reklama
survivor26
Mamy lipcowe'08
Witam skoro świt, i to nie przez płaczące dziecko, tylko ....kota
Idiota jeden widać nudził się w nocy no i dobrał się do kwiatków w wazonie na tyle skutecznie, że o 4 rano zerwał nas z łóżka łomot tłuczonego wazonu i histeryczne miauczenie dewastatora... Florka tylko podskoczyła w łóżku, odwróciła się na drugi bok i poszła spać...czego o nas powiedzieć nie można
W związku z tym ruszam do pracy, niczym piekarz przy blasku księżyca
Miłego dnia!



post_ptaszyna
mamy lipcowe'08 zakręcona
- Dołączył(a)
- 19 Czerwiec 2007
- Postów
- 4 754
surv No w sumie to jakieś bułeczki moglabyś do piekarnika wrzucić:-):-):-):-) albo jeszcze lepiej babeczki (mniam mniam) Ale mnie ciągnie na słodkości.
Mamy bardzo dobrą cukiernie we wsi:-):-):-):-):-) Pychotka tam są rzeczy choć rzadko zagladam (ćwiczę silna wolę) a pod koniec ciąży jak goście się zapowiedzieli to odkryłam że mają tam boskie Hiszpany


no normalnie miodzio. same rozpływają się w ustach (dosłownie)
Echhh .....koniec marzeń ciastkowych
młoda zasnęła po potrójnym maltretowaniu moich cycków (karmiłam od 5:45 do 8:30)uffffffffff, ale za to młoda dzisiaj ładnie się przyssała i nawet nie wierciła jak to ma ostatnio w zwyczaju



Mamy bardzo dobrą cukiernie we wsi:-):-):-):-):-) Pychotka tam są rzeczy choć rzadko zagladam (ćwiczę silna wolę) a pod koniec ciąży jak goście się zapowiedzieli to odkryłam że mają tam boskie Hiszpany




Echhh .....koniec marzeń ciastkowych
młoda zasnęła po potrójnym maltretowaniu moich cycków (karmiłam od 5:45 do 8:30)uffffffffff, ale za to młoda dzisiaj ładnie się przyssała i nawet nie wierciła jak to ma ostatnio w zwyczaju




survivor26
Mamy lipcowe'08
Post: uruchomiłaś mi ślinianki z rana, jak pomyślę o wypasionych ciachach
Też nie jem słodyczy, czasem jakąś czekoladkę, ale mega tłuste ciasta ze śmietaną czy kremami śnią mi się po nocach
A nasz kotek kochany, jak się okazało przy bliższych oględzinach zdołał sobie także dość głęboko łapę zaciąć, więc być może trzeba będzie jechać po południu do weta
Ech...nie miał człowiek kłopotu a tu nagle mu się dwoje dzieci zjawiło: Floreczka i kot, który zachowuje się wypisz wymaluj, jak starszak, którego uszczęśliwiono młodszym rodzeństwem


A nasz kotek kochany, jak się okazało przy bliższych oględzinach zdołał sobie także dość głęboko łapę zaciąć, więc być może trzeba będzie jechać po południu do weta


heksa
MAJOWA MAMA 06` Mamy lipcowe'08
Hiszpany a co to?? mozesz blizej opisac??
ja dzis robie pizze, słodkosci narazie nie pieke bo pozyczyłam mamie mikser wiec tylko sie oblizuje.
co do pracy ja ide od 22-go na tydzien tak na 4-5godzin dziennie zobaczymy jak to wyjdzie.
ja dzis robie pizze, słodkosci narazie nie pieke bo pozyczyłam mamie mikser wiec tylko sie oblizuje.
co do pracy ja ide od 22-go na tydzien tak na 4-5godzin dziennie zobaczymy jak to wyjdzie.
dziewczyny ale robicie smaka
mi sie tez po nocach snia slodycze,ale walcze z moim uzaleznieniem od nich i nie jem,a tu takie posty piszecie,ze sama slinka cieknie:-(Ja to w ogole bym sie czegos porzednie najadla,bo juz mam dosc tego niejedzenia,a wga i tak w miejscu stoi
A moze zrobimy sobie forumowy zbiorowy dzien lakomczucha i grupowo na jakies slodkosci sie skusimy tego dnia
Dobra wymowka by byla;-)
Survivor ty moze rzeczywiscie prace zmien i do piekarni z rana pedz skoro i tak spac nie mozesz;-)A swoja droga to kot chyba stwierdzil,ze malo czasu mu posiwecasz i sam musi na siebie uwage w taki sposob zwracac.To faktycznie jakbys starszaka w domu miala;-)
A tak ogolnie to spalismy dzisiaj do 12.30
Tzn byly wczesniejsze pobudki tak 6-8 na jeczenie i prezenie no i sniadanko,a pozniej znow komar,tyle tylko,ze ten brzuszek dokuczal i takie to spanie,jak maly steka nawet przez sen,a ja na spiaco mu trzymam nozki w gorze.No ale zwleklismy sie tak pozno,a co taki dzien leniucha i tak nawet na spacer pojsc nie mozna,bo oczywiscie pieknie leje




Survivor ty moze rzeczywiscie prace zmien i do piekarni z rana pedz skoro i tak spac nie mozesz;-)A swoja droga to kot chyba stwierdzil,ze malo czasu mu posiwecasz i sam musi na siebie uwage w taki sposob zwracac.To faktycznie jakbys starszaka w domu miala;-)
A tak ogolnie to spalismy dzisiaj do 12.30



reklama
KATE23
Lipcowa Mama:)
Mnie dopada ochota nie tyle na coś słodkiego, ale na jakieś pikantne żarełko
tak w ogóle to zjadłabym frytki, ale mam jakieś obiekcje mimo, że smażone pojadam od czasu do czasu;-) u nas noc była niezła i jestem wyspana:-) jednak ja na spanie nie mogę narzekać (ODPUKAĆ
), gdyż my śpimy zwykle do 10 ej a czasem nawet do 11 ej
oczywiście mama leży z cycem na wierzchu, a Synuś obok i jak ma ochotę to się napije, a mama śpi dalej
u pogoda coś kiepska, popaduje i nie bardzo można wyjść, ale dla nas to żadna przeszkoda i jak nie przestanie to wyciągamy folię ochronną na wózek i jedziemy powdychać świeżego powietrza:-)




Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 9
- Wyświetleń
- 9 tys
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 10 tys
- Odpowiedzi
- 25 tys
- Wyświetleń
- 2M
- Odpowiedzi
- 26
- Wyświetleń
- 9 tys
Podziel się: