reklama
gabiaz
Fanka BB :)
He he Fela nauczyłaś ją pozowania do fotek???;-)
Mam nadzieje, że psiaki macie już poszczepione i poodrobaczane przed przyjściem dzieciaczków na ten świat:-) Acha i dotyczy to tez kotów, które warto teraz zaszczepić przeciwko wściekliźnie i oczywiście odrobaczanko.:-)
No cóż takie małe zboczenie zawodowe....
Mam nadzieje, że psiaki macie już poszczepione i poodrobaczane przed przyjściem dzieciaczków na ten świat:-) Acha i dotyczy to tez kotów, które warto teraz zaszczepić przeciwko wściekliźnie i oczywiście odrobaczanko.:-)
No cóż takie małe zboczenie zawodowe....

Witam w niedzielny wieczór, dzisiaj siedzę sobie sama ze Stasiem ,mąż poszedł dorobić do domowego budżetu. Na szczęście mały jest grzeczny! Nawet się zapytał czy Maksiu się też w brzuszku denerwuje , jak mu odpowiedziałam ,że tak i to wtedy jak ja się denerwuje , to jak coś nabroi to zaraz mówi"przepraszam , mamusiu nie denerwuj się" oj wesoło mam z tym smerfem. Dzisiaj samopoczucie lepsze niż wczoraj , nawet słoneczko zawitało! Jutro odbieram wyniki z morfologi , ciekawe czy pozbyłam się anemii?
beata1973
Fanka BB :)
Witajcie kochaniutkie :-):-):-) my dziś cały dzionek na obrotkach ;-) ale widzę, że na forum też cisza jak makiem zasiał ;-)
Co do zakupków ... no ja też jeszcze w lesie i jakoś zebrać się w sobie zabardzo niemogę ...
juluszka toś kobiałko zaszalała wczoraj impreza dziś impreza masz zdrówko kochana :-)
monia1021 uff ... kamień z serdusia że jesteście jeszcze w dwupaczku :-) ściskamy kciuczki coby jak najdłużej :-):-):-)
karola615 wesoły dzioneczek kobiałki miałyście :-):-):-) a gdzie foteczki z parady
:-)
fioletowa toś mi kobiałko apetytu na czeresienki narobiłaś ... aż mi ślinka poszła
;-) jak ja Ci bardzo zazdroszczę
mniam :-):-):-)
fela_76 śliczniutka ta Twoja kruszynka :-):-):-) moc miziaczków dla niej od mojej gromadki :-)
niuta3 kochany ten Twój synuś :-):-):-) widać, że bardzo kocha i czeka już na braciszka :-):-):-)
Buzialki kochane zmykam troszkę popracować w domeczku :-):-):-)

Co do zakupków ... no ja też jeszcze w lesie i jakoś zebrać się w sobie zabardzo niemogę ...
juluszka toś kobiałko zaszalała wczoraj impreza dziś impreza masz zdrówko kochana :-)
monia1021 uff ... kamień z serdusia że jesteście jeszcze w dwupaczku :-) ściskamy kciuczki coby jak najdłużej :-):-):-)
karola615 wesoły dzioneczek kobiałki miałyście :-):-):-) a gdzie foteczki z parady

fioletowa toś mi kobiałko apetytu na czeresienki narobiłaś ... aż mi ślinka poszła


fela_76 śliczniutka ta Twoja kruszynka :-):-):-) moc miziaczków dla niej od mojej gromadki :-)
niuta3 kochany ten Twój synuś :-):-):-) widać, że bardzo kocha i czeka już na braciszka :-):-):-)
Buzialki kochane zmykam troszkę popracować w domeczku :-):-):-)
jo-anna
Fanka BB :)
Witam dziewczyny! Dziś może uda mi się być tu pierwszą :-)
Dziś pobudka po 3, Mężuś jechał na lotnisko, potem przelot do Niemiec, na szkolenie w ramach pracy. Ja oczywiście nie mogłam i jak widać nadal nie mogę spać. Już się nawet zaczęłam przyzwyczajać do tych jego wylotów od czasu do czasu, ale po ostatnich wydarzeniach samolotowych to mnie jakaś panika ogarnia chyba. Chciałabym żeby już była środa a on z powrotem. Wczoraj wieczorem to łzy same do oczu napływały. Te hormony ciążowe działają na mnie tak, że emocji nie potrafię powstrzymać. No, wiem, że samoloty to najbezpiecznijszy środek lokomocji, ale serducho i tak swoje.
Mały coś ostatnio nawet więcej się rusza. Szczególnie, gdy próbuję wieczorem zasnąć
Fioletowa jak masz jakiś fajny przepis na ciasto z czereśniami to podrzuć proszę. Może bym się zmobilizowała...
Spróbuję się jeszcze położyć, bo to jakaś nieludzka godzina.
Trzymajcie się i miłego początku tygodnia życzę.
Dziś pobudka po 3, Mężuś jechał na lotnisko, potem przelot do Niemiec, na szkolenie w ramach pracy. Ja oczywiście nie mogłam i jak widać nadal nie mogę spać. Już się nawet zaczęłam przyzwyczajać do tych jego wylotów od czasu do czasu, ale po ostatnich wydarzeniach samolotowych to mnie jakaś panika ogarnia chyba. Chciałabym żeby już była środa a on z powrotem. Wczoraj wieczorem to łzy same do oczu napływały. Te hormony ciążowe działają na mnie tak, że emocji nie potrafię powstrzymać. No, wiem, że samoloty to najbezpiecznijszy środek lokomocji, ale serducho i tak swoje.
Mały coś ostatnio nawet więcej się rusza. Szczególnie, gdy próbuję wieczorem zasnąć
Fioletowa jak masz jakiś fajny przepis na ciasto z czereśniami to podrzuć proszę. Może bym się zmobilizowała...
Spróbuję się jeszcze położyć, bo to jakaś nieludzka godzina.
Trzymajcie się i miłego początku tygodnia życzę.
Witajcie z rana:-) My wczoraj trochę szybko poszliśmy spać i dziś od po czwartej obudzeni
Byliśmy wczoraj na komunii, a że była o 9 rano to i skończyła się koło 18-tej. Mój podpity to padł koło ósmej a ja niedługo po nim.
Pogoda dalej masakryczna, zimno i mokro, kiedy te ciepełko przyjdzie, coś te prognozy się w ogóle nie sprawdzają..
Wczoraj po komunii miałam takie dziwne bolące skurcze ale od pleców do brzucha i coś się działo koło szyjki macicy, trochę się wystraszyłam, bo ja skurczy jeszcze żadnych większych nie miałam, ale przeszło:-)
Spakuję dziś torbę, dalszy ciąg prania ubranek no i za porządki się muszę wziąć bo coś się lenię.
Fioletowa nie myślałam, że już czereśnie są, zapatrzona w te truskawki innych owoców już nie widzę:-)
fela tak każdy pisze, że śliczna ta niunia, kruszynka,a że czytałam od najświeższych postów, to myślałam, że to fotka jakiegoś dziecka będzie a tu małe zaskoczenie
:-). Ale faktycznie urocza fotka:-)

Pogoda dalej masakryczna, zimno i mokro, kiedy te ciepełko przyjdzie, coś te prognozy się w ogóle nie sprawdzają..
Wczoraj po komunii miałam takie dziwne bolące skurcze ale od pleców do brzucha i coś się działo koło szyjki macicy, trochę się wystraszyłam, bo ja skurczy jeszcze żadnych większych nie miałam, ale przeszło:-)
Spakuję dziś torbę, dalszy ciąg prania ubranek no i za porządki się muszę wziąć bo coś się lenię.
Fioletowa nie myślałam, że już czereśnie są, zapatrzona w te truskawki innych owoców już nie widzę:-)
fela tak każdy pisze, że śliczna ta niunia, kruszynka,a że czytałam od najświeższych postów, to myślałam, że to fotka jakiegoś dziecka będzie a tu małe zaskoczenie

ptaszyna83
Fanka BB :)
Girlsy ja dziś wybywam do szpitala (szczegóły w wątku zdrowotnym) Miłego oczekiwania i postękiwania
do zobaczenia (oby niebawem).
fela_76
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Styczeń 2009
- Postów
- 1 467
cześć dziewczyny. Ciesze sie, że Wam sie podoba moja sunia. Faktycznie pozuje do zdięć jak tylko zobaczy aparat, czasem kupa z tym uciechy. chce zrobic zdięcie w ogródku a ona mi sie pakuje na kwiatki przed obiektyw. Poza tym, az się boje co bedzie jak Artur do nas dołączy. Ona jest strasznie o mnie zazdrosna. Jak tylko może to układa sie między mną a małżonem i odpycha go łapkami. Od pewnego czasu oduczamy ją spania w naszym łóżku,ale cwaniara jak tylko zauwazy, że przestalismy się ruszać to już jest u nas. Efekt jest taki, że w nocy ze 3-4 razy musze ja wyganiać.
Ja nadal spac nie moge. Do skurczów doszedł ból blizny. Chyba skonczy sie to wszystko szpitalem, bo zaczynam sie poważnie obawiać czy wytrzyma. Na dodatek łysy tak mi dzisiaj świecił w nocy, że musiałam kombinować z żaluzjami, zezy go zasłonić. W końcu małżon o 3 zapytał czy mam zamiar dzisiaj urodzić że tak skacze po łóżku? teraz słonko pieknie świeci, ale nie jade na działke bo i tak nic tam nie moge zrobić a tylko bym się wkurzała, że jestem taka bezradna
...jeszcze troche żeby wytrzymać, choc przyznam, że jestem już zmęczona.Ptaszyna trzymamy kicuki, żebyś szybciutko do nas wróciła.
Heidi jak tam Dawidek?no i reszta naszych krasnali. Miglak swoje serduszko ma juz poewnie w domu.
Ja nadal spac nie moge. Do skurczów doszedł ból blizny. Chyba skonczy sie to wszystko szpitalem, bo zaczynam sie poważnie obawiać czy wytrzyma. Na dodatek łysy tak mi dzisiaj świecił w nocy, że musiałam kombinować z żaluzjami, zezy go zasłonić. W końcu małżon o 3 zapytał czy mam zamiar dzisiaj urodzić że tak skacze po łóżku? teraz słonko pieknie świeci, ale nie jade na działke bo i tak nic tam nie moge zrobić a tylko bym się wkurzała, że jestem taka bezradna
Heidi jak tam Dawidek?no i reszta naszych krasnali. Miglak swoje serduszko ma juz poewnie w domu.
reklama
cześć dziewczyny
w końcu ładna pogoda, to może wypiorę dziś rożek i pościel, żeby ładnie wyschło
a czereśnie już są, ale jak to bywa, najlepsze z działki - kupiłam kilka razy to były beznadziejne, a jak pojechaliśmy z mężem na działkę do teściów to dwa wiaderka się w chwilę zebrało i są pyszne
przepis to sobie ściągam z netu, jak mi ciasto wyjdzie to podrzucę linka na kulinarnym :-)
w końcu ładna pogoda, to może wypiorę dziś rożek i pościel, żeby ładnie wyschło
a czereśnie już są, ale jak to bywa, najlepsze z działki - kupiłam kilka razy to były beznadziejne, a jak pojechaliśmy z mężem na działkę do teściów to dwa wiaderka się w chwilę zebrało i są pyszne
przepis to sobie ściągam z netu, jak mi ciasto wyjdzie to podrzucę linka na kulinarnym :-)
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 11 tys
- Wyświetleń
- 821 tys
- Odpowiedzi
- 3 tys
- Wyświetleń
- 164 tys
- Odpowiedzi
- 36
- Wyświetleń
- 6 tys
Podziel się: