survivor26
Mamy lipcowe'08
Madzia, w tym niespaniu w dzień nie ma tego złego...dziecko Ci wraca do domu wyjechane z trampek i grzecznie zasypia o 19
My z sikaniem mamy odwrotny problem - w żłobku sika do nocnika, w domu w gacie
Tosika, ja też bym z przedszkolem spróbowała - jak przed urodzeniem dziecka nie byłam przekonana do żłobków, tak teraz będę do końca życia wychwalać pod niebiosa tę instytucję
Fakt, myśmy trafili wyjątkowo dobrze, ale myślę, ze wraz z wzrostem popularności klubów malucha, coraz więcej jest takich dobrych placówek, bo przy tej konkurencji panie po prostu muszą się starać, żeby utrzymać się na rynku. Myślę, że Flo tak ładnie się rozwija społecznie, mimo ciężkiego charakteru, właśnie dzięki żłobkowi
Ja mam dziś kiepski dzień, @ dostałam z takimi bólami, że do żłobka jechałyśmy taksówką, bo bym nie doszła
A na popołudnie 2 zlecenia czekają, więc też za wiele nie odpocznę....tyle dobrego, że wczoraj posprzątałam oba pokoje po remoncie i pierwszy raz od wieków pracuję, bez totalnego sajgonu przewalającego się za plecami
no i najważniejsze: maszyna odkopana, można szyć


My z sikaniem mamy odwrotny problem - w żłobku sika do nocnika, w domu w gacie
Tosika, ja też bym z przedszkolem spróbowała - jak przed urodzeniem dziecka nie byłam przekonana do żłobków, tak teraz będę do końca życia wychwalać pod niebiosa tę instytucję
Fakt, myśmy trafili wyjątkowo dobrze, ale myślę, ze wraz z wzrostem popularności klubów malucha, coraz więcej jest takich dobrych placówek, bo przy tej konkurencji panie po prostu muszą się starać, żeby utrzymać się na rynku. Myślę, że Flo tak ładnie się rozwija społecznie, mimo ciężkiego charakteru, właśnie dzięki żłobkowi
Ja mam dziś kiepski dzień, @ dostałam z takimi bólami, że do żłobka jechałyśmy taksówką, bo bym nie doszła
A na popołudnie 2 zlecenia czekają, więc też za wiele nie odpocznę....tyle dobrego, że wczoraj posprzątałam oba pokoje po remoncie i pierwszy raz od wieków pracuję, bez totalnego sajgonu przewalającego się za plecami
no i najważniejsze: maszyna odkopana, można szyć




wcale Ci sie nie dziwię, że się wkurzasz;-)
nie chce nigdy nic lekarce sugerować bo i tak ma mnie za przemądrzałą małolatę

chyba babsko nie sikało dzisiaj
jednak już postanowiłam, że jak tylko dostane grafik na listopad bo musze wiedzieć jak będę pracować to od razu umawiam się prywatnie bo do lutego to Mały mi się jeszcze z 10 razy rozchoruje