reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Lipiec 2008

witajcie z rana:-p
jeszcze chyba nigdy tak nie pospałam, od uroszenia Tosi ma się rozumieć;-) otóż klapnęłam po 21szej i wstalam o 9.30:szok::szok::szok::zawstydzona/y::zawstydzona/y::zawstydzona/y: oczywiście nie obyło sie bez malych przerw, bo coreczka Antonina wstała o 6.30, więc stwierdzilam, ze i tak jestem już wyspana:tak: więc zeszłysmy na dół, ale moja mama zdąrzyla przechwycić mi dziecko:baffled::-p więc co zrobiłam? poszłam dalej spać:-D:-D:-D
no a teraz zieć z synem wywiózl teściową..na zakupy:baffled: mała śpi, a ja gotuję obiad (jak widać:-p)
Surv fuksiaro, teraz to pewnie z większym zrozumieniem będziesz łapać tajniki księgowości (bynajmniej ja bym tak robiła, pan by tłumaczyl a ja bym "przyodziała' minę niezwykle zainteresowanej i zrozumiałej osóbki:-p:-D:-D:-D i powiadasz, ze jesteś czarnulą? zaraz mykam na zmknięty oblukać;-) no i Haszi ma rację- czarny jest sexi i do tego niezwykle tajemniczy:-):-):-)
Haszi no jak Ty coś napiszesz, to napiszesz:szok::szok::szok::szok::-D:-D:-D przecież wiesz, że mój Kornel ma 12lat:shocked2:ale on chyba z tych poźno dojrzewających:confused: bo jeszcze do mamusi się tuli, żadnych "gazetek" nie ma pod łóżkiem, w komputerze przejrzeliśmy historię i spoczko, więc ja żyję nadzieją, że taki stan potrwa co najmniej do 30tego roku życia:-p:-p:-p:-p:-p
no ii widok śpiącego synka na kolankach mamusi- bezcenne!!:-):-):-) się rozczuliłam;-)
Dorka czyli Twój maly już wchodzi w wiek dojrzewania:-( mój też zaczyna mieć okres buntu, np. mówi nie bo nie:no: aczkolwiek ja mam bardzo specyficzne dziecko, ktore od małego bylo bardzo karne:tak: wyobraźcie sobie, ze on może z raz klapsa dostal,:tak: naprawdę fajny ten mój chlopak, aczkolwiek boje się, ze jest za bardzo uczuciowy i delikatny:no: wiecie jak to jest szala moze się przechylić w drugą stronę i te jego zalety moga stać sie wadami:-( niby to taki męczizna na zewnątrz ale w środku delikatnusi:-) Musicie troszkę przeczekać, a później jak cos skorzystać z psychologa:tak: u nas psycholog bardzo pomógl, jak się Tosia urodziła:tak: i teraz jest ok:tak: aczkolwiek nie raz widzę (szczególnie jak podniosę głos) że minę ma nietęgą i w myślach moze sie kłębić, czy aby na pewno dobrze zrobiłem namawiając mamę na rodzeństwo???:confused::confused::confused:
Renia już sobie wyobrażam Wasze dopieszczone, piękne i przytulne mieszkanko:tak::tak::tak:
Kamu to Ci rośnie amant:-D:-D:-D:-D a co do stronki, to nie psrawdzalam, ale dzisiaj węzmę na rozmowe egzaminacyjmą ktoregoś z moich sprzedawców i dam Ci znać, jak sie nazywają modele o takim fasonie:tak::tak::tak:
Kasiu a moze dziś wieczorem zacznij narzekać do M, ze tak jakoś źle się czujesz (wiesz sposób Haszi:-p) i nad ranem jak dzieciorki wstaną, to M pod siuś, że tak Ci slabo i musisz jednak troszkę poleżeć:-p
Mondzi ja wiem, ze tak trudno, ale może nie raz staraj się nie zwrać uwagi na te "niedoskonalości" M;-) bo Ty kobity osiwiejesz zaraz:szok: ja wiem, ze my - matki staramy się chuchać i dmuchać na nasze dzieci:tak: ale nie raz same mozemy wywolywac wilka z lasu:zawstydzona/y: a uwierz mi mężczyźni nigdy nie zwracają uwagi na takie "detale" :no: i zapewne, jak w drzwiach przyatakujeesz chlopa, to nie dość, ze w szoku bedzie na zasadzie 'ale o co Ci chodzi" to do tego nastroszy piorka i kłotnia gotowa:tak: Ja bym na Twoim miejscu zrobila taki myk; biorąc pod uwagę, że M z jednej pracy zrezygnował, to moze ma troszkę więcej czasu, więc powinnaś na któryś weekend wyjechać do siostry, koleżanki, gdziekolwiek (do siebie też zapraszam na Mazury:-)) nawet na jedną noc:tak: Może taka terapia zrobi dobrze waszemu związkowi, uściśli relacje tatuś- dzieciorki i troszkę usamodzielni Twojego męża:tak: bo jak mniemam Ty jako 100% żona i matka dogadzasz wszystkim we wszystkim:-D:-D:-D:-D:-D
no dobra uciekam, bo planuję po obiadku zapakowac dzieciorka i jechac na zakupy, bo zimowych bucikow moje szkarby nie mają jeszcze (w przeciwienstwie do matki:zawstydzona/y:), no a wieczorem idziemy do znajomych - ja na tatarka a M na boks:-p:-p:-p (wykorzystujemy mamę na maksa:cool2:)
 
reklama
Ale pustki dzisiaj...tylko nie piszcie, ze u Was słońce i jesteście na spacerach, bo patrząc za okno i tak nie uwierzę;-)

Ja cały poranek poganiałam rodzinę, żeby wreszcie sobie pojechali do dziadków, a teraz z paniką w oczach zamiast odpoczywać, nadrabiam sklep:-p No ale liczę, ze sie zasiedzą i jeszcze mi z godzinka na nicnierobienie zostanie:-D

Dorka, no niestety czeka Was teraz pewnie kilka trudnych lat z Sebą....dojrzewanie to nie przelewki, jak patrzę na moją niegdyś miłą, obecnie rozhisteryzowaną siostrzenicę:-p Ale z chłopcami podobno i tak lepiej - przynajmniej nie zalewają się non stop łzami i nie dostają histerii z powodu zakazu pójścia do szkoły w spódnicy o długości 30 cm:-p:-D Ja poważnie rozważam dla Florki szkołę zakonną, jak przyjdzie czas, bo patrząc na jej siostrę cioteczną, a wcześniej ciotki wiem, że za 10 lat z okładem czeka nas jesień średniowiecza:-p:-p

Kasia, zapomniałam na śmierć o zmianie czasu...ale u nas to lepiej, bo może leniuch zacznie w końcu wstawać o 7 rano... dwa ostatnie dni budzę ją przymusowo i jest lepiej z zasypianiem wieczorem, ale nadal chciałabym, żeby mała, tak jak Wasze dzieci chodziła spać góra o ósmej:dry:

Mondzi, Jula chyba rzeczywiście nie potrzebuje więcej spać i ja bym nie zmuszała....Flory nie zmuszam, śpi góra godzinę w dzień i i tak jest to czas dla mnei darowany:tak:

Kate, Izabelka, życzę Wam, żeby M w końcu olśniło, jakie fajne żony mają i na kolanach przyszli z przeprosinami i obietnicą poprawy:tak:

Dobra, nie dam się pokusie przesiedzenia wolnej chaty na BB czy przy maszynie do szycia i wracam do roboty...za tydzień z okładem wielkie otwarcie, a ja w polu....znowu mi się po nocach śni spektakularne bankructwo:baffled: Aaaa, Mondzi, sklepu na Allegro nei znajdziesz...na razie przynajmniej. Za tydzień rusza sieciowy, a Allegro to zobaczymy, bo kurczę nie pasują mi za bardzo ich zasady sklepowe, no i tam się trudno będzie przebić z towarem, gdzie każdy kto umie w ręku igłę czy nożyczki trzymać, sprzedaje swoje wyroby po 2 złote:sorry2:

A na razie zapraszam na bloga, trochę sklepowego, wiecej grafomańskiego: Srebrny Gaj:-D
 
witam i ja w końcu!!
młoda śpi, M pojechał z ojcem na mecz, ja obiad już ugotowałam i mam chwilkę dla siebie.
u nas ok, młoda nie gorączkuje, śpi ładnie, je ładnie, w ogóle jest cukiereczkiem mamuni:-):-)
teść do nas wczoraj zawitał ku mojemu niezadowoloeniu, ale na szczęscie już dziś jedzie z powrotem.
na basenie rano byłyśmy, wyszalałyśmy się.
Surv- u mnie pogoda butelkowa strasznie:sorry2: przesyłka doszła wczoraj, ogromnie dziękuję:tak::tak: narazie jej młodej nie pokazywałam bo adoptowała sobie nową maskotkę na którą mówimy myszka, więc zobaczymy jak będzie.
co do szkoły zakonnej - dobrze się nad tym zastanów:-D:-D ja byłam pół roku w liceum zakonnym, po pół roku nie wytrzymałam i rodzice przeniesli mnie do wawy, i to był ich błąd:-):-):-D:-D:-D wtedy dopiero zaczełam szaleć, ale wyszalałam się w miarę rozsądnie i wydaje mi się że porządny czlowiek ze mnie wyrósł:tak:
Tosika - ale pospałaś:szok::-) no i fajnie że wyjazd udany do wawy, szkoda że taki szybki że nie mogłyśmy się spotkać:sorry2:
Dorka - będzie dobrze z Sebą, zobaczysz! faktycznie w trudny wiek wchodzi i czeka Was pewnie teraz sporo pogadanek wychowawczych...
Kate- ale zaganiana jesteś! znam ten ból, ja też często nie mam czasu i siły kompa włączyć....a z M czytam że ciągle koty drzecie:sorry2: oby było lepiej...
dobra, zmykam poleżeć na kanapie...
 
Witam my juz mamy porzadek w domku,zakupy zrobione, G robi obiadek a ja na BB,Mala miala spac ale cos jej nie wychodzi. Ok 17 wybieramy sie do znajomych myslalam ze sobie pispi a tu du....a
Kate oj ten Twoj m, nie wie jaki skarb ma w domu:tak:
Survi obys szybko uwinela sie z robota a potem relaksik:tak:
Tosika ale sobie pospalas:-)Kornel jeszcze sie przytula i zasypia na Twoich kolanach? Super. Seba juz chyba z tego wyrosl:-(Tez jeszcze u niego nie znalazlam "swierszczykow" i tez wydaje mi sie delikatny.:tak:
Kamu no t masz maly relaksik a potem na odpoczynek do tesciow:-)
Renia jeszcze troche a bedziesz miala sliczny domek po remoncie:tak:
Pabla super ze z mala juz lepiej:tak:
Misia chyba nie bedzie spac:no:Ja tez dzis sie wyspalam bo spalam do 11. Tatus zajal sie coreczka:tak:Zyc nie umierac.:-)
U nas na dworze okropnie caly czas pada:wściekła/y:Gdzie to lato lub choc wiosna?
 
Dopchałam się do kompa, ale zaraz m wyskoczy z wanny i zrobi przejęcie, bo będzie oglądał boks:dry:
A ja wtedy będę robić szaliczek:tak:Zaczęłam - ale to faaajne! Żebym tylko sie nie zapędziła i nie zrobiła kilkumetrowego;-)

Ale miałam dzisiaj dzień - taka mnie chandra tłukła, że szok. Najchętniej nie wychodziłabym spod kołdry, ale nie dało się:no: Dopiero po południu polepszyło mi się i nie warczałam na towarzystwo:zawstydzona/y:
Tosika, pliiiiiiizzz - zrób czara mara, żebyśmy wstali jutro o ludzkiej godzinie!
Dorka, właśnie ten wiek dziecka mnie przeraża - trzymam kciuki, żeby Seba utemperował się. Aż dziw bierze - taki fajny chłopak:tak:
Kate siły, siły i jeszcze raz siły.

Nie wiem co miałam jeszcze pisać:-( Mysli mi uciekają:-(
 
Tosika będę wdzięczna jak dowiesz mi się jakie to modele, ważne żeby były wyższe, biodrówki już nie dla mnie.
Surv wiem jak to jest jak się jest samemu i ma się coś zrobić to czas tak szybko ucieka.
Dorka to życzę udanego spotkania ze znajomymi.
Pabla to świetnie , że u Lenki ok. Dobrze że teściu jednak nie dał popalić za bardzo:-)
Kasie dobrze że chandra minęła.
A my jutro do teściów rano jedziemy, ciekawe do której pośpimy??
 
Witam

siedzę z m i z reedsem i boks oglądam,trzymamkciukasy za Kosteckiego i Adamka a co;-)

U nas oki,powolutku do przodu,jak Młoda codziennie do przedszkola śmiga to czas leci tylko myk.
Latam po lekarzach ,tak szczrerze to byłam u mojego osobistego gina i u innego wielkiego specjalisty i powiem Wam ,żę jestem w krpopce bo mój każe w trybie pilnym usówać nadżerkę z którą bujam się już z pięć lat i nic nie pomaga,aten specjalista każe nie robić nic,najwyżej za rok ponownie zrobić wyniki i co ja biedna mam zdecydować,dwie opinie i dwie skrajnie różne.Dziewczyny miałyście podobny problem?poradźcie cóś?

Tosika ja podobnie pospałam do 8,30 też jak nigdy,

Pabla fajnie mieć cukiereczka,mnie ktoś dziecie podmienił od tygodnia ale mam nadzieję,że to chwilowe

Kasia u mnie też dziś dołowo,wspomagam się słodkościami ,ą jutro będzie moralniak bo niby ciągle dietuję

Sorki,że tak na szybko i w zasadzie o sobie ale za chwile walka wieczoru,i skręca mnie bo miałam już bilety wręku a m się nie chcziało ,,taki kawał drogi,,jechać eh te chłopy,chyba ja ti boksiara njwiększa
 
ach ten Adamek:cool2: tak przewidywałam:tak::tak::-D:-D:-):-)

chociaż uważam,że największe ciacho wśród naszych pięściarzy to Kostecki, a mój m w tym momencie strasznie się zżyma ,to po co mnie w ten boks wciąga:szok:

Sspokojnej nocki!
 
Dzień dobry! Oczywiście obudziliśmy sie o jakiejś chorej godzinie a zwleczenie z łóżka przeciągnęłam do 7.40 starego czasu, czyli 6.40 nowego:baffled:
Pogoda znów paskudna:dry:
 
reklama
Witam pierwsza:happy2:
Kuba już wstał:sorry2:no coż biorąc pod uwagę stary czas to jest już po 8:cool2:
Wszytsko przeczytałam, ale Kuba wyje w łóżeczku więc same wiecie jakie to pisanie:-p
Izabelka, KATE oby M zrozumieli jakie mają skarby w domu:tak:
MOndzi ja myslę że mysl Tosiki jest dobra:tak:zostaw M z dziećmi a sama się opreż:tak:
Surv no reklame sklepu robisz ach... teraz tylko otwierać:tak:no Flo cos się chyba poprzestawiało, też bym budziła:tak::tak:
Kasia to pewnie przez tą jesienną pododę:baffled:
Kamu udanej wizyty u teściów:tak:
Tosika i jak nowe buciki:happy2:
Fredka ja nie lubię boksu, fuuuuj:-p
Dorka no to są włsnie minusy takiego wieku:-(trzymam kciuki żeby Seba się "naprawił":tak:
Pabla to super że już bez gorączki:tak:dla mnie to zęby:tak:Kuba miał 39,7 najwyższą jak mu 4 wychodziły, wyszły i odpukać mały mimo kataru i małego kaszlu dobrze się czuje i nie gorączkuje:tak:

Ja wczoraj byłam na pierwszym seminarium, masakra:baffled:już trezba ywbrać temat pracy o którym nie mam zielone pojęcia.. macie jakieś pomysły:happy2:a no i seminarium prowadzi profesorka ze słowacji mówiąca więcej w swoim ojczystym języku niż w naszym:baffled::sorry2::dry:więc możecie sobie wyobrazić ile zrozumiałam:-p:-D:-D:-D:-D

Miłej niedzieli życzę małym i dużym śpiochom:-p
 
Do góry