survivor26
Mamy lipcowe'08
Ewelinka - gratulacje!
Beaa - bezproblemowego lotu i daj znać, jak Wam poszło
Ja coś ostatnio nie mam weny do kreatywnego pisania na BB, ale dopada mnie lekki dół przez to szukanie domów: ciągle coś nie tak, jak dom świetny, to okolica do d***, jak okolica boska, to dom się wali albo dla męża pracy nie ma, etc. itp. Na dodatek wszędzie straszą, że ceny mieszkań poleciały w dół i może się okazać, że tak w zasadzie nas na dom nie stać...ech, w sumie oprócz tego tłuczenia się po polnych drogach na kolejne oględziny, to najbardziej wykańczające jest wałkowanie w głowie możliwych opcji..już nawet w Lotto zagrałam, choć z zasady tego nie robię, żeby ewentualne wygrane 35 mln rozwiązało problem:-)
No nic, z dobrych wieści, już za 5 dni przylatuje z Islandii moja najmłodsza siostra - wyjechała 5 miesięcy temu, więc strasznie się cieszę, że będzie na święta i zostanie prawie 3 tygodnie
Beaa - bezproblemowego lotu i daj znać, jak Wam poszło
Ja coś ostatnio nie mam weny do kreatywnego pisania na BB, ale dopada mnie lekki dół przez to szukanie domów: ciągle coś nie tak, jak dom świetny, to okolica do d***, jak okolica boska, to dom się wali albo dla męża pracy nie ma, etc. itp. Na dodatek wszędzie straszą, że ceny mieszkań poleciały w dół i może się okazać, że tak w zasadzie nas na dom nie stać...ech, w sumie oprócz tego tłuczenia się po polnych drogach na kolejne oględziny, to najbardziej wykańczające jest wałkowanie w głowie możliwych opcji..już nawet w Lotto zagrałam, choć z zasady tego nie robię, żeby ewentualne wygrane 35 mln rozwiązało problem:-)
No nic, z dobrych wieści, już za 5 dni przylatuje z Islandii moja najmłodsza siostra - wyjechała 5 miesięcy temu, więc strasznie się cieszę, że będzie na święta i zostanie prawie 3 tygodnie



Ludzie chyba powariowali z cenami, normalnie chyba też w totka zagram (tylko z moim szczęściem to chyba szybciej dopłacę do kuponu niż coś wygram :-() Mój mąż gdzieś wyczytał, że lepiej teraz poczekać, bo mamy najgorszy czas na kupno-sprzedaż mieszkań. Niewiem Surv jak u ciebie ceny działek, ale u nas za metr działki zaśpiewano 400zł
) a i może rodzinnie kolektywnie coś wymyśli;-) Apropos, jak się trochę ogarnę z pracą, to wkleję zdjęcia pierniczków, któreśmy z Florcią pracowicie piekły cały tydzień:-)