reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lipiec 2008

reklama
Dorka - zdrówka dla Franusia!!!
Kic - nie przejmuj się, moja od 3 tyg na nogach dwóch potrafi się przemieszczać a i tak w 90% łazi na czworaka na razie. W domu często na nogach, z pokoju do pokoju wolno przejdzie a na placu zabaw popyla na kolanach. a już się cieszyłam że spodni nie będzie zdzirać:sorry:
 
Dorka trzymajcie się!oby szybko przeszło i bez powikłań!zdrówka dla Was!
Pabla no nawet mi nie gadaj:confused2:kurcze Kuba zaczął chodzić jak miał 10 m-cy, jak miał niecały rok to kopał piłkę (pamiętam bo byliśmy wtedy na Mazurach m-c i wszyscy się dziwili jak taki wypierdek biega:-p) także dla mnie to wielki szok że już roczek za pasem a ona dalej kolana wybiera. Za rączkę super chodzi i czuję że trzyma balans,więc po prostu się boi puścić na dłużej i iść sama:confused2:spodnie spodniami, ale teraz jak taki upał to duży problem bo kolana ją bolą więc unosi pupę i tak łazi (nie na kolankach tylko normalnie na stopach, ale podtrzymuje się rączkami) i wtedy sobie tuniczkę przydeptuje i już nie raz zaliczyła glebę na buźkę:baffled:spodenek mamy dość mało no bo ja w sukienki inwestowałam będąc przekonaną że już będzie na 2 nogach chodzić:-p
 
hej ;-)
Dorka jejku współczuję, oby szybko przeszłi i antybiotyki zadziałały, no i rzeczywiście trzeba ustalić skąd się to wzieło...posiedzicie w szpitalu, przykro

co do naszego adresu to ten sam ;-)
a Wercia zaczęła chodzić jak miała1,5 roku :-p więc się nie martwcie :-)
 
normalnie od 14tej śpi jak żołnierz w okopach
mam już dość
dobrze, że zaraz do kąpieli jeść i oby już padł na dobre bo w ten upał to wykończyć się można z niemowlakiem na rękach

Dorka oby szybko was wypisali do domku
zdrówka życzę

Kasiu widziałam na fb fotki - super Miki w tej peruce;-)

Izabelka już niebawem wakacje - i loozik
a od nowego roku dostaniesz nową klasę łobuziaków;-)

Kic super, że chodzi, czworakuje
jeszcze trochę i będzie biegała a wtedy więcej odartych kolan będzie
kurcze ale ten czas zlecial
niebawem Liwcia roczek;-)

Kamu kciuki zaciśnięte

Madziu no najprawdopodobniej skaza tzn mam tylko na dziś ograniczyć nabiał
no i nie jem i myślę, że jest mniej tego na buzi
potówki potówkami ale jeszcze czasem go swędzi bo widzę, że się tak smyra w nerwach rączkami
ale chyba zaczyna sab simpleks działać
daję już 3x10 kropli
a młody coraz częściej uśmiechnięty (nie licząc tych popołudniowych wybryków)
wogóle już taki kontaktowy się zrobił, rozgląda się, uśmiecha i jak karmię tak slicznie na mnie patrzy

normalnie od tego zaduchu ledwo kontaktuje
jeszcze dziś nas ulewa z burzą złapała
poszłam na spacer do parku a tam wsród drzew nie widać nieba
dzwoni P i mówi, że wielka czarna chmura nad domem - lepiej niech wracam
no i na 200m przed domem jak lutnęło
to ja szybko do pobliskiego magla
my wyletnieni a tu zerwanie chmury
młody ochrzczony w 5 tyg życia przez same sily natury;-)

zmykam szykować kąpiel a później szykuje mi się prasowania II tura
pa
 
Jakoś mi dziewczyny trudno jest się zmobilizować do pisania , podczytuje Wasze zmagania z Maluchami ( i podziwiam ) ale jakoś nie mogę się zebrać żeby napisać.
Młody ostatni tydzień w przedszkolu później 2 m-ce wakacji. Na początku lipca jedziemy nad jezioro potem ja trochę będę pracować i znowu nad jeziorko:happy:
Jutro idę zrobić badania ciążowe , w poniedziałek wizyta u ginekologa - może będzie w stanie już dojrzeć kto w moim brzuszku siedzi. Trzymajcie kciuki za dziewuszkę :happy:

Lecę, postaram się jutro też zajrzeć :-)
 
Liwuś z całego serca życzę córci
mam drugiego synka i nie zamieniłabym na żadnego innego ale jak jestem w sklepach to na te sukienusie z rozmarzeniem zerkam;-)

ja właśnie wróciłam ze sklepu (w smyku wyprzedaże)
musiałam wreszcie kupić te smoczki;-)
oj jak mi się chce na dłużej a nie tylko na 1h
pedziłam jak szalona bo dziś na skypa z Tymkiem sie umówiłam i okazuje sie, że u dziadków straszna burza i prądu nie mają

oki idę pod prysz bo normalnie ociekam;-)
dobrej nocki
 
Hej Hej
Liwus...no jak się mało pisze to trudno zacząć :), to fakt, ale jak się wdrożysz spowrotem to już będzie oki.Daj znać po wizycie :) a jak się czujesz, ok? czy mdłości masz?
Dorka..zdrówka dla Franka, ale szok, gronkowiec na głowie?
Kic...no nie żartuj, 10 miechów to tylko takie Kicowate dzieciaki co na miejscu usiedzieć nie mogą latają :), za tydzień lub dwa zczai że jednak strata czasu na 4 kończynach i zacznie śmigać :)
Kic...aktualizowałaś listę, Kasia??? jak tam?
Pabla...ale Twoje gwiazdy duże już są, widziałam na fb :)
Renia, to dobe wieści kolkowe, oby minęły jak najszybciej :)
a u nas dzisiaj okropny gorąc, byłam na Zumbie ale ledwo zipiałam. Jutro młoda jedzie do zoo z przedszkolem, oby nie luneło.
Jak pomyślę ile jutro mam zrobić to już zmęczona jestem. Najpierw odstawić dziecię, potem do brata auto zostawić, potem do pracy, potem na zakupy, potem na spotkanko i wieczorem jeszcze po auto i potem do domu.ufff
no nic, idę podlać kwiatki na balkonie
Renia , Surv..muszę powiedzieć że jestem oczarowana pachnącą pelargonią oraz werbeną. Kwitną suuuper.
Rozsadziłam powojniki fiołki ora mnóstwo innych jeszcze mam do rozsadzenia.Dzięki temu mam prawie ogród na balkonie :)
lecę
paaa
 
Post, nie aktualizowałam listy. Jak ktoś ma jakieś zmiany, to prosze o info
Liwus, post dobrze mówi - musisz pisać. Sama po sobie widzę, że jak "odpuszczam" to potem jest ciężko. Ja byłam w poniedziałek na fitnessie i myślałam, że spłynę. Kolejne wyzwanie w piątek:eek:
Kic, moje super raczkowały i ciężko im było przestawić się na 2 nogi. Jednak na początku to chodzenie jest ciężkie a raczki opanowane do perfekcji, więc oczywistym jest co dzieciaki wybierają:tak:
U nas była dziś burza a i tak dalej duchota
 
reklama
na reszcie wieczór:-p
dzieciaki padły 3 sekundy temu, no Liwka się jeszcze miota, ale się nie dziwię bo duchota okrutna:baffled:Kuba padł, bo dziś nie spał i szaleństwa basenowe były praktycznie całe południe.
Post wysyłam jak leci, trudno:-pjuż pisałam wcześniej co by aktualizować ale nikt nie dał znać:-pech to napięty dzień jutro.
Kasia no tak masz rację, widzę że jej lepiej, szybciej i wygodniej na 4, ale ja bym już tak chciała;-):-pno nic kiedyś zacznie chodzić i biegać:tak:
Renia no co Ty!u nas żadnej burzy, no tak opady lokalne:-p wyhaczyłaś coś w smyku fajnego?na razie dla mnie to mają mini wyprzedaże, co to za wyprzedaż jak ciuchy tańsze o 2-5zł:sorry:ja nie poszaleję w tym roku, niestety:-(na jesień sobie odbiję:-psuper, że brzusio już lepiej:tak:
Liwus to trzymam kciuki za dziewczynkę:tak:ja chciałam chłopczyka, a mi wyczarowali dziewuszkę:-pteraz oczywiście za nic w świecie bym nie oddała tego różu :-D

a mnie coś rozkłada, katar mi się leje, kaszel dochodzi i teraz gorączka:confused2:jeden pozytyw że mamy już nowe autko!jest superaśne a jakie duże:szok:Kuba się nie umie nadziwić ile tam jest miejsca (ja też:-p) M go dziś woził po parkingu w bagażniku:-Dprzesuwali fotele tam i z powrotem, odsuwali szyberdach i mieli obydwoje radochy że hoho:-Dno takim autem to możemy na wakacje jechać:tak:pewnie za rok, ale co tam:-)

spokojnej nocki!
 
Do góry