Aniu przykro mi, wiem co teraz czujesz ;( Ale to co teraz powiem we wrześniu wydawało mi się czymś nie realnym, ale skoro tak się stało to znaczy że tak musiało być, ja wierzę że bezpodstawnie ciąże nie obumierają.. zobacz ja straciłam w 12tc (ciąża obumarła już wczęśniej, ale dopiero do poronienia doszło w 12tc .. przyczyniły się do tego bakterie w moczu no i leuk. 500 miałam aż.. to jedna z przyczyn) a jeden cykl pp zaszłam i mam nadzieje, że donoszę tą kruszynkę do końca

Trzymam za Was mocn kciuki, aby te krwiaki nie pojawiały się więcej! Trzymaj się kochana!!!
Mały w końcu śpi, rosół i schabiki dziś na obiad, albo i nie zależy czy mi sie mieso rozmrozi bo tak naszło mnie o 8.00 na schabowe ;D
Ja bym chciała nauczyć Radka na nocnik robić, ale ja widze że u nas lepiej sprawdzi się nakładka na kibelek.. bo mały widzi że my siadamy i on też chce.. a trzymać go nie daje rady a po drugie nie mogę teraz wcale go brać na ręce bo on ponad 14kg waży a ja musze uważać na to co robie.. wiec nakładka może być tym co sprawi że synek będzie robił na kibelek

ale nie nakręcam się, to wszystko jest w nim
Co do prezentów ja juz mam zrobione ;D
Dla meża właśnie dziś odebralam od kuriera telefon, a synek ma z Wadera zamówiony zestaw gigant track (przyczepa i ciagnik) bo uwielbia pojazdy, dla rodziców już też kupione (tata zegarek, a mama blender bo marzyła) dla siebie też mam ;D Tzn. mężowi już pokazałam, bo ja od 5lat co rok dostaje sukienkę plus kolczyki ;D Lubie sukienki więc dla mnie to super prezent
