reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lipiec 2010

dzieńdoberek:-)

u nas wczoraj zasypianie z przebojami- chyba Lilę bolał brzuszek (banany?), bo zawsze zasypia sam max do 21.30, a wczoraj nie mogła zasnać, co skończyło się płaczem, kupsztalem, ponownym płaczem- nosiłam, tuliłam, śpiewałam bidulce, ale co odłożyłam, znowu płacz- zasnęła w końcu 0 23; jeszcze koleżanka wczoraj wpadła na winko, a tu jak na złosć mała nie śpi- myśłałam, że gosć ją rozproszył, ale chyba jednak brzunio:-(

Mysza moja od wczoraj tak próbuje z kołdrą przykombinować, ewentualnie majta się do rurerk w huśtawce
Gregorka 2 ząbki- idzie Ola stomatologicznie jak burza:-D
kacperek no to masz rzeczywiście powód do stresów- dużo wytrwałosci Ci życzę!!!
 
Ostatnia edycja:
reklama
Cześć.

Kurka moje dziecię chodzi spać ok.22.30 , je 4 razy w nocy a wstaje o 7ej więc jestem nietomna :-p I już dwie noce nie dała się odłożyć do łóżeczka na spanie choć do pierwszego karmienia:-p M mówi mamusia nauczyła a ja że tatuś nauczył:-D

ewa81 ale cham z lekarza i to pediatra:dry:

dzamena na pewno mata się Filipkowi spodoba:-) Tak tak, radośc dziecka bezcenna:-) My zbieramy zamówienia od Julki i Emi bo nie wiemy jakie zabawki mają jeszcze w drugim domu:sorry2: Też mi strasznie lecą włosy ale nie biorę nic póki karmię. Prenatal czasem jak sobie przypomnę:-p

aneta dzielny twój Michaś:tak: Emi miała bioderka badane prywatnie gdy miała ok. miesiąca i zalecone szerokie pieluchowanie bo niby ciut coś tam było nie tak. Po ok. 2 miesiącach ten sam lekarz zbadał ją dotykowo i wizualnie stwierdzając że jest oki. Nadia miała badane w szpitalu, było oki ale od razu zapisali nas za 4 miesiace na ponowne, bylismy, jest oki ale kolejna kontrola w marcu - po prostu wszystkie dzieci urodzone w tym szpitalu tak są badane kilkakrotnie, taka polityka szpitala.

tweenie bardzo możliwe że Oleńka tak reaguje właśnie na obcą osobę, moja kiedyś na widok dziadka do płaczu się zbierała, dzieciaczki juz mądre i poznają osoby. A kto wie czy nie wyczuwają tych miłych i niemiłych:-D Kurcze jak ma takie godziny to faktycznie ciężko jeśli byś do pracy poszła bo teraz Ci ciężko a co dopiero potem, praca, dziecko pod twoją praktycznie opieką, dom:baffled: Oni czasem nie mają wyobraźni:-( Trzymam kciuki żebyś znalazła jakieś zajęcie do domu!

tetina cześć zgubo:-) Jaki śliczny twój Tymuś, te oczy niebieściutkie czarujące:-)
He he wcześnie sobie chłopak gust wyrobił:-D Tak tak, ubrania to rozumiem ale majtki:-D Mój M z tych co nie pilnują :-pale ja zawsze pytałam J czy wszystko zabrała jak np, miała dodatkowe ubranie bo wypadła jakaś uroczystość. A Emi nie sprawdzam bo eks jest bardzo solidny pod tym względem faktycznie i wszystko pakuje. Gdyby nie całokształt zachowania mamy J może byśmy nie robili sprawy. Ale podczas gdy ja traktuję J jak Emi - kupuje witaminy , słodycze, drobne prezenciki itp. , Emi też dzieli się wszystkim z J co ma a ona nakazała J żeby nie pozwoliła Emi grać na naszym zresztą kompie w grę z jej płyty to już przegięcie. Jakby miało jej ubyć tej płyty:baffled: Ona uczy J skąpstwa a my aby potrafiła się dzielić:-p A z kolczykami to mój M też dał czadu:dry: Zdjęła sobie J u nas,też nie wiem po co i położyła na szafce. M zawinął je w karteczkę i wsadził do reklamówki J (z zabawkami )jak ją odwoził. Coś mnie tkneło i kazałam M zadzwonić do eks czy je znalazła w reklamówce bo szkoda mi było tych kolczyków (złote, prezentowe i J się podobały bardzo) a eks że był papierek ale go wywaliła bo myslała że to śmieć:szok: No i po ptokach:baffled: Bulemik , ale słit go nazywasz:-D Faktycznie ma to chyba nawykowe:baffled: To pięknie z nockami, my się bujamy z cycem po 2-3 razy:-p A może facet to zrobić legalnie? Super że serduszko Tymusia już zdrowe;-)

ewelad to fajnie że będziesz żyć bo by mi tu Ciebie bardzo brakowało:-D

tiffi niezłe sępidło z teściowej:-p Też myślałam czy to nie braki wapnia a skoro też tak masz to może i to to? Bo ja już wymyśliłam że mam raka kości albo co:-p Mój dziadek miał birgera (nie wiem jak się pisze:-p) amputowali mu obie nogi ale i tak zmarł młodo przed 50tką więc sobie już roiłam:sorry2: W dodatku córka siostry babci też coś miała z nogą, coś od pięty się zaczęło i też musieli jej amputować:baffled: Ale profilaktycznie idę na morfologię w piątek. Fajnie z sukieneczką, dobra myszka:-D
A taka ciocia to skarb;-)

mysza ja też niby wiem że powinnam milczeć przy usypianiu a M mi powiedział wczoraj że się budzi w nocy nie dlatego że mała kwęka ale że ja gadam - masz cycusia, mniam mniam itp.:-D A ja co rozpracuję moją to ta mnie zaskakuje:-D Ale pory też ma stałe tylko czas trwania właśnie różny, dziś np. śpi już 1,5h:tak: To Ci pomógł faktycznie w tej poczekalni:-p

pati eeeeeeee to nie jest ze mną tak źle jak myślałam:-D

agatka brrrr dentysta, oby szybko i bezboleśnie:-p
 
cd.:-D

gregorka
to dopiero ciężar dwójeczkę nosić pod sercem a my narzekałyśmy:-p Żona przyszłego chrzestnego Nadinki jest w 16 tygodniu i też z sentymentem ją wypytywałam o wszystko jak byli u nas w sobote:-) Phi co tam moje brzuszki przy twoim aerobiku:-D
Nadia też późno zassała smoka, chyba z miesiąc temu i ufffff jaka ulga:-D Smok jest cacy, pomaga zasnąć i przedłuzyć spanie a dziecko wyspane jest przyjazne dla otoczenia:-D Gratki ząbeczków;-)

MM ja się bardzo cieszę jak moja zaśnie o 22ej:-D

kacperek życzę żeby mleczko płynęło szerokim strumieniem;-) Moja też podmieniona, nosić, zabawiać, pokazywać, ciekawe świata te nasze dziodziole się widać robią , gdzie te czasy kiedy mi siedziała w huśtawce i z 30 minut:-p:-D Na laktacje pewnie pomagają te herbatki bo w zioła wierzę ale z doświadczenia powiem najważniejsze to duuuuuuuuużo wody, ja herbatek nie piłam i nie piję a wodę niegazowaną owszem. I kiedy mam wrażenie że coś mi flaczeją dojki to piję aż mi niedobrze czasem i wręcz czuję mrówki jak się tworzy mliko:baffled::-) A piję coraz więcej bo moja chyba po żelazie nabrała apetytu (mówiła pediatra że przy anemi apetyt słabszy). Je mi nawet co 1 godzinę po 2 cycorki na jeden posiłek:szok: A więcej nie jem tylko piję właśnie i na razie nadążam z produkcją choć się wystraszyłam nie powiem że nie dam rady:baffled: Co ja czytam, tak źle z M? Bardzo mi przykro. Mam nadzieję że M będzie mądry i nie będzie słuchał jakiejś miotły tylko wybierze rodzinę!

ewelad może banany, kto to pisał że bo bananach coś się działo, skleroza jestem:zawstydzona/y:


Kurka muszę już jutro bigos upichcić a w piątek szczepienie i zakupy bo M nie ma kurtki zimowej a jak był luźny weekend i mówiłam jedźmy to mu się nie chciało tylko dopiero teraz jak mu dupkę przepiździło:dry: A dziś coś wieje więc nie wiem jak ze spacerem. Do sklepu chciałam skoczyć małej spodenki kupić ale nie wiem czy mi się chce:-p
 
Hello!!
U nas nocka super Franio spał od 20 do 5,30 i potem do 9. Teraz ma kolejną drzemkę.
dzamena - szkoda mi nerwów i chęci na pisanie skarg ale napiszę opinie na znany lekarz tylko on już ma kilka takich niepochlebnych opinii a i tak mu nic nie zrobią bo jeśli chodzi o wiedzę to jest chwalonym specjalistą a że cham który nie ma podejścia do dzieci i jest nie życzliwy to inna historia. Najbardziej dziwię się sobie bo zawsze taka wyszczekana byłam i potrafiłam tak dopierdzielić a po tej ciąży to jakaś masakra... Jak mi ktoś coś powie od razu łzy w oczach:baffled:
Mi też włosy wypadają jak jasna cholera są po prostu wszędzie aż boję się czesać bo garściami je potem ze szczotki wyciągam a biorę witaminy te same co w ciąży prenatal clasic dla ciężarnych i karmiących ale wydaje mi się że to nie wina witamin a hormonów.
aneta - tak my już trzeci raz byliśmy na bioderkach na poprzednich dwóch wizytach wszystko było dobrze i nie było specjalnych zaleceń pielęgnacyjnych ale bioderka nie były jeszcze dojrzałe i stąd teraz ta kontrola miała być(ale nie była) gdy już tam wszystko dojrzałe/rozwinięte
tweenie - ja już byłam za późno - spieszył się prywatnie przymować pacjentów już to wyszpiegowałam. Jestem ciekawa jak wygląda taka wizyta u psychologa z takim maleństwem - aby pomógł z tym płaczem Oleńki
tetina - :-) fajnie że jesteś i super, że z Tymek już zdrowy!!!! Ja też zabieram się za "robotę" w czerwcu, lipcu w każdym razie obiecaliśmy sobie, że pojedziemy na wakacje bo tak nam w tym roku brakowało wakacji i potem może być ciąża i kolejna dzidzia na wiosnę :-D więc może znowu spotkamy się na forum w 2012r
?I ja to już prawdziwy farmer jestem poza farmą na NK mam całkiem piękną na farmeramie :-D
tiffi - nie hazardzistka a farmerka!;-) a urlopu za 2009 niestety już nie mam.
pati, agatka - szkoda mi nerwów i chęci na pisanie skarg
aneta, gregorka - co to jest ta wodzianka bo ja jakaś ciemna masa jestem i pierwsze słyszę
gregorka - gratki ząbków, zastanawiam się jak to jest karmić gdy dzidzia ma ząbki brrrr
kropa - ranny ptaszku;-) Tobie również miłego dnia!
cdn koniec drzemki Frania!!!!
 
Witam! Jestem mamą Martynki.Moja córeczka urodziła się 14.07.2010r ,ważyła 3590g, miała 58 cm i dostała 10 pkt. Ja mam 26 lat i strasznie się cieszę,że w końcu zostałam mamą. Podczytuję Was już od jakiegoś czasu i stwierdziłam ,że przyszedł czas się przedstawić :) Narazie tyle o mnie, powoli postaram się wpasować :)
 
witaj pyzuniagaj :-)

My dziś bez spacerku bo strasznie wieje. Zalawiaałam dziś sprawy urzędowe a Michaś z mamą i właśnie wróciłam. ajj padnięta jestem a jeszcze obiad przedemną
 
Witam! Jestem mamą Martynki.Moja córeczka urodziła się 14.07.2010r ,ważyła 3590g, miała 58 cm i dostała 10 pkt. Ja mam 26 lat i strasznie się cieszę,że w końcu zostałam mamą. Podczytuję Was już od jakiegoś czasu i stwierdziłam ,że przyszedł czas się przedstawić :) Narazie tyle o mnie, powoli postaram się wpasować :)

Witamy :)
 
pada snieg ,pada snieg dzwonią dzwonki sań-ble nie nawidze zimy ,mam przez nią depreche a u nas snieg zaczyna padac zaraz ponadrabiam bo dopiero co usiadłam i jem sniadanie
 
pada snieg ,pada snieg dzwonią dzwonki sań-ble nie nawidze zimy ,mam przez nią depreche a u nas snieg zaczyna padac zaraz ponadrabiam bo dopiero co usiadłam i jem sniadanie
tweenie a może Olcia boi sie białego farucha,mój Filips tak ma i miał wczesniej ze jak widział kogos w fartuchu to był ryk,:szok:
no z ta praca twojego M to faktycznie nie zaciekawie godz do dupy,
tetina no hej,fajnie ze sie odezwałas,ciesze sie że Tymuś zdrowy ,całe szczescie ,a ze wyrywał w szpitalu to wcale sie nie dziwie-taki przystojniacha:-)podziwiam cie ze chcesz jeszcze rodzic,ja juz nigdy,przenigdy.
cdn
 
reklama
gregorka moja znajoma w styczniu rodzi bliźniaki. Ja dałam dwa razy viburcol, nie wiem na ile małej pomogło, czy może po prostu się wypłakała. Ooooo fajnie znalazłaś nianię za 1800zł, kurcze to nie tak źle - jednak trzeba zawsze pytać u źródła :-)
Twoja córa pierwsza na forum będzie posiadaczką zębnego uśmiechu
kcperek u mnie tak wygląda sytuacja ze spaniem co wieczór więc doskonale cię rozumiem
ewelad u mnie też słaby wieczór i noc
jedyneczka nooo teściowa jest dziwna, ja rozumiem sępoi na innych ale na siebie też, zamiast sobie udogodnić życie kupić fajne meble, zmywarkę, porządny odkurzacz to oni w domu takie zabytki mają że hej.A co do kości ja czasem myślę, o gośćcu stawowym (moja babcia na to chorowała i niestety zmarła jak miała 50 lat), a to takie wredne choróbsko. Mi w morfologii wychodzi wszystko ok
ewa farmerka farmerka :-)
pyzuniagaj witaj
dzamena wiesz jak jeszcze jest taka ładna zima, śniegu trochę (nie za dużo), lekki mróz (nie taka ciapa) to jest ok, a jak taka zawieja jak ostatniej zimy to ja dziękuję. Choć ja i tak najbardziej nie lubię listopada i marca.

U nas kiepska noc, najpierw standard 23.30 cyc i usnęła, po 20min pobudka i tak co chwila, przysnęłam przed 2-gą a mała obudziła się po 3-ej potem po 4-ej a mnie się już płakać chciało. W ogóle nie mogła usnąć jakieś myśli mnie nachodziły. M dzisiaj po pracy ma piwo i kręgle, pomyślałam niech idzie bo od porodu w sumie nigdzie nie był, ale sam zdecydował że jedzie samochodem i nie będzie pił (nie chciało mu się jechać autobusem). Tak sobie pomyślałam, ze to różnica bo mój M mówi, w środę mamy piwo i kręgle (tak jakby mi oznajmiał) a ja mu mówię (wiesz, ja bym na chwilkę wyskoczyła tylko tutaj do rossmanna). Mówię mu ze ja to wiem jaki jest dzień tygodnia po tym co w tv jest jak są modelki to wiem, że środa, bo każdy dzień wygląda tak samo. On mówił że chętnie by się ze mną zamienił na parę dni. Taaaaaa
W ogóle zrobiło się zimno i się zastanawiałam czy wystawiać małą na balkon, ale wystawiłam a dziecko złapało śpiocha, niech śpi.
 
Do góry