Witam i ja po malej przerwie
Pisałam posta ale jula mi przerwała i teraz moge nie pamiętac :/
Chora nie jestem ale dalej sie fatanie czuje dzisiaj do bólu głowy doszedł ból karku przy poruszaniu. Masakra.
Moja Julka też tuli podusię jak zasypia. jedną rączką sobie do buzi przyklada (mamy taką cienką podusię).
Co do glutenu to ja dodaję kaszkę nesttle do obiadku lub troszkę z wodą rozrabiam, bo ja mam tą co zwiera mm więc do mleka nie mogę dodać.
Poza tym dwa razy dziennie rano i na noc dodaję kleik do mleka. Z kaszkami to różnie, ja akurat mam z bobovity ale większość do robienia na mleku chyba dwie mam mleczno ryżowe. Czasem robię na gęsto, czasem dla smaku dodaję do mleka, a czasem nie podaję wcale kaszki. Sama nie wiem co robić. Są tak skrajne opinie na temat kaszek. W schematach jest niby że powinna jeść raz na gęsto ok 150. Potem czytam, że jak dziecko dobrze przybiera to nie ma sensu, innym razem, że to zapychacz i bądż mądry człowieku
Makota to wy macie jutro szczepienie

?Jak tam to powodzenia i żeby Daś dobrze zniósl i dał mamie zabalować przy leszku

Co do kp to ja miałam długi czas podobnie. Niby to lubiłam, i nie mogłam sama z siebie wprowadzić mm:/ Dopiero jak Julka mi się zaczęła denerwować to jakoś poszło powoli. Nie żałuję.
Lilla zdrówka dla psinki niech szybko dochodzi do siebie
Kum u nas z tym przybieraniem też miałam dylemat. Julka od samego początku dobrze przybierała na samej piersi i wszyscy piali z zachwytu. Poźniej jak zaczęłam dokarmiać a potem tylko mm a Julka dalej tak ładnie przybierała to już był problem i kazali mi ograniczyć jej mleko:/:/ Na szczęście teraz zwoniła więc i pewnie u was się unormuję, A maluch nadrabia to, że przez jakiś czas nie przybierał
CO do wątku o umiejętnościach jestem za

Ja tam lubię czytać o naszych forumowych zdolnych dzieciach

hmmm co jeszcze ?? Nie wiem już
Dziewczyny nie szalejcie tak jutro


A propo ja jutro whisky sącze oczywiście w niewielkich ilościach bo ktoś musi byc na "chodzie" ale jednak

Spokojnej nocki
