witajcie moje miłe:-)
alez miałam dzisiaj "ruchliwy" dzionek i do tego na koniec wieczorem pojechalam na uczelnie uczestniczyć w badaniach konsumentów


- obiecalam swojej psiapsiólce, bo potrzebowała iluś tam chomiczków doświadczalnych dla swoich magistrantek;-) więc co się nie robi dla koleżanek;-)
Haszi no właśnie my pompy będziemy montować, razem z ogrzewaniem podlogowym

bo to oszczędnosć później wielka (jak np. za gazowe płacić bym miala 400 zl, to przy pompach ma mnie wynieść 100zł

) co do dotacji z UE, to nie tak halo, bo to są tak zwane kredyty

no a Twoj Tymi widac męcizna rośnie i do tego główka u niego pracuje




ale rzeczywiście trzeba pilnować Boba Budowniczego non stop;-) a jak tam kuchnia?
Kaja a ja melduję, że biologię lubiłam
Surv no się posik... jak przeczytałam o tym listonoszu






powiem Tobie tak, że jeśli chodzi o Flo - To uczeń przerósł miszcza (czyt. mamę)





agennciara do potęgi
Kic się rozumie szefowo, jutro se ulożę wlosków pięc i zdjęcie zrobię;-)
Renia ja też Ci zazdorszczę:-) wiecie co a ja się boję tego naszego wyjazdu w lipcu do Efiptu, ponieważ prognozują, że na początku lipca może nastąpić wybuch tego większego wulkanu i wtedy ten pył wulkaniczny po stokroć będzie dłużej

i najbardziej marwti mnie fakt, jak to nas zaskoczy tam na miejscu, to jak wróccić??

a już mamy zaliczzkę wpłaconą
Iza życzę poprawy nastroju:-)