reklama
pabla27
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Listopad 2007
- Postów
- 4 400
Surv - daj Florce jeszcze z 3-4 dni i koniec laby i zostawiania jej z poduchami na łóżku;-)
fajnie, że raczki coraz lepiej idą:-)
Tosika - ja też szykuję się strasznie długo, teraz już godzinę do wyjścia a jeszcze muszę przewinąć i ubrać młodą....
Kaja - dzięki za info!
Iza - dobrze że synek już okiełznany:-)
A moja panna zasnęła przed 12:00, około 13:30 obudziła sie z wielkim płaczem, normalnie się zanosiła
poszłam, wzięłam na ręce, uspokoiła się i zasnęła mi na rękach. Ale cały czas bardzo ciężko oddychała i tak jakby łkała
w końcu i ja padłam i zasnełam na łóżku z nią na rękach i wstałyśmy 14:50
.
Dobra, lecę na spacer, bo w końcu w ogóle dziś nie wyjdziemy a chcę do biedronki podejść.

Tosika - ja też szykuję się strasznie długo, teraz już godzinę do wyjścia a jeszcze muszę przewinąć i ubrać młodą....
Kaja - dzięki za info!
Iza - dobrze że synek już okiełznany:-)
A moja panna zasnęła przed 12:00, około 13:30 obudziła sie z wielkim płaczem, normalnie się zanosiła




Dobra, lecę na spacer, bo w końcu w ogóle dziś nie wyjdziemy a chcę do biedronki podejść.
nie no łeb sobie uciąć tylko

przed chwilą zadzwonił facet (który ma od nas kupić mieszkanie), ze osoba, która od nich miala kupić mieszkanie-zrezygnowała


i oni teraz nie wiedzą co robić, bo są zdecydowani ale nie mogą się pchać w tak wielki kredyt
No dobra ale my też mamy transakcje wiązaną- sprzedajemy-kupujemy
no rzesz k*** jego mać, tylko się pochlastać










kaja1978
Fanka BB :)
Oj Tosika - ale sytuacja
A z drugiej strony umowa ustna była
A ta informacja była w przekroju sprzed 2 tygodni, ale taka mała notatka, której nie zauważyłam (na okładce - 44 polskie gesty).


A ta informacja była w przekroju sprzed 2 tygodni, ale taka mała notatka, której nie zauważyłam (na okładce - 44 polskie gesty).
survivor26
Mamy lipcowe'08
Tosika, współczuję, dokładnie to samo mieliśmy z domem M, klienci się wycofali, bo nie załatwili kasy
Ale jeśli mogę radzić, skoro masz klienta zdecydowanego, to może umówcie się, że poczekacie dłużej aż on swoje sprzeda? Dobrze jest zawrzeć umowę przedwstępną, wtedy jakby znowu nie wyszło, to macie jakąś rekompensatę finansową za stracony czas.
Kaja, z tymi zabawkami to ja nie jestem do końca przekonana... skoro ta wieża jest neibezpieczna, to co z innymi zabawkami tego samego typu, które mają atest? Ja się staram nei dać zwariować i jak widzę, ze zabawka bezpieczna dla małej, to nie daję się zastraszyć;-)
Pabla, a u Was jaka pogoda? Bo u nas 30 stopni i Florka też paskudnie marudna, więc może to od pogody? Zasnęła mi w drodze do lekarza i normalnie wybudzić jej nie mogłam, tak padła bez życia od tej duchoty... teraz poszła dalej na spacer z tatusiem, jakby nieco mniej nadętym
, a ja wrócviłam do pracy 

Kaja, z tymi zabawkami to ja nie jestem do końca przekonana... skoro ta wieża jest neibezpieczna, to co z innymi zabawkami tego samego typu, które mają atest? Ja się staram nei dać zwariować i jak widzę, ze zabawka bezpieczna dla małej, to nie daję się zastraszyć;-)
Pabla, a u Was jaka pogoda? Bo u nas 30 stopni i Florka też paskudnie marudna, więc może to od pogody? Zasnęła mi w drodze do lekarza i normalnie wybudzić jej nie mogłam, tak padła bez życia od tej duchoty... teraz poszła dalej na spacer z tatusiem, jakby nieco mniej nadętym


agnik84
Zaangażowana w BB
Właśnie wróciłyśmy z dworu bo czarno na niebie się zrobiło i pewnie zaraz będzie padać o już pada.
A mnie plecy tak napierdzielaja ze szok
cały czas w pozycji zgiętej no bo przecież moje dziecko musi chodzić
do tego tatus kupił jej taka mała zjeżdżalnie no i w kółko podnies zjechać podnieś zjechać
szkoda że w zestawie masażysty nie było
Dorka- uszka ma przebite od jakiegoś miesiąca a pierwsze kolczyki dostała jak się urodziła, kolejne na zająca i kolejne z okazji samego przebicia i to wszystkie od mojej mamy – bo przeciez wnuczce żałować nie będzie
Ale powiem Ci że straszny dylemat miałam ale teraz jestem zadowolona bo samo przekłuwanie nie było dla niej jakieś straszne no i nic się później nie działo z uszkami a Zuzia nawet ich nie dotyka
Surv- to dobrze ze trafiliście na kogoś kto się zna na tym co robi
Tosika- u nas tez ten wirus panuje. Moja mama taka chrypę dostala że nie szło się z nią dogadać
kurcze ale numer Wam wycieli
no niby nie ich wina ale co Was to 
A mnie plecy tak napierdzielaja ze szok





Dorka- uszka ma przebite od jakiegoś miesiąca a pierwsze kolczyki dostała jak się urodziła, kolejne na zająca i kolejne z okazji samego przebicia i to wszystkie od mojej mamy – bo przeciez wnuczce żałować nie będzie

Ale powiem Ci że straszny dylemat miałam ale teraz jestem zadowolona bo samo przekłuwanie nie było dla niej jakieś straszne no i nic się później nie działo z uszkami a Zuzia nawet ich nie dotyka

Surv- to dobrze ze trafiliście na kogoś kto się zna na tym co robi

Tosika- u nas tez ten wirus panuje. Moja mama taka chrypę dostala że nie szło się z nią dogadać

kurcze ale numer Wam wycieli


Surv my właśnie dzisiaj mieliśmy podpisac przedwstępną
i teraz głowię się co tu zrobić??
szczególnie, ze jestem strasznie napalona na ten dom:-( bo naprawdę mamy go w dobrej cenie
i teraz czekam jak zadzwoni, to troszeczkę wykorzystam swoje techniki NLP
a co.... szczególnie, że goście troszkę jakby tu kręcą
bo wczoraj jak dzwonili i umawiali się na kwotę w umowie przedwstępnej to chcieli tylko 5tys nam zaplacić (gdzie za dom pan chciał 100tys
) bo oni się niby bali, ze kredytu nie dostaną na 100% nieruchomości....a dzisiaj mi ten gość gada, że im się klient wycofał na ich mieszkanie
to po co chcieli kredyt na 100% nieruchomości?????? szczegolnie, że mamy takie mieszkanie, że tylko ewentualnie pomalować, bo wszystko zostawiamy, łącznie z sypialnią i Kornela pokojem
Kurcze a najbardziej mi glupio znowu dzwonić do tego goscia od domu, bo wczoraj dzwoniliśmy, że nie damy mu 100tys a 10tys (bo mamy obawy, czy sprzedamy nasze mieszkanie) a nie będziemy się pakować w jakiś niebotyczny kredyt i tak mamy inne biznesowe teraz zobowiązania
a teraz mam znowu zadzwonić, że jutro jednak nie podpiszemy umowy przedwstępnej
kurcze wychodzimy na niewiarygodnych partnerów
tak sie znerwicowaliśmy, ze wystawiliśmy przed chwilą znowu mieszkanie (z obniżoną kwotą- taką jaką oni utargowali
) na gratce....kurcze a nóż widelec
normalnie niewiem czy nie przesadzamy, i niedługo za bezcen oddamy














Witajcie
znow tyle naskrobane
Tosika ja bym raz=dzila troche przystopowac, my to samo mielsimy z dzialka, ciagle obnizalismy az w koncu sie puknelam w glowe ze przeciez zeszliasmy juz 1/3 ceny w dol. trzeba po prostu czelac bo teraz troche martwica na rynku nieruchomosci. ja wiem ze Wam sie spieszy ale z drugiej strony jak ten gosc od domu tez jakkis podejrzany...
no nie wiem, w kazdym badz razie nie denerwuj sie, trzymamy kciuki zeby wszytsko poszlo sprawnie.
A Ty juz nie karmisz Tosi piersia wogole?
Surv dobrze ze rehabilitacja poszla przyjemnie i Flora wspolpracowala
no i gratulacje za te raczki, moj Szymon jest odrobinke za Flora bo jesczez nie umie jednej nogi do raczkow ulozyc i teaz troche wyglada jak Antos Kate;-)
Pabla ale Ci zazdroszcze tego prezentu czekajacego na Ciebie w szafie, ja bym chyba nie wytrzymala
Andula jedzcie na koncert
zdasz mi relacje jak bylo bo my bardzooo chcielismy jechac zwlaszcza ze moj Brat w Gdyni mieszka no ale w Polsce jesczez nas nie bedzie
tutaj chcialam pojsc na coldplay, ale okazalo sie ze wtedy jestesmy na wakacjach i tez d... blada
Madzia dziekuje ze info. my pneumokoki jesczez tutaj bedziemy miec tylko sie zastanawiam jak to jest z ta karta szczepien? trzeba to jakos tlumaczyc czy jak?
u nas noc z jedna pobudka, nie moge go oduczyc tego wstawania o 3, dawalam wode, czekalam i dalej nic
no ale teraz nad ranem jest spokoj i spimy do 8-9 przynajmniej
znow tyle naskrobane

Tosika ja bym raz=dzila troche przystopowac, my to samo mielsimy z dzialka, ciagle obnizalismy az w koncu sie puknelam w glowe ze przeciez zeszliasmy juz 1/3 ceny w dol. trzeba po prostu czelac bo teraz troche martwica na rynku nieruchomosci. ja wiem ze Wam sie spieszy ale z drugiej strony jak ten gosc od domu tez jakkis podejrzany...
no nie wiem, w kazdym badz razie nie denerwuj sie, trzymamy kciuki zeby wszytsko poszlo sprawnie.
A Ty juz nie karmisz Tosi piersia wogole?
Surv dobrze ze rehabilitacja poszla przyjemnie i Flora wspolpracowala

Pabla ale Ci zazdroszcze tego prezentu czekajacego na Ciebie w szafie, ja bym chyba nie wytrzymala

Andula jedzcie na koncert



Madzia dziekuje ze info. my pneumokoki jesczez tutaj bedziemy miec tylko sie zastanawiam jak to jest z ta karta szczepien? trzeba to jakos tlumaczyc czy jak?
u nas noc z jedna pobudka, nie moge go oduczyc tego wstawania o 3, dawalam wode, czekalam i dalej nic


pabla27
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Listopad 2007
- Postów
- 4 400
Surv - u nas też duchota.....ale młodej chyba coś się śniło, bo jak się obudziła przed 15:00 to od razu szczebiotała jak skowronek:-)
właśnie wróciłyśmy ze spacerku, byłysmy w biedronce, potem relaks na ławeczce, Lenka z biszkoptami a mamusia z bułeczką i serkiem czosnkowym
pycha:-)
potem Lenka zasnęła i dopiero wróciłyśmy do domku.
Tosika - współczuję ogromnie!! cieżki zgryz teraz macie, domyślam się. Dobrze że wystawiłaś znów mieszkanie na sprzedaż,może znajdzie się nowy klient. Kurcze,gdybyś miała małe mieszkanko - kawalerkę lub 2 pokoje w Wawie to bym miała dla Ciebie klienta od zaraz z gotówką:-)
właśnie wróciłyśmy ze spacerku, byłysmy w biedronce, potem relaks na ławeczce, Lenka z biszkoptami a mamusia z bułeczką i serkiem czosnkowym

potem Lenka zasnęła i dopiero wróciłyśmy do domku.
Tosika - współczuję ogromnie!! cieżki zgryz teraz macie, domyślam się. Dobrze że wystawiłaś znów mieszkanie na sprzedaż,może znajdzie się nowy klient. Kurcze,gdybyś miała małe mieszkanko - kawalerkę lub 2 pokoje w Wawie to bym miała dla Ciebie klienta od zaraz z gotówką:-)
reklama
post_ptaszyna
mamy lipcowe'08 zakręcona
- Dołączył(a)
- 19 Czerwiec 2007
- Postów
- 4 754
oj u nas też duszno że hej,
Łucek stoi fochy nie pozwala mi Iki wogóle podnosić.. Zeszłam z nią dzisiaj na dół by myslałam ze do ogródka na huśtawkę pójdziemy...normalnie szok, kłucie i bóle, szybciutko więc przystanek u babci
ech
no nic
Tosika..trzymam kciukasy żeby się wszystko dobrze zakończyło.. Ale masz kociołek teraz faktycznie
Łucek stoi fochy nie pozwala mi Iki wogóle podnosić.. Zeszłam z nią dzisiaj na dół by myslałam ze do ogródka na huśtawkę pójdziemy...normalnie szok, kłucie i bóle, szybciutko więc przystanek u babci
ech
no nic
Tosika..trzymam kciukasy żeby się wszystko dobrze zakończyło.. Ale masz kociołek teraz faktycznie
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 9
- Wyświetleń
- 9 tys
- Odpowiedzi
- 3
- Wyświetleń
- 10 tys
- Odpowiedzi
- 25 tys
- Wyświetleń
- 2M
- Odpowiedzi
- 26
- Wyświetleń
- 9 tys
Podziel się: