Hej kochane. Nasza Emilka na razie bez kolek i bez żadnych leków, tylko probiotyk. Jest strasznie niespokojna jeszcze ale najwazniejsze, ze juz tak nie cierpi. Odstawiłąm biały cukier i zaczął znikac śluz z kupki i nie ma na razie kolek. Może to po nim. Słodziłam mało bo tylko łyżeczkę i to jedna dwie herbatki dziennie no ale jadłam biszkopty i suchary słodzone no i dżem
Mam nadzieję, że to strzał w 10tke, będę na razie bezcukrowa a potem spróbuje brązowy, Mam za to problemy ze spaniem bo w nocy spi ładnie od 23 a wczesniej po kapaniu marudzi przez 3 godziny i szczerze nie wygląda na śpiącą. Jakoś musze jej przestawić te popołudniowe maratony od 15 do 19tej, niech wtedy czuwa a śpi wieczorkiem. Rano znów wstaje do zabawy około 10tej i ma czuwanie do 11 a potem śpi i budzi się co 10-15 mnut z takim marudzeniem. jedynie jak odkurzam to dłuzej... Znalazłam na necie dźwięk odkurzacza i przy nim spi spokojnie
Musimy tez zmienić pediatrę, ta z przychodni to pomyłka losu. Przepisuje leki drogie mimo tanich odpowiedników bo ma jakiś układ z apteka z przychodni i firmą farmauceutyczną a jak poszlismy do niej ze śluzowa kupką to poiwedziała, ze jak się niepokoimy to da nam skierowanie do szpitala
Bez komentarza
Ja tez dziś sama w domku byłam bo Pol w pracy już niestety. Urlop ma w sierpniu ale ma wtedy praktyki i tez go nie bedzie w domku. No ale my świetnie dajemy sobie radę. Poprałam, posprzątałam, ugotowałam obiad i tak jak psota zmęczona jestem i szczęśliwa:-)
maqnio daj znac co i jak i &&&&&&&&&&&
Bziauki dla wszystkich