reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2009

Czesc cioteczki!
A my mamy dzisiaj 6 miesięcy!!!! :-D:-D:-D Jejku jak ten czas leci, jeszcze nie dawno tuliło sie maluszka na porodówce a tu proszę... juz pół roku minęło :tak: pozostałym solenizantom życzymy wszystkiego naj naj, w szczególności Kacperkowi!!! Ada ucałuj maluszka od nas :-)

Tak w ogole to chorujemy dalej niestety :no: Kaszel ma okropny, wszystko przez ten katar. Co go wyleczymy to tydzien nie minie i na nowo. Przez to szczepienie przesunęło nam sie o cały miesiąc :wściekła/y::szok: Biedactwo w nocy sie męczy i budzi co chwile z płaczem :-(

Alusia trzymaj sie!! Jestesmy z Tobą :tak:
 
reklama
Muffinki z buraczkami nie smakowały mi wczoraj tak jak za pierwszym razem :dry: nie wiem dlaczego :baffled:

Justysia nawet jak nie masz nastroju to napisz nam cokolwiek,

I chciałam jeszcze napisać, że to co przeczytałam na tym wątku, o rodzinnych problemach niektórych z Was, o przemocy i "średnim" dzieciństwie nWOaprawdę mnie zszokowało :szok: jakoś nie dociera do mnie, że takie rzeczy naprawdę się dzieją i mogą dotknąć każdego z nas...
Moi rodzice są 30 lat po ślubie (w lipcu im stuknie) i jak idą gdzieś na spacer to trzymają się za rękę, a tato jak wychodzi do pracy zawsze daje buziaka mamie, nawet jak ona jeszcze śpi. Słodkie to takie :blink::tak:


Obiecuję,że bede dawać znać .;-)
Oj,Ewo dzieją się dzieją takie,rzeczy niestety.
Byłam ostatnio u mamy i powiedziła mi ,że beda z policji na zeznania żebym przyjechała dzwonić.Ojczym ostatnio sie napił i robił zadyme.Wziąl młotek i cciał kuchnie rozwalać , no i do bicia do wszystkich ,a na końcu sie ciąl.Bo jaki to on biedny ,to nie pierwszy raz ,ciekawe co bedzie dalej .Jak znam życie mama zrezygnuje z zeznań i bedzie po sprawie.
Mi to nie na reke ,bo nie mam ochoty z brzuchem po sądach sie tłuc,a juz nie mieszkam 4 lata w domu to wiem tylko tyle co od siory!
Powiem to co wiem i ,że nie mam ochoty po sądach ie włuczyć z brzuchem i małymi dziećmi.

Twoi rodzice to jak MY tylko MY 4 lata po ślubie ,a gdzie 30;-):-).
NAPRAWDE TO SŁODKIE .
PRZESŁODKIE !!!!:happy2::tak::tak::tak::tak:

A i miłego dzionka może dinki wypalą ja mysle czy by na basen jutro sie z rodzinką nie wybrać!!hmmm:confused:
A ja kawke z męzem wypije o 13.00 przychodzi z roboty , trzeba isć na dwor i do sklepu !!:nerd::baffled:
 
Mojego mężulka też w domu nie ma... pojechał na 8 na spotkanie... duma z kolegą nad jakimś portalem internetowym... ale mam nadzieję, że zaraz wróci :dry:
 
Witam mam chwilkę wytchnienia! M wziął Maksa na spacer, w końcu coś zrobił pożytecznego! Ja szybko mieszkanko dokończyłam sprzątać i choć na chwilkę będzie porządek! Teraz zupka już na gazie , ale jak chłop w domu to jakoś wszystko mniej mam poukładane i wolniej mi wszystko idzie!

Kacperkowi składamy najserdeczniejsze życzonka !
Justysi gratulujemy i trzymamy kciuki !
Ps. jak ci wyjdzie córeczka to i ja się postaram!
Asiujan jak można by cię zapomnieć!
 
niuta3 dzięki za życzonka! Przeczytałam ze Twój M pracuje na Boryni. Mój za parę dni zaczyna prace na Zofiówce :tak: Dopełni formalnosci i zjeżdza na dół. Twój M tez kontynuuje rodzinną tradycje i został górnikiem?
 
niuta3 dzięki za życzonka! Przeczytałam ze Twój M pracuje na Boryni. Mój za parę dni zaczyna prace na Zofiówce :tak: Dopełni formalnosci i zjeżdza na dół. Twój M tez kontynuuje rodzinną tradycje i został górnikiem?

Mój M dopiero pracuje od półtora roku ,także też jest nowicjuszem! Co prawda jego ojciec był górnikiem , ale on nie uczył się w tym kierunku , że tak powiem życie go do tego zmusiło , jednak nie narzeka ani on ani ja , początki były dla mnie straszne , bo się bałam , ale teraz już o tym zapomniałam!
 
Witam Was dziewczyny mój Kacperek dziś też konczy poł roku!!! Patra rowniez Twojemu Kacperkowi skladam zyczonka! fajnie się złożyło dwa Kacperki z tego samego dnia, o ktorej rodzilas bo ja w ostatniej chwili tzn 23.55
Justynka super,że się wkoncu odezwalas,
AsiaJan,izka;),Gazbiaz super ze sie wkoncu odyzwacie ;-)piszcie czesciej nikt o Was nie zapomial,
Alusia- napisz co u Ciebie\
a ja dzis znow sama m ma dzis zaliczenia na uczelni ...;-(
 
S jest po technikum górniczym, ma też zrobiony kurs górnika i czegoś tam :-D Dołu ok 4 lat...Z dołem styczności nie ma od roku.. Jednak chciał na kopalnie wrócić. Jego dziadki to górnicy, ojciec, wujkowie, ich synowie.. Tak więc rodzina z tradycją górniczą :tak: Ja tam chyba nigdy sie nie przyzwyczaje... Cały czas sie o niego boje...
 
Gratki dla solenizantów dzisiejszych:tak::tak:

U mnie od 5 pobudka i spanie z Nami w łóżku. Nie wiem co ja dziś szarpło pewnie przez te ząbki. Drugi już się kluję.
Ja już kończę obiad, Hanula śpi. Na dwór nie idziemy, bo troszkę mrozi.
Fajnie, że mnie pamiętacie od razu raźniej:-D:-D:-D
Spadam, bo dziś moja madre dała nam wychodne no i trzeba opić zdane prawko:-):-)
 
reklama
Gratki dla solenizantów dzisiejszych:tak::tak:

U mnie od 5 pobudka i spanie z Nami w łóżku. Nie wiem co ja dziś szarpło pewnie przez te ząbki. Drugi już się kluję.
Ja już kończę obiad, Hanula śpi. Na dwór nie idziemy, bo troszkę mrozi.
Fajnie, że mnie pamiętacie od razu raźniej:-D:-D:-D
Spadam, bo dziś moja madre dała nam wychodne no i trzeba opić zdane prawko:-):-)


A moje prawko do tej pory nie opite!!!
Ciąża karmienie piersią,no i od nowa to samo!!

NIUTA TO JA TRZYMAM ZA SŁOWO!!!
BO JAK NIE TO WJADE TAM I BEDZIE ĆŚIL:-p:-p:-p:-p;-):-)!!!

KURDE DZIEWCZYNY JA BYM CHYBA UMARLA JAKBY MÓJ MĄŻ ROBIŁ NA KOPALNI,OCZYWIŚCIE ZE STRACHU.
JA SIE STRASZNIE O NIEGO BOJĘ GDZIEKOLWIEK SAM JEDZIE.
tAKICH SYTUACJI JEST MAŁO,ALE WTEDY CZESE PORTAMI.
NIE WYOBRAŻAM SOBIE ŻYCIA BEZ NIEGO ,BARDZO SIĘ BOJĘ,ŻE TA BAJKA SIĘ SKOŃCZY!!!:-)
TOMEK JEST STOLAŻEM ,NAJWYŻEJ RĘKE MOŻE STRACIĆ ,ALE NIE ŻYCIE JAK GÓRNIK.
Tam na dole większe ryzyko!!!:no::no::wściekła/y::wściekła/y::wściekła/y::szok:

miłego DZIONKA!!!!!!
JA sobie pje sobie z mężem kawke.

A nuta MI TEŻ robota idzie jak po .....niewiem czemu jak mąż jest.Bo wole czas z nim spedzić niż sprzatać,dlatego prasowanie bedzie po niedzieli!!:happy2:
 
Do góry