reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Lipiec 2010

A ja dzisiaj sama, bo zet pojechał po urlopie do pracy i zaraz zabieram się za porządki:)
Eijf ja się nie stresuję, że zet coś kupi Basi ma takie samo prawo kupować jej ciuszki jak ja, jemu równie dobrze może nie podobać się to w co ja ją ubiorę:D A dziecko jest wspólne. W efekcie mamy zajebista koszulkę z trupią, usmiechnięta czachą, która ma niebieskie gały:D Jest czadowa, a ja penie bym jej nie kupiła:p A poza tym Basia chodzi w miarę normalnie ubrana i dziecięco ubrana więc raczej trudno nie trafić:)
Marta oj to niedobrze, to sie nie dziwię że w nocy nie jedziecie. Mój na szczęscie jeżdzi rozsądkowo, ale i tak zawsze mam stresa:(
Kropa ja mam ten sam kubek Canpola (cena jest dobra ok 13-15 zł), ale Basia uparcie zawsze chce butle i oduczenie nam idzie gorzej niż smoczka i sikania w pieluchę:( Jej tutu jest w butelce i koniec, i na nic ze ona umie pic ze slomki, niekapka lovi360 czy zwyklego kubka, tutu ma smoczek i koniec:( No i mleko na dobranoc tez z butli:( Muszę się za nia porządnie wziąść. Apropo tego Canpola nie cieknie ci on trochę w pozycji poziomej??
 
reklama
Skrzat-no ja jestem
dosyc krytyczna jesli chodzi o ubrania:)Mojemu jest to obojetne i nie czuje sie pokrzywdzony,a ja przynajmniej nie irytuje sie ze mala chodzi z rozowym plecakiem z dora,ktory to chcial jej nabyc.No ale od czasu do czasu cos jej kupi,jak np ostatnio okulary:)tez nie w moim guscie ale na szczescie tragedii nie ma

Kropa-ja mam niekapek ktory nie cieknie.jest rewelacyjny i najtanszy z tych ktore mialam.U nas rozne rzeczy w uzyciu,w zaleznosci od tego co wpadnie w reke.
widzialam wasz prezent.Wow!Radziowi pewnie sie podoba ale mnie zawsze zastanawia czy obdarowujacy wyobrazni nie ma:)
 
eijf, miałam już bniekapek, który nie ciekł. Radek tak nim potrząsał, aż chociaż trochę wyleciało :) Zresztą nasze wszystkie po jakimś czasie się z rozszczelniały :) Co do prezentu, to szwagier niani pracuje przy likwidacji sklepów, w piątek likwidowali jakiś sklep z zabawkami i właściciele oddali tego Sionia za darmo - kazali go wyrzucić, to pomyślał o Radku :) Niania absolutnie nie oczekuje, że weźmiemy go do domu - nawet zorganizowali jakiś ogromny worek, którym można go przykryć na noc ;) Niestety to nie zda egzaminu, bo będzie mu tyłek mókł, więc na noc i na deszcze będzie lądował w garażu ;)
 
Eijf a nie zastanawiałaś się kiedyś nad tym, że Mała by mogła chcieć mieć taki plecaczek np. właśnie z Dorą?
Kropa no ja też się staram nie na płask, ale już z 2x mi z niego pociekło jak się przechylił:(
Oki idę sprzątać puki Zet nie ma i co najważniejsze Basi:p
 
Nef tak tutaj mamy taka paskudna pogode,doslownie lalo dzien w dzien przez 6 tygodni,od poniedzialku mielismy lata 4 dni i od piatku znow szaro,buro i ponuro i do tego zimno,lata nie bylo tutaj juz kilka lat,dlatego az mnie skreca jak czytam o upalach w Polsce.przygoda rowerowa rozbawila mnie strasznie.Przygoda ze szklanka okropna,ostatnio wlasnie o tym myslalam jak Maja upierala sie zeby napic sie ze szklanki,bo moje dziecko czasem z tych nieogarnionych...tez polecam ten kubek z Calpola co Kropa pokazala,nie mamy identycznego ale bardzo podobny,kupilam kiedys w rossmanie i jeszcze mnie nie zawiodl nic sie nie wylewa,mala radzi sobie z otwieraniem i zamykaniem i najwazniesze ze przez slomke nic do niego nie wpadnie-mysle o muszkach,osach i czym kolwiek
Marta ja mieszkam w Hannoverze , trasa juz wycwiczona,powiem szczerze ze mala lepiej ja znosi niz taka krotka,zreszta ona tez jest juz przyzwyczajona bo my bardzo duzo i czesto wyjezdzamy do PL.ja nie nawidze sie pakowac a jeszcze bardziej rozpakowywac walizek po powrocie
Elmoo zycie za granica ma swoje plusy i minusy,zdecydowalismy tak a nie inaczej i niestety musimy dalej ciagnac ta sroke za ogon.powiem szczerze ze przyjechalam tutaj na rok a zrobilo sie juz prawie 10;-)wspolczuje powrotu do pracy po urlopie. co do nocnikowania to niestety trzeba miec anielska cierpliwosc i stalowe nerwy oby i Zoscie szybko sie udalo.
Skrzat to mezus sie spisal;-) jejku ja mojej Majki jeszcze nigdy u nikogo nie zostawilam na noc,brakuje mi tu dziadkow u boku,Maja jest strasznie do mnie przywiazana a to nie dobrze

dziewczyny jesli macie ochote blizej sie poznac to znajdziecie mnie na Fb

Maja od piatku nie robila kupy,mam zatwardzenie,meczy sie strasznie,placze bo brzuch ja boli a ewedentnie widze ze zatrzymuje parcie,bo sie boi ,choc nie wiem czego,problem zaczal sie jak zaczela sikac na nocnik
unhappy.gif
musze isc do apteki i poprosic o jakis specyfik,wysmarowalam jej brzuszek i teraz biedna spi.
 
Ostatnia edycja:
Skrzat-ona jeszcze za mala jest by wiedziec co chce;nawet nie wie co to dora a rzeczy ktore ja jej proponuje sa entuzjastycznie przyjmowane (mezowi tez wszystko sie podoba).Potem pewnie bedziemy negocjowaly ale poki co ja o tym decyduje i ja na to patrzec musze.Kto jak nie rodzice maja wyrabiac jakis zmysl estetyczny u dziecka?no ale to moje zdanie,ty mozesz miec inne.U nas pewnych rzeczy po prostu nie bedzie,ale mala i tak ma sie czym bawic i w czym chodzic i bardzo sie posiadanymi rzeczami cieszy

Innym odpusze pozniej bo leciec musze:)
 
Eijf akurat z tym bym polemizowała czy są za małe na swoje zdanie. Ja autek Basi nie podsunełam, sama zdecydowałam że to właśnie nimi chce się bawić:) więc teraz spełniam tylko jej wybór poszerzając kolekcję;D Po prostu czasami mi się wydaje że rodzice zabawkami dla dzieci spełniają swoje zachcianki i swoje gusta, a nie o to w tym do końca chodzi...ale to moje zdanie i każdy ma prawo mieć inne:)
 
reklama
Skrzat, niezupełnie masz rację ;) Owszem, dzieciaki same coś tam już wybierają, ale wybierają na razie z dostępnych im opcji - a te opcje to my im podsuwamy. Nie powiesz mi chyba, ze bajkę o autkach Basia sobie sama znalazła w internecie ;) Mój Radek nie wie, co to Dora i Zygzak McQuinn, więc raczej nie ma parcia na plecak z jakąś bajkową postacią :) Oczywiście że ma od początku jakieś ukierunkowane zamiłowania, np. nie kręcą go samochody, a uwielbia zwierzęta, aczkolwiek mam świadomość tego, że to po części przez to, że to ja mu na początku (kiedy miał kilka miesięcy) proponowałam misie i książeczki o zwierzątkach, a nie o autkach :)
 
Do góry