aaalexaaandraaa
Fanka BB :)
Jeśli chodzi o zgage to ja chyba jestem mistrzem - mam ją od samego początku i gwarantuje: NIC A NIC MI NIE POMAGA. Próbowałam wszystkiego - zmianę diety, mleko, jogurty, orzechy, migdały po prostu cuda niewidy. Pomaga tylko Renni, ale to tylko chwilowe - na 10, 15 minut... akurat żeby udało mi się zasnąć. Przywykłam już i czekam z utęsknieniem aż brzuch mi opadnie.. lekarz powiedział, że może wtedy przestanie tak dokuczać. Im maluszek większy tym jednak dzieje się gorzej... dziś np po obiadku uciełam sobie drzemkę i po przebudzeniu stweirdziłam, że oprócz zgagi mam coś jakby... wymiociny w gardle!!! fuuuuuuuuuuuj... ohyda!!!!

sama siedziałam i zastanawiałam się do czego to porównać :-)
