reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Lipiec 2008

JuliaK zgadza sie kiedys mleko poczatkowe było do 4m-ca a teraz zazadzenia powprowadzali nowe i mleka początkowe beda do 6-m-ca a mleko 2 od 6m-ca a skład mlek wcale sie nie zmienia wyglada to tak ze do tej pory trzeba było zmieniac bo mleko 2 miało inny skład zapewniajacy odpowiednia ilosc składnikówm min. i witamin do wieku. terza okazuje sie ze mleko nr 1 starczy do 6m-ca bez zmieniania i np. na mlekach z enfamilu ta zasada jest juz wprowadzona i chyba bebilon tez zreszta teraz kazde mleko bedzie tak musialo miec napisane dlatego sa braki na sklepach niektórych bo zmieniaja te napisy. i pod koniec roku na pólkach wszystkie mleka z nr 1 beda do pół roku a nie do 4m-ca.
 
reklama
Wszystko to prawda, jeśli lekarz sam mówi, że mozna to mozna spróbowć i obserwować dziecko. Jak wszystko jest w porządku to dlaczego nie podawać, prawda?
Surv - Twojej Florce lekarz liczy 2 tyg mniej ze względu na niską wagę? ale Florka przecież wcześniakiem nie jest. Moja ważyła jeszcze mniej ( 2420 g przy uroddzeniu ) ale urodziła sie w 40 tyg, więc nie liczymy jej wieku korygowanego. Pozatym przecież dziewczynki rozwijają sie prawidłowo do swojego wieku, bez żadnych problemów więc dlaczego on tak Ci liczy?
a pierś to wygoda, na pewno, moja potrafi sie nieźle rozryczeć zanim przygotuję butlę, a wczesniej wyciągało sie cycka i od razu mleko gotowe:-)
 
Pabla: Florka to nawet lekko przenoszona jest;-) Ale wydaje mi się, że nasz lekarz liczy tak też dla mojego spokoju, po tym jak przyleciałam do niego spanikowana po kontroli przychodnianej, gdzie lekarka państwowa twierdziła, że Florcia nadaje sie do rehabilitacji, skoro w wieku 8 tygodni główki nie trzyma:-p no i myślę, że lada moment będzie musiał zacząć liczyć jej wiek właściwy, bo Młoda przeleci całą siatkę centylową i będzie problem w drugą stronę - że za duża:-D
 
Faktycznie z tym jedzeniem to tak się wszystko zmienia,bo jak ja miałam 2 misiące to mama już mi podawała manne,jak 3 mies to już mi zaczynał po troszku zupki dawać.A byłam dzieckiem zdrowym,w ogóle nie chorowałam.
Co chwila się te zasady zmieniają,podobnie jest z pielęgnacją dzieci,jeszcze 3 lata temu zalecenia były aby dzieci smarować oliwką od góry do dołu a ja jeszcze oliwki nie używałam i Maks ma aksamitną skórę
 
To fakt zmienia się.
Moja mama nic tylko by dziecko przepajała i jak jej zostawiam IKĘ i mówię ze o konkretnej godzinie ma jej dać mleczko to ona zawsze ją najpierw herbatką zatka.:baffled::baffled::baffled: Mówię jej że IKA taka chuda więc wolę coby ją mlekiem moim odciągniętym przepajała no ale jak grochem o ścianę.
Na szczęście nie zostawiam jej często a jak już to staram się coby dziecię spało,

Jesli chodzi o oliwkę to my musimy stosować oliwkę i Oilatum. Mamy tak twarda wodę że jak ją umyję bez mazideł to odrazu skóra ceratka się robi. No ale sie nie dziwię jak czajnik w miesiąc kamieniem obrasta a wygotowywane butelki robią się białe to co ma skóra dziecka poradzić.:nerd:
Teraz mamy Oillan...ale zdecydowanie lepsze jest Oilatum tzn. Oillan zły nie jest ale róźnicę czuję wyraźnie.
Jeśli chodzi o centyle to moja IKA wyszła tylko z siatki wzrostu :) a z siatki wagi to chyba nigdy nie uda nam się wyjść he he, zawsze jesteśmy w tej niszowej części.
 
Witam, ja tylko na chwilkę bo na razie nie mam czasu na nic bo w końcu odzyskałam Męża i Mamę:-D:-D:-D:-D przyjechali wczoraj przed 24tą:-):-):-) w domu trochę zamieszania bo przyjechała jeszcze Bratowa z Małą i jakoś ciężko wszystko ogarnąć:zawstydzona/y: jak tylko sytuacja się uspokoi wszystko Wam opowiem i oczywiście nadrobię zaległości:cool: miłego dnia;-)
 
Post - z tym przepajaniem to prawda, moja teściowa jeszcze jak karmiłam piersią to co rusz pytała czy przepajam, jak mówiłam że nie, to zgroza była. I sluchalam jak to ona swoje dzieci z zegarkiem w ręku karmiła co 3 godz i przepajala wodą z glukozą co 1,5 g....teraz co mała zapłacze to nie pomysli ze jest głodna, tylko słysze: a moze jej się pic chce??:wściekła/y:
 
Beaa i Madzia dzieki za zyczenia dla meza:-D.Maz mial wczoraj urodziny ale wyprawialismy 27wrzesnia(dzien moich urodzin). A wczoraj upieklam mu rogaliki.
Beaa dla Twojego meza wszystkiego naj..
Moja karuzelka doszla cala i wszystkie funkcje dzialaja tylko ze ja mam z rybkami.
 
mnie po prostu zdziwilo to,bo tu gdzie mieszkam od samego poczatku o tym slyszalam,a jestem juz ponad 6 lat... a w sklepach mozna kupic deserki nawet od 3-go miesiaca.... musze zapytac lekarza,bo moja mama tez mi mowi,ze od 3-go miesiaca powinnam zaczac cos malej podawac... to samo z piciem - lekarze,ze nie trzeba nic do 6-tego miesiaca jesli piersiowe,a mama moja i Joe wielce zdziwione... Joe mama tak mi namacila w glowie w pierwszym dniu po porodzie,ze az poprosilam pielegniarke w szpitalu o mleko sztuczne po pierwszej dobie,bo moje jeszcze sie nie pojawilo,bo niby glodzilam dziecko,a ona przez ten caly czas miala pozostlosci wod w organizmie i nimi prawie sie zachlystala a zapytany pediatra szpitalny tez mowil,ze wszystko ok i nie glodze malej,bo pierwsze krople mojego mleka jej wystarczaja... dla mnie osobiscie jest wygodniej jak najdluzej nic malej innego nie dawac niz piers,bo uzywam pieluch wielokrotnego uzytku i z praniem jest wygodniej,bo pieluchy kupkowe prosto do pralki ida i sie ladnie piora,a jak zaczne normalne jedzenie to juz bede miala "wiecej" roboty z nimi ;-)
Sur-gratulacje dla Florki :-)
 
reklama
Hej dziewczyny,
witam po bardzooooo dłuuuuuugiej przerwie. Urodziłam córcię Karolinkę. Przy porodzie miała 56 cm i 4,490kg. :-)Teraz mając 12 tygodni mierzy 70 cm i waży 7,010kg. :-D:-DNiestety po porodzie chorowała Maleńka, ponad miesiąc byłyśmy w szpitalu, potem ciągłe kontrole u lekarzy. Teraz już jest dużo lepiej. :-):-)
Przy okazji mam pytanie czy orientujecie się jaka jest norma AFP (alfafetoproteina) u niemwląt? Nigdzie nie moge znaleźć, a nieststy lekarz tez nie wie. :baffled::baffled:

Pozdrowionka dla wszystkich wielkie :happy2::happy2:
 
Do góry