pabla27
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 11 Listopad 2007
- Postów
- 4 400
siemka:-)
Tosika - oj to faktycznie pakowania masz przed sobą sporo, nie zazdroszczę....
i super że Tosia więcej je, moja też ostatnio wcina, najpierw leczo z nami, potem swoją zupkę
i jeszcze biszkopcik, chrupek i tak cały dzień.
Surv - ale nicnierobienie
chałupka ogarnięta to jednak coś robiłaś! i super że Florka lata po domu!
Kaja - współczuję teściów ogromnie!!!
Kicrym - o mojej też wszyscy jaka to jest słodka i uśmiechnięta i wesoła - a nie wiedzą jaka to diablica potrafi być w domu
u nas dziś lepiej, wprawdzie maruda jest dalej, jęczała rano, potem krócej niz zwykle spała, potem z godz pobawiła się grzecznie tym bardziej że koleżanka u mnie była więc Lenka odgrywała słodziutką laleczkę....ale po godzinie jej się znudziło i zaczeła znów wyć. Około 15:00 wyszłyśmy korzystając ze słońca, poleciałyśmy do biedronki, jak tylko wyszłyśmy ze sklepu zaczęło lać, potem znów słońce....i Lenka okropnie marudząc zasnęła w wózku zaraz po 16:00 i obudziła się o 17:30
:-) już mi dawno tyle w wozku nie spała....a ja jak odpoczełam psychicznie od tych jęków i akurat porozkoszowałam się słoneczkiem:-):-)
teraz już buszuje w domu a ja przy necie:-)
Tosika - oj to faktycznie pakowania masz przed sobą sporo, nie zazdroszczę....
i super że Tosia więcej je, moja też ostatnio wcina, najpierw leczo z nami, potem swoją zupkę

Surv - ale nicnierobienie

Kaja - współczuję teściów ogromnie!!!
Kicrym - o mojej też wszyscy jaka to jest słodka i uśmiechnięta i wesoła - a nie wiedzą jaka to diablica potrafi być w domu

u nas dziś lepiej, wprawdzie maruda jest dalej, jęczała rano, potem krócej niz zwykle spała, potem z godz pobawiła się grzecznie tym bardziej że koleżanka u mnie była więc Lenka odgrywała słodziutką laleczkę....ale po godzinie jej się znudziło i zaczeła znów wyć. Około 15:00 wyszłyśmy korzystając ze słońca, poleciałyśmy do biedronki, jak tylko wyszłyśmy ze sklepu zaczęło lać, potem znów słońce....i Lenka okropnie marudząc zasnęła w wózku zaraz po 16:00 i obudziła się o 17:30


teraz już buszuje w domu a ja przy necie:-)