reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lipiec 2008

My dopiero wrocilismy do siostry mialam isc na kilka h a zostalam caly dzien.Misiek w ramach obiadu zjadl kanapki w konfitura malinowa gdyz nie wzielam dla niego zupki:baffled:mam nadzieje ze w nocy brzuszek czadu nie da:tak:Bylismy na placyku teraz dzidziuch padl jak kawka:-)
Dziewczyny przepraszam ze tak w skrocie ale malo co pamietam i padam na pysk chyba przedawkowalam tlen;-):tak:

Tosika licze na to ze wszystko pouklada i uda sie sprzedac mieszkanku ,napewno czujesz sie rozczarowana oby tylko chwilowa gorka ktora szybciutko przeskoczycie:tak:

Madzia,Nea trzymam kciuki za organizacje Waszych slubow aby wszytsko poszlo tak jak sobie wymarzylyscie :-)

Z tymi zabawkami to roznie napawde ja dzis kupilam wiaderko i foremki do piachu i jest napisane powyzej 3 lat a mimo to dalam Michalowi, gdyz na moj chlopski rozum zabawka jest bezpieczna:tak:

Milego wieczorku :tak:
 
reklama
witam wieczorkiem, ja na chwilke bo Kuba maruda na maksa dzisija cały dzień:wściekła/y:
jutro do szkoły a jeszcze nic nie zrobione:no:
Tosika współczuje że klienci odmówili:baffled:
Surv super że rehabilitacja przeszla sprawnie:tak:
Pabla ja bym chyba juz po szafkach grzebała:-D
Madzia wszystko bedzie na czas:tak:
agnik współczuje nocki:baffled:
Nea widze że wy już w pełnej gotowości:-)
post to pewnie przez te pogode Łuckowi pewni gorąco;-):-D
U nas tez duchota masakryczna:dry:
spokojnej nocki
 
Kurcze, przez Was mnie korcą te szafki:sorry2::-) ale dam radę.....na weekand jedziemy do rodzinki to będzie mi łatwiej:-D
ja już po pierwszym odcinku doktorka, zrobiłam sobie pedicure i frencha na stópkach....nie bardzo profesjonalnie, ale na kosmetyczkę brak narazie funduszy:baffled:
a powiem Wam, że uwielbiam dbać o dłonie i paznokcie dłoni, malować itp.....a stóp nie znoszę:sorry2: i zawsze jak już wyglądają fatalnie to albo kosmetyczka a ostatecznie sama działam ale strasznie nie lubię .......
no nic, zaraz koniec reklamy, poleze jeszcze z doktorkiem i idę spać.
jutro spotkanie w żłobku, trochę się stresuje....
 
A u nas dzis było bardzo ciepło, ale na szczęście nie duszno. Po południu zaliczyliśmy działeczkę:tak:

No Florcia, ale dajesz popisy. Co rusz, to mama się chwali. Super!
Izabelka, nie wiesz, że dziećmi i mężem się nie pochwalisz?
Kaja, aż tak mały jest ten najmniejszy kubeczek?:dry:
Tosika, to masz czarującą córeczkę. Ale bagno z tą sprzedażą mieszkania:no:
Pabla, daj jutro znać co było w żłobku:tak:
 
Ja tylko dobranoc powiedzieć, bo się dojechałam całym dniem. Jeszcze tylko rzutem na taśmę wrzuciłam moją postrzeloną dżdżownicę na zamknięty i idę spać... z M się pogodziłam (okazało się, ze on myslał, ze to ja jestem obrażona...też coś:-p) i chyba ma ochotę na nocne Polaków rozmowy, ale ja się absolutnie nie nadaję:-) Idę sobie paść bez życia:-p Spokojnego wieczoru!
 
M. w pracy, a ja piwkuję:-D Wczoraj spałam z 4 godziny, bo byłam bardzo wkurzona - ukruszył mi się ząb - 2 górna:szok: M. mówi, że ledwo co widac, ale z nerów nie mogłam spać... Dziś od rana wydzwaniałam do stomatologów i umówiłam się jutro na rano do faceta, który jedyny miał wolny termin:wściekła/y: Aż się boję, nic o nim nie wiem, a wolny termin duzo mówi. Ale wyboru nie mam:baffled:
Ja boję się małych elementów, ale pozwalam Zosi się bawić pod nadzorem;-) Chociaz mam w pamieci kilka dramatycznych opowieści, np. mój bratanek wziąl do buźki zakrętkę od zupek hippa i chcial chyba jezyczkiem wypchnąć, a język podszedł prawie do gardła i mały sie dusił:szok: I wcale nie latwo było ją ponoć wyciągnąć:no: Zresztą jak mała coś znajdzie do jedzonka na podłodze;-) to tez mam problem z wyciągnieciem, bo wyrywa się i wścieka:-) A ten element najmniejszy piramidy wcale nie jest mały, choć do buźki pewnie się zmiesci... Może zgłosili to po to, by ostrzec rodziców (bo nie mają atestu, że poniżej 3 lat) i żeby być krytym w razie czego? Nie wiem...
Jutro ogladamy mieszkanie, choc nadziei nie mam, bo ponoć jest kilku chętnych (tak twierdzą właściciele:-D).
Zazdroszczę Wam tych ślubów:tak: Ja gdybym mogła mieć znowu (oczywiście z M.:tak:) to postarałabym się bardziej wyluzować. Chociaż było nieźle... Mieliśmy tylko cywilny, około 30 osób, a ze straszych tylko rodzice, chrześni i jedna żyjąca babcia. Więc w zasadzie imprezka dla znajomych do białego rana. Była gitara.. . A rano jeszcze piliśmy wino z butelki pod lokalem, bo żal było się rozstać.... I gdzie ta noc poślubna;-)A mój M. w urzędzie wkładał obrączkę na chama na mój środkowy palec i biedny nie wiedział o co chodzi, dlaczego nie pasuje:-D Och, kiedy to było;-)
 
dziękuje kochane za miłe słowa:tak: jakoś teraz sie wyciszylam łykiem winka (tak tak Pearl już mogę takie specyfiki pić od tygodnia, ale dopiero wczoraj sobie to uświadomiłam:-p dziwnie jakoś:zawstydzona/y:) a wiecie co najgorsze w tym?? ludziska mieli zadzwonić wieczorem i na spokojnie pogadać i nie zadzwonili:no: może to i dobrze bo trochę emocje opadną:sorry2: kurcze ale jak sobie pomyslę o tym domu:wściekła/y: no ale żyje nadzieją, że on do tanich nie należy więc ....może poczeka na nas;-)
lecę na zamknięty naszą Florentynkę pooglądać, zapewne uśmiech na twarzy ciotce przywróci:tak::-)
 
Część laseczki co u was? Nie było mnie tu od poniedziałku,niestety zaległości nie nadrobię, nie mam czasu,cały dzień mnie nie ma a wieczorem jestem tak dotleniona działką że marze o spaniu.
Może mi ktoś po kilku słowach opisze co się działo.
U nas wszytko ok, mój syn nadal nie raczkuje ani nie pełza za to z zamiłowaniem stoi i chętnie chodzi za rączki. Nawalił nam komp i dlatego mnie tu nie było.
Tosika wnioskuje że nie udało wam się sprzedać mieszkanka, no szkoda,a ale miemy nadzieję że szybko się uda
 
to soe tosika macie, oby wszystko poszlo dobrze
ja musze sie polozyc, bo mala wybudza sie co chwile i placze, bidulka przez zeby i katar :-(
ja tez hausa ogladalam, lubie tego wariata,zawsze humor poprawi hehe
nie mam sily odpisywac, zdrowka i spokojnej nocy
 
reklama
Tym razem pierwsza bez dwóch zdań:-p Moje dziecko wzięło na ambicję i pół nocy się budziło (ćwiczyć, ćwiczyć, ćwiczyć:-p) po czym obudziła się o 5 i tradycyjnie przed udaniem się dalej spać, dopilnowała wygonienia mnei z łóżka:baffled: W sumie dobrze, bo mogę spokojnie popracować...choć gdybym miała sama wybierać, to chyba wolałabym nei o tej godzinie....

Tosika, straszne nerwy masz z tym mieszkaniem, współczuję bardzo, ale w sumie może należy to uznać za ostrzeżenie od losu...może coś z tym domem nie tak by było i opatrzność Wam plany pokrzyżowała, żebyście się w jakieś bagno nei wpakowali?:tak: Jeśli macie go mieć, to myślę, że będziecie, ale może już za horyzontem czai się lepsza okazja?;-)

Kaja, no to super, że udało się tak szybko dentystę znaleźć! Ukruszony ząb to żadna tragedia, ale rozumiem nerwy, bo mnie też zawsze strasznie wkurzają takie niespodziewane zdrowotne wpadki:-(

Pabla, to ja się do Ciebie na manicure na zlocie zapisuję:-) Lubię mieć zadbane dłonie, ale leń jestem i nigdy mi się nie chce tego robić, więc zwyklemam ręce jak praczka:-p

dobra, nie będę się na razie rozpisywać, bo i tak wszyscy śpią. Idę wykorzystać czas podarowany przez małą na pracę:-D Miłego dnia!
 
Do góry