reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lipiec 2008

Cześć
Dziękujemy za życzenia
My wszystkim naszym małym świętującym życzymy dużo zdrówka i radości każdego dnia.
Kate , myślałam o Tobie,bo te trąby to chyba w Twoich okolicach były? Dobrze,że u Antka już lepiej.
Kic lada moment ruszy z miejsca to będziesz biegać za małą.
Renia a nie sterylizowaliście kotki? Nasza to miała taką pierwszą rujkę że po ścianach chodziła. Musiała być wysterylizowana
Nam się urodziny bardzo udały, moja siostra zrobiła Maksowi tort Tomka, wyszedł super.
Pogoda nawet nie była najgorsza
No nie mogę uwierzyć,że już cztery lata mają te nasze pociechy
 
reklama
Heloł
Wlasnie skonczylismy z mamcia piec biszkopty:-)
Jutro masa przeloze i gotowe

Pani z pizzerii pozyczyla blaszki na chlebek czosnkowy w poszukiwanym wymiarze:-) ot zalety małej społeczności. Ludziska sie znają

Kic no wlasnie jak wrócimy do dom to podjedziemy z bajtlem do sklepu niech przymierzy ten rowerek (ale zaciagam co?)

Madziu nocki rożne. Ignaś lubi spać ale czasem brzuszek dokucza
No i ja wtedy czuwam i każdy jego pierd za przeproszeniem wylapuje:-)
A co wy tapetujecie? Przecież wszystko nowe?

Kamu super ze imprezka udana:-) no wlasnie tej pogody obawiam sie najbardziej bo tez na zewnątrz robimy
Mógłby być upał bo basen by sie zrobiło dla dzieciarni
Kotka przed sterylizacja. Jeszcze dajemy radę a nie ma tak na serio sie za to kto zabrać

Dobra ide sie prysznac i musze czekać na karmienie bo to juz czas sie zbliża
Dobrej nocki
 
Renia szalejesz :)
powitać
dziękujemy za życzenia
mam nadzieję że imprezki się udały, buziaki dla solenizantów
Kamu..widziałam tort, super wyszedł :)
u nas też fajnie było...okazuje się że młoda oprócz prezentów oczarowana była Hallo Kitty i wszystkim dzisiaj się w przedszkolu chwaliła, no i zobaczyć szczęśliwą buzię dziecka....bezcenne :)
Madzia...serio serio, pomysłów mam w nadmiarze, to prawda ale plastycznie nie jestem uzdolniona, nawet na plastykę mama mi robiła malunki jak ją przycisnęłam ( a ona też plastycznie noga :)) no ale kiedyś się tak postarałam że w jakimś konkursie miałam wyróżnienie i jechałam z laureatami do Kraka nagrodę odbierać..wiec sie śmialiśmy że to mamy jest :)
Kic...no tak, zęby mogą dać popalić, młoda jak jej szły zęby to piła tylko pól mleka wieczorem i to była oznaka a młody miał po 40 stopni gorączki , tak ze 3 dni, potem się ząb pojawiał i po sprawie a nadarł się przy tym jak nie przymierzając FACET :), oby minęło szybciutko, aaa aleś nerwowa z tym łażeniem, ciekawe co być powiedziała na moją gwiazdę która łaskawie zdecydowała się jak miała 1,5 roku :) a teraz skacze jak kozica i jak czasem na nią patrzymy to nie możemy się doszukać tej grzecznie na kocyku się bawiącej dziewczynki :)

i miałam coś jeszcze ale nie wiem
aaa gdzie reszta?
Tosika, jak widzę na FB to się urlopuje, Surv na kafelki zarabia
a reszta się widzę jak ja bbomowo obija...piknie
ja w ramach skruchy wkleiłam zdjęcia
i czekam na nowe zdjęcia Pignasia z Mamą i Franusia :), Sara też mogłąby się objawić.. :)
bo stęskniona jestem bobasków zupełnie tak jak Kate :)
dobra, lecę przytuliś się do mojego prywatnego grzejnika bo jutro trza znowu do pracy
 
Jestem, jestem, podczytuję, ale jeszcze kończę zlecenie, to nie piszę:-( Wczoraj 18 stron machnęłam, na dziś 10 zostało i finito...na kafelki to nie będzie, ale przynajmniej przestaną wydzwaniać mili panowie z pogróżkami, że rachunki nie popłacone:-p Jakieś szaleństwo się zrobiło z windykacją (Post, wiesz coś o tym?;-)), ostatnio po 5 dniach od terminów płatności już się różne instytucje dopominać zaczynają, a przecież ja zawsze płacę później, bo mam niestandardowe terminy wypłat:sorry:

Widziałam Wasze torty....i swojego nie pokażę w związku z tym:-p Z braku czasu był bardzo prosty, tylko opłatek z kucykami na wierzchu, na dodatek krzywo przyklejony:sorry: Ale dziecko happy było a to najważniejsze:tak: A i dziękujemy za kartki...nie pamiętam, od kogo, bo Flo od razu przechwytuje, jak tylko znajdziemy, gdzie pan listonosz upchnął...pan listonosz generalnie spoko jest, u nas drzwi przez remonty prawie nigdy nie zamknięte, to co bedzie mnie chłop niepokoił, jak nie trzeba nic podpisywać, to dyskretnie zostawia gdzieś w holu..moja wina, że bajzel mam i nie zawsze od razu znajdę:-D

Kic, spokojnie z chodzeniem, Flo też jak miała półtora roku zaczęła chodzić, zresztą wszystko poźniej robiła, do tej pory pamiętam horror bezsensownej rehabilitacji, a teraz śladu nie widać, że coś niby nie tak było:sorry: Rehabilitacja Sary to w sumie sam masaż, no ale pani robi to zdecydowanie bardziej fachowo niż ja, bo ja się boję za mocno docisnąć, żeby jej nóżek nie połamać...w tym tygodniu jeszcze jeździmy, potem pani ma urlop, więc może sąsiada-masażystę poproszę o pomoc ( o ile rzeczywiście jest masazystą, bo nie pytałam, ale tak ludzie 'godojom':-)) Z szyną lekka kicha, bo rehabilitantka potwierdziła, co i ja myślałam, ze buty są za duże po prostu...a mniejszych nie robią no i zonk jest:baffled: Nie mogę się do ortopedy dodzwonić, ale będę próbować do skutku, bo w sumie jakoś te nogi jednak unieruchomić trzeba.

Renia, fajnie że z brzuszkiem młodego lepiej po kroplach:tak: Ja w sumie małej nic nie daję, bo nie ma jakiś większych problemów, standardowo raz-dwa razy dziennie ją boli, ale nie trwa to długo i nieuchronnie kończy się skażeniem środowiska naturalnego:-) Natomiast młoda nie przepada za byciem sama i tu jest większy problem, bo wszystko spoko, jak jest na rękach, a odłożona zaczyna marudzić:baffled: No a że ten tydzień tatuś się zajmował, to zamiast nauczyć samodzielności i przetrzymać kwęki nosi do u**nej śmierci i dziecko nieludzko rozpuszczone:wściekła/y:

dobra, dość pisania, bo zegar deadline'owy tyka:-( U Was też taka paskudna pogoda? Tu od początku lipca nie ma dnia bez deszczu - musimy dom okopać i odwilgocić, a nie ma jak, bo ciągle leje...przyjdzie w zimie oskardami ziemię łupać:sorry:
 
hej
Surv u nas tyż taka pogoda, nie ma jak nad jezioro jechać; moze się zmieni :sorry: kurcze kiepsko z szynami; obyś się szybko nauczyła masażu :tak:
my też byliśmy w kinie, a dokładniej 1 raz w Multikinie na Epoce Lodowcowej 4-ale się uśmiałam, uwielbiam bajki :tak:
podziwiam waszą energię generalnie- mi się spać chce non stop;
ale za to mam balkon zrobiony-kupiliśmy krzesełka i stoliczek, zasadziłam kwiatki-siama :-D:-) tylko nie mam jak kawy wypić bo leje albo wieje na maksa :no:
Kic u nas też ciągle ktoś choruje, jak tu nabrać odporności :sorry:

to i ja pokażę moj tort:-p
miłego dzionka
 
Kic - 100 lat dla Liwki z okazji roczku!!!
I DLA WSZYSTKICH ZALEGŁYCH SOLENIZANTÓW MOC BUZIAKÓW I SŁONECZKA PRZESYŁAM!!!!
Obijam się trochę ale podczytuję, postaram się dziś popisać więcej.
 
Liwcia moc buziaków z okazji roczku!!!

Tymciowi i Wikusi z rodzinką dziękujemy za karteczki!

Oj nie popiszę ,bo mam kaca mordercę i funkcjonuję tylko w pozycji horyzontalnej. A tu dziecko sie chyba obtaśtało i nie wiem czy dam radę:baffled::baffled::baffled::baffled:
 
Kic buziak dla Liwki z okazjii roczku:tak:
Survi u nas od wczoraj leje:baffled:Dzis w deszczu na pieszo szlam do ortopedy,G nie mogl sie wyrwac z pracy:tak:Misia tak jak Flo ma teraz hola na kucyki:tak::-D
Iza Wiki wytrzymala w kinie?Chcemy isc z Misia:tak:
Madzia jak tapetowanie?
Kamu super ze imprezka udana,a tort super:tak:
Post wkleje pozniej zdjecia Franka i z Misi imprezki,bo teraz musze dokonczyc obiad i zaraz moja siostra przychodzi pofarbowac mi wlosy:tak:
U ortopedy wszystko oki,mam isc jeszcze na usg bioderek i przyjsc z wynikiem:tak:
Dobra spadam,milego popoludnia:tak:
 
Hejka:)
U Liwki zarówno gorączki jak i zębów brak, więc nie wiem co to było:baffled:
Dorka super, że u ortopedy wsio ok:tak:
Madzia coś popiła że tak kac męczy??:-p
Iza byłaś z Werką?Kuba jeszcze nie był w kinie:zawstydzona/y:
Surv u nas też taka pogoda:wściekła/y:nigdzie się nie mogę ruszyć z dzieciakami bo co chwila leje:crazy:to kaplica z tą szyną, a to ortopeda nie wiedział że to może być za duże??:baffled:
Post tylko żeby ona jeszcze na tym kocyku siedziała...NIE! ona jest w ciągłym, raczkującym ruchu, więc mam z leksza dość tego łażenia i schylania się no i prania tych brudnych ciuchów:baffled:jak chodzimy na dwór to ja przebieram i 3 razy dziennie:baffled:
Renia najlepiej podjechać i przymierzyć, bo może wyższy jest niż Kuba i ten większy będzie ok:tak:

Ślemy spóźnione buziaczki dla Ignasia!
dużo zdrówka i radości dla dzisiejszych solenizantów!
 
reklama
heloł
padam na ryjek
pogoda mnie wykańcza

jutro postaram się wkleić fotke torta
wyszedł tęczowo i nawet zjadliwie;-)
Tymcio pełen emocji - jeszcze nie śpi bo bawi sie klockami
Ignasiowi też się udzieliło i nie chciał zasnąć;-)

Kic no właśnie mam takiego plana, że wezmę Tymka dosklepu niech się przymierzy do rowerka
P mnie skrytykował za pomysł kupowania kolejnego pojazdu bo twierdzi, że i na tym co ma się nauczy ale ja uważam, ze on za ciężki

Madzia a ty gdzie zabalowałaś;-) sesję opijałaś?

Pat no to obyś się nauczyła sama rehabilitować małą
a z tą szyną tzn obuwiem to ortopeda przegiął

a ja mam pytanko
jaki jest adres do Haszi? bo coś mnie się zdaje, że ten na liście już nieaktualny (chyba sie przeporowadzali?)

oj nie idę sie plumknąć i spać bo normalnie zasypiam na siedząco

dobrej nocki
 
Do góry