kropa501
Fanka BB :)
atabe, moze to być oznaka alergii, ale równie dobrze może tak reagować na jakiś składnik w słoiczku. Ja się np. wczoraj dowiedziałam, że czerwone policzki po szpinaku i niektórych innych produktach często oznaczają pseudoalergię - szpinak zawiera histaminę, której nadmiar daje właśnie alergiczne objawy
Szybko przeszliście na 2, ja skonsultuję z pediatrą, ale raczej zaczekam do końca 6 miesiąca, nic to pilnego
gregorka, dzwoniłam dziś do pediatry, bo Radek się tymi obiadkami nie najada i kazała dorzucić do obiadu owoce - czyli słoiczek zupki czy jarzynek i dopchanie owockami, dziś zjadł np. pół słoiczka jabłuszka
gregorka, dzwoniłam dziś do pediatry, bo Radek się tymi obiadkami nie najada i kazała dorzucić do obiadu owoce - czyli słoiczek zupki czy jarzynek i dopchanie owockami, dziś zjadł np. pół słoiczka jabłuszka
Z domem to tak że gdyby działka była w lepszym miejscu a nie tuż przy ruchliwej ulicy i na jak się okazało bagnistym terenie (na pozór suchutko ale poziom wód gruntowych wysoki)to byśmy go oczyścili do cegieł i rozbudowali a tak to strach bo kij wie co się będzie działo z fundamentami , oscieżnicami drzwi itd. jak tiry śmigają i pewnie jakieś drgania są
Płytki w kuchni popękane na podłodze, M mówi że pewnie ci poprzedni źle położyli ale ja myślę że to od drgań. No i ta wilgoć z kominów elektrowni pewnie wpływa. Niby wywaliliśmy 8tyś. na izolację poziomą miesiąc temu a dalej idzie woda po ścianie i winkle mokre są od wewnątrz. A poprzedni własciciele którzy dom wybudowali zaraz po wojnie (tzn. potomkowie) zamiast oczyścić ściany to zamaskowała płytami z gipsu i boazerią
Fajne z żyrafką, uparła się Zuzia że ją złapie i nie ma zmiłuj
A czemu tak zaleciła, coś nie tak na obecnym mleczku? To racja, na głowę nam nie pada
miałam się zabrać za siebie ale jakoś strasznie mi ciężko.