reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lipiec 2009

Dziewuszki a nasze forum znowu odzylo :) super:)

Jonathan nic mi jesc nie chce...tylko plynne rzeczy..ehhhh co z tym dzieckiem sie dzieje oststnio :(

ANIU kurteczka super :) ja tez juz joniemu kupilam i chodzi w zimowce bo zimno na dworze...kupilam w C&A...zrobie fote mu potem moze to wkleje..
 
reklama
Siemanko :)
U nas też dobrze. Mam chwilę czasu po zjeździe na uczelni to zasiadam i czytam. Bartka dziś ubrałam na spacer w kombinezon i tak już chyba zostanie do wiosny.
Olcia85 my mamy jednoczęściowy kombinezon firmy Tup Tup, gruby, ciepły, niebieski z czerwonymi wstawkami.
Aga nic się nie martw, Bartek też nie zawsze zje obiad, ostatnio coraz częściej marudzi w foteliku, zachowuje się tak, jakby mu się gdzieś strasznie spieszyło.
 
Agnieszka z zatkanym nosem może mu się po prostu nie chcieć jeść... wiesz jak jest z zapchanym nosem nie czujesz zapachu więc i apetyt jest mniejszy. A może go gardziołko też boleć. Dajesz mu jakieś leki?
 
EWA daje mu syropek wzmacniajacy i krople do nosa na katarek...goraczki nie ma i ogolnie dobrze sie czuje...tylko to jedzenie :(

TRALALCIU ;) moj sobie jakos radzi ale opornie mu to idzie ... w papusiach prawie biega a w takich grubiatych butkach czesciej sie przewraca....ale ma cala zime zeby sie nauczyc :D;)

Wlasnie maluszek zasnal...uffff co to byl za dzien z nim ;)
 
Dziewczyny nie wiem czy wiecie, ale nasze maluchy jak spadnie śnieg i będą ubrane w kombinezony, szaliki, czapki i rękawice to już wogóle kroku nei zrobią :-D
 
Hej ja znowu mam nocną tułaczkę po wirtualnych bezdrożach.........

Fiolecik jak jutro rano nie będziesz mieć mleczka do kawy to daj znac- prześle Ci jedną krówkę:-D Powodzenia w walce z katarem.
Ewcia zdrówka dla mężowego:tak:
Beata!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Ja chcę szarlotkę!!!!!!!!!!! Chodzi za mną od kilku dni.
Tralalala u nas jest nieźle, ale Karolina trenowała już latem w gumowcach. Sprawdź czy dokładnie nóżkę wsadza- bo mi na początku się wiecznie wywalała a okazało się że nie ma pięty tam gdzie powinna być tylko wisi i chodziła jakby na palcach w bucikach....
Ewa a ja się obawiam, ze jak opatulę Karoinę to mi się będzie rozbierała na podwórku jak jej będzie niewygodnie bo ona do tego zdolna....

To chyba na tyle:-D Spokojnej nocki :tak:
 
Witajcie laseczki! U nas nocka w porządku. Poza tym, że Tomi przylazł koło 24 do mnie do łóżka to było OK. Przynajmniej nie spałam sama tylko z facetem u boku nie? :-D

Dzieciaki już po śniadaniu. Adam po Baktrimie, Tomi po witaminkach. Jeszcze krople (dobrze, że Wam piszę, bo bym o kroplach zapomniała :-))

Planów na dziś nie mam żadnych. Męża dziś odwiedzi moja teściowa i mój brat z żoną (pracują w Katowicach i po pracy wpadną)... leży tam już 3 dzień i tylko leży, bo nic mu nie robią. Badania zrobili w poniedziałek, a teraz czeka aż przyjdzie czas na niego. Takie leżenie i myślenie o wszystkim jest bardziej męczące i stresujące niż jakby był w domu i zajął się czymś konkretnym.
 
reklama
witam dziewczyny

ewcia kciuki za męża - a jak ma ubezpieczenie grupowe w robocie, to niech go i 4 dni potrzymają, to dostaniecie jeszcze odszkodowanie - niewiele ale zawsze
ja za laparoskopie na kamienie żółciowe dostałam z jednego ubezpieczenia 240 a teraz jeszcze czekam na wypłatę z drugiego, zawsze to kilka złotych do przodu, zwłaszcza że l4 jest płatne 80%...

beata no właśnie ja byłam w sierpniu na to, dramat to jest po zabiegu jak ci dowalą dietą.. hehe teraz wchodze w spodnie z 3 roku studiów :-D a sam pobyt w szpitalu - heh dawno sobie tak nie pospałam ;-) tylko pogadaj z nimi czy chcą ci same kamienie czy cały pęcherzyk - lepiej to drugie, masz spokój i pewność że nie wróci
ja jestem masakrycznie happy bo w końcu mogę jeść kolację bez obawy że wyląduję z atakiem na oddziale ratunkowym, bo ataki miałam tak raz na miesiąc, dwa - koszmar, u mnie zwlekali z operacją bo miałam mieć przed nią konsultację kardiologiczną czy mogą mnie w ogóle znieczulać ogólnie - gdyby nie to to miałabym woreczek wywalony w marcu i kilka ataków mniej, no ale musiałam poczekać... stresa też miałam większego, bo to jednak niby jakieś ryzyko mogło być w związku z moją (kosmetyczną) wadą serca... więc bez obaw i trzymam kciuki za szybkie pozbycie się pęcherzyka




tralalala my nie nie używamy jeszcze tych zimowych, w bartku są takie bardziej jesienne i jeszcze w tych śmigamy... ja w piątek mam ortopedę i dopiero po bedziemy się zastanawiać nad nowymi butami, ale nie sądze żeby był problem... tylko że Artur chodzi sam już od 3 miesięcy, a teraz to właściwie nie chodzi tylko biega...

gabia dawaj tą krowe bo u nas znowu mleka nie ma, wydoję ją sobie - hehe jako dziecko kiedyś u babci próbowałam doić i coś niby się udało, więc dam radę ;-)
 
Do góry