reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2009

Cześć dziewczyny ;-) Ja dzisiaj po przejściach...

Wczoraj wzięło nas z mężem na seksik... Było to okolo 22 i od razu zasnęłam. O północy zaczęły się bóle... Połączone z twardnięciem brzucha.... O 2 skurcze były już co 8 minut a o 3 były już co 2 minuty, więc udaliśmy się na porodówkę. Tam okazało sie, że skurcze mają 40-50% (matko, nie chcę wiedzieć co będzie przy 100%!!!:no:) i moja szyjka jest zachowana, czyli zero rozwarcia i nadal jest dluga... CHciałam wyjść do domu, bo po co mam leżeć na porodówce? Przyszedł zaspany lekarz i zaczął się na mnie wydzierać... Więc zostałam. I tak o 5 rano skurcze zanikły, a mnie ciągle badały położne... Przyszedł ordynator o 8 rano i powiedział, że nie widzi sensu mojego dalszego pobytu w szpitalu. Więc mnie wypisał... Spałam 2 godziny tylko i nie mam ochoty na spanie... nie wiem co jest, ale naprawdę przestraszyłam się porodu....

Nati myslalam o Tobie czy juz... jakos wydaje mi sie ze jak ty urodzisz to u mnie tez sie uda.... :-D my dzisiaj w nocy tez mielismy cyrki... ale na porodowce nie wyladowaliscmy.... i nie wiem czy sie cieszyc czy plakac...
u nas ppobudka byla o 1.30 a skonczylo sie ok. 5 rano... i na razie cisza.....:wściekła/y:

dzisiaj znowu robie porzadki.... chcialam wczoraj na spacer wyjsc... to mi juz moj nie pozwala... bo wie ze chce urodzic... tak samo nie mamy co liczyc na przytulanki... on chcialby abym w weekend urodzila:szok: a tak sie nie da... ja chce juz... pomimo ze sie boje bolu itp....
bo juz wiem dzieki Wam i wczorajszej nocy jak skurczaki wygladaja... :-)
 
reklama
Natalunia no to naprawde nocke mialas zarwana, ale przynajmniej jkas akcja byla:o) troszke adrenaliny nie zaszkodzi :-D Ja tez mialam przytulanki z mezem ale bez rezultatow :no: A tez juz wszyscy wypytuja czy cos sie dzieje co mnie doprowadza do szalu :wściekła/y:
 
Dziweczynki zadam takie nieskromne pytanko, myślicie, że w przytulankach chodzi właśnie o dobroci naszych połówek? A może wystarczy sam orgazm? Bo ja na wkładanie sobie tam czegokolwiek nie mam ochoty ale na przyjemność a i owszem!!! Chociaż orgazm tylko spowoduje pewnie skurcze macicy a ja już je mam gdzieś od 5 msc więc moja macica wytrenowana!
 
hej kochane:)

cio tam??? jak sie miewacie???

tesknie za WAMI!!!

Lepiej napisz co u Ciebie? bo u nas to juz wielka nerwica sie robi... kazda chce urodzic :-D:-D


a ja juz po USG watroby... wszystko ok wedlug lekarzy wiec nie znaja przyczyny mojego swedzenia... widocznie taka juz moja "uroda"

Skurcze tez zanikly... raz zaczas jakis zlapie ale nie jest bardzo bolesny... i wsumie to lapia mnie tylko jak leze... hmmm... pachwiny mnie tez bola jak Kasiule no i kregoslup ale do porodu mi jeszcze daleko... a szkoda bo juz mam dosc ciazy... zreszta jak wiekosc tutaj hehehe :tak:;-)
 
Dudziakowa milo ze jestes pomimo tylu obowiazkow :))) ale jakze przyjemnych :):-)
jak tam Kordianek?
a tutaj... chyba 90 % zazdrosci mamom ktore juz moga utulic swoje skarby :)

heheheh no ale widze ze te 90 procent sie zmniejasza codziennie...ehhehe

U nas dobrze...maly przybiera na wadze....wazy juz 3200g :-) Ja juz wdrozylam sie w cykl synka....jak narazie jest dobrze......Mysle zeby zaczac wspozyc...z mezem ale nie wiem chyba sie boje troszke...tyle czasu nic....eheeh
 
Lepiej napisz co u Ciebie? bo u nas to juz wielka nerwica sie robi... kazda chce urodzic :-D:-D


a ja juz po USG watroby... wszystko ok wedlug lekarzy wiec nie znaja przyczyny mojego swedzenia... widocznie taka juz moja "uroda"

Skurcze tez zanikly... raz zaczas jakis zlapie ale nie jest bardzo bolesny... i wsumie to lapia mnie tylko jak leze... hmmm... pachwiny mnie tez bola jak Kasiule no i kregoslup ale do porodu mi jeszcze daleko... a szkoda bo juz mam dosc ciazy... zreszta jak wiekosc tutaj hehehe :tak:;-)


:-D:-D:-Dwidocznie twoja uroda taka
a co do pachwin to bola eh mysle ze moze kosci sie rozchodza albo w skrycie marze :zawstydzona/y: tak jak passi nie mam szyjki hehehe :-p marzenia :zawstydzona/y::zawstydzona/y::sorry2::sorry2:
 
a ja juz po USG watroby... wszystko ok wedlug lekarzy wiec nie znaja przyczyny mojego swedzenia... widocznie taka juz moja "uroda"

Klaudzia jak byłam w tym szpitalu to na oddziale były 2 panie ze swędzeniem ... cos nie tak miały z enzymami wątroby ale dokładnie o co chodziło to nie wiem.. więc nie jestes sama ze swoją urodą;-)
 
heheheh no ale widze ze te 90 procent sie zmniejasza codziennie...ehhehe

U nas dobrze...maly przybiera na wadze....wazy juz 3200g :-) Ja juz wdrozylam sie w cykl synka....jak narazie jest dobrze......Mysle zeby zaczac wspozyc...z mezem ale nie wiem chyba sie boje troszke...tyle czasu nic....eheeh

powoli powoli i dacie rade nic na sile :)
moze masz rady dla nas jakies ? :) hehe moze uwazasz ze jakis twoj zakup zbędny? to nasz oświecisz troche :) albo jakis produkt pochwalisz :)
 
reklama
ja sama blondynką jestem, ale nie o to chodziło :)
wiem wiem ze nie o to chodzilo przeciez sie smieje
Ahhhhh, no i jeszcze jedna sprawa - zeby nie było zbyt różowo... - dostałam (chyba) hemoroidów!!!!!! :shocked2::shocked2::shocked2:
Niby to częsta przypadłość w ciązy ale jak to zobaczyłam to...aż sie popłakałam:-:)zawstydzona/y: nie wiedziałam wcześniej co to właściwie jest...
Póki co kupiłam w aptece taki zel łagodzący no i jutro powiem o tym w szpitalu na wizycie...ale to już stanowczo za dużo jak dla mnie... mam doła okropnego:-(

Mary a czemu nie wywolaja Ci porodu albo nie zrobia cc z powodu tego cisnienia??przeciez to jest niebezpiecznie dla dziecka i ciebie...Mamulica chyba przez to miala cc...






 
Do góry