Lipiec 2010

[tiffi1]

Oczekiwanie, Maruśka, Ashika... To gdzie wy się podziewacie marki nocne jak ja też tu mam oczy jak 5zł? U mnie również bezsenności ciąg dalszy, a najgorsze że udało mi się kimnąć może na godzinę- półtora i pobudka- teraz znając swój organizm zacznę romans z poduszką ok 5 rano na godzine- góra dwie później- wstanie córka... Co jest z tą ciążą? W poprzedniej spałam jak susełek nie tylko w nocy

I tak przebudziłam się i po kilkunastu minutach doszłam do wniosku, ze i owszem uzależniłam się od pogaduszek z Wami bo pierwszą myślą było forum... Nie bierzące sprawy, nie sprawy domowe tylko Wy... Nawet zaczęłam się zastanawiać jak wyglądacie każda z osobna Coś już ze mną nie tak

Co do tego programu- pomyliłam się- na PLANETE o 19.45 jest codziennie "Leksykon ciąży" a "ciąża z zaskoczenia" jest wg programu w soboty od 1:00 w nocy ale tak naprawdę w soboty od 21 już dwa razy odlądałam (bo są po 2 odcinki)

Mruczka- no bez przesady, ile musialybyśmy utyć aby ból krzyża pojawił się tak wcześnie od wagi? Mnie również boli, ale zawsze bolał jak długo nie zmieniałąm pozycji stojącej, a teraz i w leżącej potrafi ćmić... Może rozciągająca się macica i tam "promieniuje" toć na pęcherz- jakby nie patrzeć uciska... Moze też uciskać na ners kulszowy/. Bóle w krzyżu to czasem również sygnał zapalenia
pęcherza I nie stresuj się dziewczyno wagą bo stres to nie witaminka ani dla Ciebie ani dla dzidzi

I co ja mam dalej ze sobą robić jak słodko kimacie? Chyba znów po necie będę buszować... Ach, jak ja już nie mogę doczekac się wyjazdu do siostry. W środę jedziemy na kilka dni więc nie produkujcie tu za dużo ;-)

No to nieźle emih jak ty tak spać nie możesz. Ja normalnie idę spać koło 24 i wstaję koło 11-ej, no chyba, że mnie ktoś wcześniej obudzi. Pamiętam, że pisałaś coś na temat tego,że lekarz coś mówił na temat twojego nie spania.

agatha61 no ale mój M wczoraj mnie zaskoczył, naprawdę posprzątał co miał posprzątać, no i zrobiło mi się tak miło. Ja dzisiaj mam plan pościerania kurzów, popracowania, pakowanie prezentów i ubieranie choinki. Ale dzisiaj jest mi miło w posprzątanym mieszkaniu. Co prawda okna brudne, firanki, ale co tam....
Cieszę się że wszystko dobrze z twoim maleństwem
ana79 trzymam kciuki, będzie dobrze
Mruczka napisz coś więcej o tej gimnastyce, bo ja też musze się zaspiać, bardziej chodzi o to, bym się lepiej czuła

 

[aisim]

Vanilka!! widze śniadanko nabiałowe tak jak u mnie od jakiegoś czasu biały ser i dżemik!!

Życze dziś owodzenia na wizytach!!! Trzymam mocno kciuki za mamuśki i rosnące dzieciaczki!:-)

Kobitki, a ja mam takie pytanko!! Kiedy najlepiej sie zapisać do szkoły rodzenia?? Czy Wy mamuśki które już macie dzieciaczki, uczestniczyłyście w czymś takim??? Czy warto wogóle na to chodzić!!

 

[Ashika]

dziewczyny c dzisiaj tak cicho? zwykle jak otwieram forum to kilka stron ma do czytania a dzis niecale 2

emih ja wylaczam lapka i ogladam tv albo czytam jakies ksiazki do tej pory jakos zerkalam na forum ale wszyscy spali i nikogo nie bylo wiec przestalam

Co do sniadan to tez wlasnie zjadlam bialy serek ale z sola i przegryzlam go kielbaska wiejska taka robiona przez wujka na wsi pychotka bylo

 

[Ashika]

aisim szkoly rodzenia same czasami mowia od ktorego tygodnia przyjmuja na zajecia bywa roznie wiec poszukaj na str internetowych a czy warto chodzic? mysle ze warto, szczegolnie jesli masz zamiar rodzic z mezem. Szkola rodzenia na pewno go troche oswoi

 

[ania_pestka]

Witam Was dziewczyny...ja ledwo żywa...wstałam z globusem tak mnie boli głowa, że aż mi słabo, w dodatku dopadło mnie przeziębienie i coś mnie wszystkie stawy kręcą i jest mi zimno strasznie...oj niedobrze
W dodatku się z M wieczorem pocięłam, rano jeszcze przez telefon dogadałam mu swoje...i szykuje się cichy dzień...
Synka położyłam spać...i jeszcze ostatkiem sił myślę co jest w zamrażarce z gotowych dań...bo obiadu dzisiaj na pewno nie ugotuje
Emih z tym Twoim spaniem to jakaś masakra...ja zasypiam w mig...budzę się o 4:20 jak M do pracy wstaje, a później ledwo żywa oko otwieram o 7:00 jak synek mnie woła z drugiego pokoju...są dni że spałabym cały dzień i całą noc
Trzymam kciuki na za wizyty
aisim jeżeli chodzi o szkołę rodzenia...ja nie chodziłam...ale pamiętam jak w czasie porodu(rodziłam na sucho-masakra)myślałam że przez to że nie poszłam do szkoły rodzenia teraz nie mogę urodzić synka...taka myśl we mnie cały czas siedziała, później lekarz mi wytłumaczył, że powinni mi byli wody płodowe zostawić aby się sączyły to bym w mig urodziła. Reasumując jakbym mogła cofnąć czas to bym jednak poszła do szkoły rodzenia, dla własnej psychiki, aby spotkać dziewczyny w takim samym stanie z podobnymi dolegliwościami

 

[Ashika]

ania_pestka wiem dokladnie o czym mowisz porod na sucho jest okropny ale ja nie bardzo mialam wybor bo wody odeszly mi na egzaminie pojechalam do szpitala i dopiero na drugi dzien urodzilam.
Tez sie wybieram do szkoly rodzenia z podobnych wzgledow ze poznam kobiety w podobnym stanie i do tego oswoje meza ktory boi sie na razie polozyc dlon na brzuchu zeby nie zgniesc :-)

 

[aisim]

dziewczyny c dzisiaj tak cicho? zwykle jak otwieram forum to kilka stron ma do czytania a dzis niecale 2

emih ja wylaczam lapka i ogladam tv albo czytam jakies ksiazki do tej pory jakos zerkalam na forum ale wszyscy spali i nikogo nie bylo wiec przestalam

Co do sniadan to tez wlasnie zjadlam bialy serek ale z sola i przegryzlam go kielbaska wiejska taka robiona przez wujka na wsi pychotka bylo

Ale rózne smaki baby w ciązy mają jedne na słodko drugie na słono!! Ciekawe od czego to zalezy!!! Ja wędlin od 2 miesiecy nawet wąchać nie mogę!! Tylko sam nabiał pałaszuję: jajka, sery itp:-)

 

[Ashika]

u mnie to nie jest takie proste wedliny ze sklepu nie tkne potem wymiotuje nie wiem moze te konserwanty

 

[tiffi1]

Dziewczyny ja zdecydowanie nabiałowo i raczej słono.
Moje śniadania są głownie nabiałowe, jogurt, serek, ser, ewentualnie jakaś bułka z masłem czasem z powidłami kwaśnymi śliwkowymi, czasem kakao.
Obiady raczej zależne od tego co mam w lodówce: krokiety, spaghetti, raczej nie mają wiele wspólnego z mięsem, a kolacje ostatnio bułka z serkiem topionym i papryką.

Co do szkoły rodzenia, ja się wybieram. Moja przyjaciółka chodziła z mężem i była bardzo zadowolona, wiedziała co robić podczas porodu, ale jej mąż też. teraz mąż kąpię małą i się nie boi. Myślę, że to ważna rzecz. Dlatego ja się wybieram

 

[geperty]

A ja do nadrobienia 10 stron miałam i nic nie pamiętam co miałam napisać .

To może choć ogólnikowo życzę udanych wizyt ;-).

A no i powtórze się, witaminki od II trymestru .

Pomysł z podzieleniem się telefonami popieram, nawet mi się nasunął jak Emih zniknęła na dłużej, ale jakoś potem zapomniałam o tym napisać . Na styczniówkach też taką mamy , wysyłałyśmy na priva nasze dane do jednej osoby która stworzyła listę w exelu i potem porozsyłała ją do każdej na maila. Znajdują się tam takie dane:
login, imię, nazwisko, miejsce zamieszkania, data urodzenia, e-mail, telefon, imię dziecka i data urodzenia dziecka. No ale tam jesteśmy bardzo zżytą grupą, myślę, że na początek można te dane okroić, np. login, do imienia, miasto, telefonu, póki się lepiej nie poznamy i wtedy okaże się kto faktycznie jest aktywny na forum , a po pewnym czasie,w przypuszczam mniejszym gronie będzie można zrobić dokładniejszą listę.

P.S. Jestem dzisiaj jak zoombie, wstałam o 7-30 na badania krwi i moczu, dla mnie to środek nocy :.