Sześć dni mnie było, ale się rozpisałyście!
Anilewe, koleżanką plotkarą nie ma się co przejmować. Głowa do góry!
Haust, Ewa66, na zatoki się nie daje antybiotyku, co najwyżej sterydy. A przynajmniej tak twierdzi dwóch lekarzy u których się leczyłam (w tym laryngolog). Mi pomógł SinusRinse, płukałam 3x dziennie, ulga po 4 dniach, całość wypłynęła po ok. 1,5 tygodnia.
I
Ewa66, clotrimazolu też się nie stosuje w ciąży- jest informacja na ulotce. Lekarz może Ci coś przepisać innego.
Odnośnie
paracetamolu w ciąży polecam artykuł:
Paracetamol w ciąży nie jest bezpieczny - Dzieci.pl
W związku z tym, ja nie łykam żadnych przeciwbólowych. Lepiej, żeby bolało, żebym czuła czy coś złego się nie dzieje.
Nie wiem kto ostatnio pisał o
łososiu wędzonym - ja też bardzo lubię, ale w ciąży odstawiłam. Zdarzyło mi się raz przez zapomnienie :/ A potem koleżanka mi powiedziała, że jak wędzony, ale przyrządzony na ciepło, czyli jeszcze jakoś obrobiony, np. zapiekany z makaronem w sosie itp. to już można. Ciekawa sprawa
Jagódka - gratuluję synka
Szkoda, że się potwierdziło w takich okolicznościach, ale cieszę się, że już nie masz takich skoków ciśnienia.
s.Michalina - morfologię i mocz robię co miesiąc. Tak zresztą mam rozpisane na planie opieki nad ciężarną, zgodnie z zaleceniami Tow. Ginekologicznego lub coś w tym stylu, musiałabym sprawdzić.
Chyba przegapiłam, ale co się stało, że nagle L4? Wszystko w porządku?
małgorzatkar - a nie jest jeszcze trochę za mała na przedszkole, nawet od kwietnia? Chyba najwcześniej od 2,5 roku przyjmują. No i dziecko musi być samodzielne i zgłaszać potrzeby fizjologiczne. Ja posyłam synka dopiero od września, teraz kontynuujemy żłobek.
I czy szukałaś miejsca w samorządowych?
No i mam nadzieję, że to plamienie to z przemęczenia... Daj znać po wizycie na IP.
Makota, również powiedzieliśmy synkowi, że w brzuszku u mamy jest małe dzidzi i pokazuję co tydzień jak duże już może być
A synek puka delikatnie paluszkiem w mój brzuszek i mówi "cześć małe dzidzi, nie śpisz?" i często przytula się do brzucha posłuchać, choć nic nie słychać
Bardzo rozczulający widok
Sklepy internetowe mają obowiązek przyjąć zwrot towaru w ciągu 10 lub 14 dni od zakupu bez podania przyczyny. Dodatkowo nie można ograniczyć prawa do gwarancji lub rękojmi - takie zapisy w regulaminie sklepu można uznać za klauzule niedozwolone. Jedyne haczyki są wtedy, gdy się coś kupuje przez internet na firmę.
Elza79, też płacę za normalną wizytę 100 zł, z USG 150 zł. Za to za prenatalne (w tym fragment 4D, z zapisem na CD) w innym gabinecie, specjalistycznym, kosztowało mnie aż 400 zł. Z tym, że przykro mi się zrobiło, bo tyle zapłaciliśmy, a pani doktor na sam koniec badania się zorientowała, że nie włączyła nagrywania, więc na płycie mamy tylko zdjęcia
Teraz nie wiem, ile będzie kosztować połówkowe, pewnie podobnie.
Ufff, no to nadrobiłam.
Za to ja po L4 to wróciłam w końcu do pracy. Nie powiem, ciężko wrócić po tak długiej nieobecności, a i niewygodnie przy biurku, plecy bolą, brzuch uwiera. Po pierwszym dniu strasznie bolał mnie brzuch, ale to chyba od pizzy zjedzonej dzień wcześniej. Po drugim już lepiej, nawet coś byłam w stanie ogarnąć w domu. Ale nie wiem, jak długo dam radę na takich obrotach.
No i siłą rzeczy będę rzadziej zaglądać, bo i czasu mniej.
Zdrówka dla wszystkich mamuś.
Witam nowe mamusie
I na koniec...
Szmaragd, Faraway - co u Was? Dawno nic nie pisałyście...
