reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Weź udział w konkursie „Butelkowe S.O.S. - chwila, która uratowała nasz dzień” i opowiedz, jak butelka pomogła Ci w rodzicielskim kryzysie! 💖 Napisz koniecznie Do wygrania super nagrody, które ułatwią codzienne życie rodziców. Ekspres i sterylizator z osuszaczem od marki Baby Brezza

reklama

Listopad 2007

reklama
dzieki :tak:
a nick... stare szkolne dzieje... heh to moj pierwszy nick na ktorym przesiadywalam jako laik :-D na programie mIRC taki do gadania ;-) .... najpierw bylam poprostu jako "anka" a pozniej "larvunia". No a z kad ten pomysl? ...niektorzy mysla ze to taki robak...ktory zmienia sie pozniej np w motylka :-p i tu sie kazdy myli heheheh... bo larvunia u mnie w nicku pisze sie przez "V" a nie zwykle "w" ...napisze poprostu (ale i tak sadze ze mnie nie zrozumiecie) larvunia to istotka astralna, ktora pomaga w dazeniu do celu, do wypragnionego marzenia - w skrocie :sorry:
od tak sobie wymyslilam moj nick :-), ktory ma znaczenie z magii :)

dobra ide flaki pomoczyc i lulu... :happy: spokojnej nocy mamusie.
 
Hellol...

poczytalam co u Was... ale padam na nos...

a tak w skrocie...
w piatek wieczorem mezus skladal szafe w przedpokoju i na podlodze lezala plyta pilsniowa (plecki szafy) i... maz skrecal, ja pilnowalam ciekawskiego Oskara... igadalam przez kmorke z przyjaciolka... noi bieglam za Oskarem, zeby sie nie przewrocil... i jak wypierdzielilam sie na tej plycie to szok... a Oskar przydzwonil w szafe... maz nie wiedzial kogo lapac...
no i od piatku chodze ledwo zywa... w nocy nie moge spac, mam tak potworny bol szyi i barkow ze szok... nie moge sie polozyc by potem podniesc glowe, czy nawet przewrocic sie na bok... dzis pojechlam na izbe przyjec... no i co... bez przeswietlenie ani rusz... no i chcial mi lekarza zrobic zastrzzyk - ketonal... kurcze silny, nie? Dawali mi to po cesarce... no i spasowalam... w koncu karmie... a jakbym byla w ciazy... ... w koncu za duzo ale... a jakby co to kurcze mozna zrobic tyle zlego maluszkowi i w brzuszku i przy cycuszku...
 
Haloł :-)

Nareszcie mam neta :-) i komp:-) Jestem super szczęśliwa:-)

Anulka, nieźle... Dobrze, że się nie połamaliście:baffled:

Zaraz trochę ponadrabiam , ale najpierw co u nas.. Ina jest nicpota do granic możliwości, pyskuje, łobuzuje jak mało który chłopak;-) Dzisiaj musieliśmy ją wreszcie trochę wyżyć, więc pojechaliśmy na baseny:-) Po tych zabawach padła ledwo żywa. Wczoraj wojowała do 23... w dzień nie miała drzemki:baffled: A rano wstała przed 8..., Myślałam, że młodą powieszę:baffled:
 
dzień dobry kochane..od 12.30 nadrabiam was:-)

Kapik wczoraj miał zły dzień:-) normalnie musiałam wyjść z nim z kościoła bo ryczał jak najęty niewiadomo o co mu chodziło! wrrr...
potem u mojej mamy tak wariował...ale to jeszcze pikuś przyjechaliśmy do domu i poprostu darł się cały czas..normalnie miałąm dość!!!!!!!! MASAKRA..i oczywiscie ciagle cos w buzi i gryzie! moja mama chodziła i tylko zę zeby zeby! ale cholera ja sprawdzałam i zadna 3 i 5 mu nie idą! dopiero wieczorem "WYMACAŁAM" że 2 część 4 ! ale czy to tez może tak boleć i robić z mojego dziecka potwora nie do wytrzymania!!!!!!!!!!!

dobra będę ok. 12.30 młody teraz oglada teletubisie przez 10 minut:-)

buziolki
 
reklama
Do góry