reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lipiec 2008

Ja już z głowy mam dentyste i tego cholernego zęba.
Dziś na szkołę rodzenia przyszła para której się urodziła córeczka 2 tyg ma ale słodka.Oni z nami chodzili kilka zajęć.Z poprzednią grupą też chodzili.Zaczęli zajecia od końca bo późno się zdecydowali.A mamusia wyglądała rewelacyjnie,dosłownie zero brzucha,buzia taka promienna,aż się miło patrzyło,
Dziś mieliśmy o trudnych sytuacjach typu zastoje pokarmu,kolki itd.Na kolki polecali nam czopki ale oczywiście po konsultacji z lekarzem Viburcol podobno są rewelacyjne.Oraz masaże nazwane były księżyc i słoneczko czyli najpierw na brzyszku ręką "rysujemy" jak by księżyc a następnie jeszcze raz rysujemy tym razem kółko(słoneczko) no i dziecko dużo nosimy po jedzeniu żeby jak najwięcej było w ruchu,nie odkładać zaraz po jedzeniu.
 
reklama
Witam Was słonecznie z Kujaw:tak: normalnie muszę chwilę ponarzekać bo inaczej wyjdę z siebie i stanę obok:-D człowiek nie może w nocy się wyspać bo a to coś boli a to ciągle siku i tak w kółko - no więc łudzę się, że jak wszyscy rano wyruszą do szkoły i pracy to sobie troszkę pośpię... ale gdzie tam:wściekła/y: dziecko mojej sąsiadki ( 5 lat mówię Wam chodząca antykoncepcja:-p) od dwóch godzin jeździ mi pod oknem na takim spalinowym motorku co warczy, tak że słychać go w sąsiedniej miejscowości :crazy: napiszę jeszcze, że takie trasy zdarzają mu sie prawie codziennie o różnych porach dnia:baffled: normalnie niech oni dziękują, że moja Dzidzia jest jeszcze w brzuchu i tego nie słyszy, ale jak się urodzi i ten mały Hołowczyc będzie mi tak jeździł to wezwę policję:angry: miłego dnia;-)
 
KATE23 widze ze nocki masz takie jak ja...;-) co do warkotu.... poczekaj w koncu oni bedą chcieli spac a wtedy twoja niunia da im czadu.... nie ma co zawsze przychodzi czas kiedy robi sie na odwytrke....
 
Hej Babeczki ;-)
Wpadam tylko na chwilke sie przywitac ;-) i zyczyc Wam mlego dnia, w Gdansku po wczorajszym ochlodzeniu, znow nadeszlo ciepelko :-)
Niedlugi wybieram sie na zakupki :-) mam zamiar pokupowac jakies kosmetyki dla Toski :-)
Pozdrawiam
 
Witajcie ja właśnie robie moje pierwsze pranie dla młodego,jutro sobie będę prasować,dobrze że lubię to robić bo sporo będzie pracy.Jeszcze chyba ze 3 prania mnie czekają.U nas bardzo ładna pogoda,a zapowiadali że miało sie ochłodzić.
Zaraz zadzwonie do mamy i może wybierzemy się na działkę,trzeba się dotleniać:-)
 
witam mamuski! u mnie w katowicach rewlacyjna pogoda!spacerek zaliczony:tak:dzisiaj dostalam ta bluzeczke a allegro (ktora wam juz pokazywalam ) i jest rewelacyjna prezentuje sie na brzuszku superancko.:tak: no a wczoraj znowu kasa poplynela bo bylam na zakupach w H&M i kupilam sobie 2 bluzeczki i rybaczki ale chyba juz wystarczy tych zakupow dla mamusi:-D
 
witajcie:-D
Ja dzisiaj właśnie tak samo, zrobiłam pierwsze pranie, jakoś niepewnie się czuję jak nie mam spakowanej torby, dlatego wykonałam pierwszy krok ku temu.:-). z prasowaniem będzie gorzej bo nie znoszę prasować:baffled::baffled::baffled: no ale cóż.
Dzisiaj mam przypływ energii, chciałabym tyle zrobić, normalnie szok, gdyby nie to że jestem jak wańka wstańka to może szłoby mi lepiej troszkę.
Dokonałam chyba cudu. Zrobiłam sobie pedicure:-D:-D:-D naprawdę, miałam iść do kosmetyczki no ale nie wytrzymałam i udało się. Trwało to oczywiście chyba ze 2 godziny ale pełen sukces.... no prawie. co jak co ale paznokci to ja sobie nie pomaluję. Mój małżonek obiecał mi dzisiaj to wykonać.:-D zobaczymy jak mu pójdzie.
U nas piekny słoneczny dzień, coprawda troszkę wieje ale co tam.

Magdziku. Jeszcze sobie trochę kaszlę ale jest zdecydowanie lepiej. Nadal jestem na lekach więc na aqua w jutro jeszcze za wcześnie. Za tydzień święto więc wypada że dopiero 29.05 :baffled: tęskno mi za ćwiczeniami i pluskaniem w wodzie, ale zdrowie naważniejsze.
Jesli chodzi o szkołe rodzenia to oprócz klimy jest ok. Jest co prawda strasznie dużo ludzi i w związku z tym trochę ciasno co przyznam nie zrobiło na mnie dobrego wrażenia na początku.
Ćwiczenia, są lajtowe i przypominają mi trochę zajęcia z WF w szkole:-D:-D:-D. Ja już raczej na nie się nie wybiorę bo chcę się wykurować więc planuję zaliczyć wykłady dzisiaj i jutro siadając jak najdalej od klimy:-)
Jeśli chodzi o wykłady to ich kolejność jest przypadkowa i różnie wypada w zależności od turnusu (jesli tak można to nazwać). Kolejność będzie wywyieszona na tablicy zaraz przy wejściu więc radzę odpisać co kiedy. także my w drugim dniu mieliśmy hardcorowy wykład o innych sposobach rozwiązania, czyli w skrócie co może pójść nie tak. Nieżle jak na początek:-D
Odpuściłam sobie wykład o cesarskim cięciu. wtedy mnie choróbsko brało także cie nie powiem. z własnej woli odpuściliśmy wykład o powrtocie płodności po porodzie, nie sądzę żeby było dużo ludzi wtedy.
Wykład "Rozwój dziecka w łonie matki" nie był dla mnie nowością. Przeczytałam tyle na ten temat w necie że ho ho, także jak jesteś w temacie to możesz sobie odpuścić.
Jedyna rzecz jaka mi po nim została to wkońcu usłyszałam od lekarza że to że ludzie mówia że lepiej jak dziecko się urodzi w 7 miesiącu niż w 8 bo cośtam to wierutna bzdura. Od wszystkich wokoło to słyszałam i zawsze mnie to zastanawiało dlaczego.
Pani ginekolog- położnik,która prowadziła wykład, powiedziała że strasznie dużo ludzi ją o to pyta i ona nie wie kto rozpuścił takie wici. bardzo mnie to uspokoiło:-)
Resztę wykładów bardzo polecam zwłaszcza : fizjologię okresu noworodkowego (czyli jak się bobas urodzi na co zwracać uwagę, jakie mogą wystąpić infekcje objawy itp. bardzo ciekawe.
Jak coś to pytaj :)

pozdrawiam
miłego popołudnia
 
post_ptaszyna - dzięki za wszelkie informacje:) Rozpiskę tematyczną mam i widzę, że myślimy podobnie:tak: Na wykład o powrocie płodności po porodzie raczej się nie wybierzemy:-D Rozwój dzidzi w łonie matczyska też już mnie tak bardzo nie kręci, no bo od czego jest ginekolog, net i literatura fachowa:-) A wykład o porodzie w miarę do przeżycia? Ja strachy na lachy:baffled: Trzymaj się ciepło i przede wszystkim się kuruj;-) Będziemy w kontakcie, a ja jutro na aqua pofikam za nas obie (a właściwie za 4 babeczki za jednym razem):-D

Pozdrawiam wszystkie forumowiczki wprost ze słonecznego Krakowa. Oby tak dalej. Co prawda mędrcy zapowiadają ochłodzenie w Małopolsce ale przecież nie musi się sprawdzić!
 
reklama
witam:-)
heksa spóźnione ale cieplutkie życzonka dla skarbka twojego :-)
ja dziś też przypływ energii miałam,ostatnio chyba naładowałam akumulatorki tym słoneczkiem i dziś brykałam po mieście, kupiłam sobie trochę rzeczy i małej słodki kombinezon na jesień - taka mała owieczka z niej będzie:-)
 
Do góry