reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie i wygraj laktator SmartSense i wyprawkę dla mamy 💖 Kliknij Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców.

    Wygraj grę z serii Słonik Balonik dla maluszka 💖 Wchodź Zadanie jest proste. Działaj i wygrywaj

reklama

Lipiec 2011

Marzenko, mamy bunt na całego.. wcześniej to chociaz na spacerze sie dało aby mial a teraz to nawet podczas niego zdejmuje i po 3 razy zakładam..ale nie mam wyjścia, tłumaczymy, zakładamy siłą i efekt ten sam.. jestem mocno zasmucona tym faktem.. Jeśli zaczniemy starania to koło czerwca przyszłego roku..ale jak będzie - zobaczymy..
malamii, głowa do góry.. zawsze po takich złych chwilach przychodza dobre..wiem coś o tym, tez dopiero co się skończyło takie coś u nas..

u nas ostatnio nie ma normy co do spania.. bo a to wstaje o 4 i po godzinie idzie spać i śpi do 6.30 a dzisiaj spał od 21 do 8.30:szok: no ale reguła to spanie nocne - 20.30-21.00 do 6.30-7.00
drzemka 12.30-13.00- ok 2h
Jeszcze do niedawna miał dwie drzemki ale bez problemu z niej zrezygnowaliśmy i jest ok.

No a ja właśnie kończę gotować zupę.. wyobraźcie sobie ze dopiero usiadłam na dupie..mam dość..:no:
 
reklama
Cześć dziewczyny :)
Musiałam trochę nadrobić zaległości w czytaniu Was ;-)...
Zacznę od tego, ze u nas spanie wygląda tak:
śpi od 20.30-7.40-8.00
drzemka 13-15 i to tyle... Agatka wychodzi z założenia, że szkoda dnia na spanie :-D
Aneta85 GRATULUJĘ!!:-)a Wisieńce życzę lekkiej "ciąży":-)
PiaLove- ja podawałam Agatce gluten od 6 miesiąca życia, teraz nawet nie zwracam uwagi ile ona je tego glutenu w tygodniu:-D
Monia_26- udanej zabawy na weselisku :) my byliśmy 8 września na ślubie i weselisku i wybawiliśmy się za wszystkie czasy!!! :-) Agatka była z nami do ok. 19.30 potem ją zawiozłam do domu (koleżanka była u nas na noc i małej pilnowała)a my balowaliśmy do 6 rano!!!
Malamii- życzę jak najmniej problemów, a przynajmniej szybkiego ich rozwiązania!! ;-)

Widzę, że nie tylko moja Agatka ma zamiłowania do gryzienia kredek!! :-) Po prostu je uwielbia!!!

Przeczytałam,że niektóre z Waszych maluszków ważą już 12 kg!! U nas jest aż... albo tylko 9,200kg... Ostatnio nie chce nic jeść (już o tym wcześniej pisałam), ale mam nadzieję, że jak przebiją się górne dwójki, wszystko wróci do normy :)

Zostawiłam dzisiaj na 3 godziny Agatkę szwagierce i pojechałam do koleżanki, która 14 sierpnia urodziła... i muszę Wam się przyznać, ze jak zobaczyłam takiego Bobaska to aż mi się znowu zachciało być w ciąży!! ;-) Ale z tego co czytam, to nie tylko ja mam ostatnio ciągniątki do powiększania rodzinki... :-p I pomyśleć, że jeszcze kilka miesięcy temu nasze Maluchy, leżały sobie i były uzależnione w 100% od nas!!! A teraz to takie małe indywidualnośći!!:szok:

My na pewno na obecną chwilę nie będziemy się starać o Maleństwo... za dużo mamy teraz problemów na głowie... :-(Ale może za jakiś czas... kto wie... ;-)

Będę już kończyć bo jestem okropnie padnięta...
Buziaki dla wszystkich Mamusiek i Maluszków!!!:rolleyes:
 
Ostatnia edycja:
Daga, tak podawałam wcześniej (pisałam o tym) ale teraz chciała bym sama gotować.
Barbara, ja też właśnie ostatnio nie zwracam uwagi.
monia, no to ja podobnie jak Ty właśnie dostarczałam je w inny sposób no i nie gotowałam jeszcze kaszki no i Blanka nie je krowiego.
Moja mała sypia I dziennie, teraz się to zmieniło na niecałe 2h ale bywało 3h. W nocy śpi od 19:00 lub 20:00 do 7:00 rano.
Nil, :)

Dziękuję, za porady i miłej nocy!
 
Hej, Bartolini zrobił mi dziś pobudkę wyjątkowo wcześnie wyspany jak nigdy:) Wczoraj marudził cały dzień i rozniósł mi wszystkie zabezpieczenia w szafkach. Muszę montować od początku ale chyba łańcuchy:-D
Monia gratuluję pozbycia smoka. Ja jakoś to odwlekam to bo jak pomyślę o marudzie to mi się odechciewa:)
Bartek śpi różnie: jakieś dwie godziny od pobódki w okolicach godziny 10 śpi 1-1,5h
a potem 14-15 ok. 30 min
Malamii współczuję. Faktycznie same katastrofy Was dopadły.
Co do małża to jestem pewna na 100% że jest mu tak wygodnie bo wiem że finansowo byśmy sobie poradzili tym bardziej że jak mówi Aneta wszystko po Bartku leży w piwnicy i czeka. Jak się otwiera drzwi to trzeba uciekać bo się wysypuje wszystko.
Konwalianko G to nawet dziecku nie dał obiadu jak wychodziłam z domu bo myślał że już jadł. Ale jak wychodziłam to widział że dopiero się kasza gotuje więc niby jak miał jeść??? Mi też ręce opadają.
Aneta my też nie mieszkamy w wlilli z basenem. Mamy dwa pokoje,ale z możliwością przeniesienia się do trzech. Tu zaczyna się kolejny problem bo on tam nie będzie mieszkać mimo że to czasowo.
Marzenko też tłumaczę że będzie łatwiej bo z pieluch nie zdążymy wyjść będzie drugie, a potem to już górki. Tymbardziej że przy starszym rodzeństwie dziecko się szybciej uczy. A potem to nie wiadomo może mi się odechce bo ja się zrobie wygodna. Tak u mojego brata było i mają różnicę7 lat.
Jak tak dalej pójdzie to on się zdecyduje jak ja będę miała menopauzę:-D
Najważniejsze że przecież Ty do pracy musisz wrócić bo Cię wszystkie podwyżki ominąć mogą. Ja i tak tam pracować nie chcę, ale mam na stałe umowę więc nie byłoby problemu ze zwolnieniem itp.
Ech chłopy- szkoda gadać.
 
Witajcie :-D

Dziękuję za wszystkie odpowiedzi:tak::-) Jesteście kochane :*
U nas nocka średnia, mała wierciła się i kręciła ciągle, no i popłakiwała...no i pobudka o 6.00.

malamii,
oj to bardzo Ci współczuję zalania mieszkania...i w ogole tych wszystkich kłopotów. Oby się wszystko dobrze ułożyło.

barbara, to ja też właśnie myślę wreszcie się wyluzować na tym weselu i wybawić za wszystkie czasy...


Miłego dnia!
 
Witajcie,

życzę przede wszystkim zdrówka dla szkrabów (bo wczoraj tego nie zrobiłam) :tak:
Anula, mój Filip jak miał 2 mce miał zastrzał na palcu. Kolejne 2 mce się na to leczył, bo zejść nie chciało. Paskudna rzecz. Oby w Waszym przypadku szybciej to się leczyło.
Malami, życzę żeby wszystkie kłopoty poszły precz. A z zalaniem, to wiem, że jest taka możliwość, żeby ten co zalał, to płacił Wam za remont.
Barbara, mój też waży coś około 9,5 kg. Taka kruszynka w porównaniu z innymi bobasami. A najgorzej jest że on często gęsto przesypia jeden posiłek i tym sposobem mamy czasem 4 posiłki w ciągu dnia.
 
Witajcie !!!!
Ja znow tylko z doskoku ,i znowu nie na biezaco co u was ,echh ale tyle sie dzieje teraz u mnie ,kilka razy probowalam napisac ,juz w glowie mialam ulozony post ale poki doszlam do kompa to zawsze cos ...Nadia okropnie marudna i placzliwa oprocz tego kataru dochodza jeszcze zeby ....no i ostanio daje mi troche popalic ze tak powiem....w sobote jedziemy na urodzimy mojej dobrej kolezanki ale to popoludniu dopiero ,a w poniedzialek Nasza ! Rocznica slubu :szok::-Dpytam mojego meza co bendziemy robic w poniedzialek a on na to " pewnie uprawiac seks " no i gdzie tu romantyzm :-Dcala oprawa bende musiala ja sie zajac:-) pewnie jakas kolacyjka ,moze wy cos doradzicie ???co bym upichcic takiego fajnego i nie skomplikowanego a zarazem innego niz na codzien ,mistrzemm patelni do wykwintnych dan nie jestem niestety ,moze cos doradzicie a ja poszperam na necie moze .....miklego dnia mamusie !!!!!
 
reklama
hejka:-)
Dziewczyny dzieki:* tak jak radzilyscie zapisalam Gabrielka tez na te zajecia alemaja oddzwonic czy beda miec wolne miejsca w sobote zarowno dla Liwii jak i Gabka:eek:
malami wspolczuje kochana:-( trzymaj sie tam, a co do tego zalania to odszkodowanie am sie nalezy. Jakbym mogla to bym tate do Was wyslala:-)
daga ja tam bym wpadla do siostry, pogadacie, wyjdziecie gdzies a przy okazji cos fajnego kupicie chociaz na alle tez nie byloby zle. Zmierz ubranka ktore sa mniej wicej naJowite dobre i spojrz na wymiary.
Tesia ja sie z daga zgadzam. Po co zreszta bedziesz obiad pichic i potem jeszcze wykwintna kolacje. Wez kup jakies winko czy szampana, upiecz/kup ciacho/lody/owoce i juz. Jak chcesz cos niecodziennego to poszukaj przepisów na jakies fajne drinki czy desery. Moze jakiegos romansidla poszukaj w tv albo na kompie i nagraj. Troszke Ci zazdroszcze my z mezem tylko 1 rocznice swietowalismy. Potem to zawsze zapominalismy i ktoremus z nas po jakims czasie sie przypominalo:-D
Marzenka przepraszam ze tutaj. Dalam mezowi. Jak wroci to Ci napisze czy poszlo buziak
 
Ostatnia edycja:
Do góry