Listopad 2009

[kaśka k]

z tym ustępowaniem to niestety kiepsko jest i trzeba walczyć o swoją kolejkę czy miejsce
w zeszłym tygodniu pierwszy raz zdarzyło mi się jadąc tramwajem że dwie kobiety podniosły się na równe nogi żeby mi ustąpić miejsca

na codzień jak jadę po małą do przedszkola i nawet wracając nikt mi miejsca nie ustępuje
więc się sama gramole do miejsca ze znaczkiem mamy i dziecka
bo teraz jestem mamą z dwójką dziecibrzusio mam już bardzo widoczny
i naprawdę ciężko jest trzymać córeczkę i uważać żeby w tłoku nie zarobić w brzuch od kogoś

 

[kaśka k]

co do melisy i mięty nie mam żadnego zdania
nie wiem czy można czy nie
narazie żaden lekarz nie sugerował mi tych napojów:-)

 

[laparada]

znalazłam sposób na zatwardzenia: jeść codziennie garść śliwek suszonych...
naprawdę pomaga!

 

[rouż]

A mi popsul sie humorek...Ciasto zrobilismy i wyszlo nam przepyszne, ale dostalam wiadomosc od brata, ze chca go w pracy wykiwac i humor mi padl...Ja zatrudnilam brata, gdy po 1.5miesiaca nie bylo chetnych, a teraz nowy kierownik(na moim miejscu) i kiero regionalny chca jakis zmian...Ale mi cisnienie skoczylo:-(...I jak tu odpoczywac na tym L4

 

[_Roszpunka_]

dobrze zrobilaś babie leoparda
przecież to my teraz słabsze jesteśmy.... no nie....
ja to wam powiem szczerze że nie mam siły do sklepu iść a co dopiero stać w kolejce....
zawsze mój narzeczony chodzi ... hehe hehe

nie napisałam że jeśli codzi o jakieś smaki czy coś.... to nie mam ochoty wogóle na słodkie choć przed ciążą uwielbiałam jeść słodycze ... no i nie przytyłam prawie nic chociaż jem duuuuuużo...
tylko lekko mi brzuszek odstaje...
aaa i witam wszystkie nowe mamusie które przybyły podczas mojej nieobecności :-) a dziś znów u kumpla siedzę na necie ... więc tak postanowiłam wpaść do was

 

[_Roszpunka_]

a ja dostałam dziewczyny zwolnienie... i od dziś niby też mogę odpoczywqać no ale moja siora poszła za mnie i pilnujemy jej dziecka... więc za dużo nie odpoczywam.... no a poza tym ten ból głowy.... wrrrr.....
masakra....
ale ważne że nie muszę stać w tym cholernym sklepie....

 

[rouż]

ale ważne że nie muszę stać w tym cholernym sklepie....

Pewnie, ze tak! Ja pracowalam na stoisku w wielkim markecie, praca stojaca, a nawet biegajaca(do magazynu kilkadziesiat razy na dzien), wiec sie ciesze, ze jestem na L4, bo jestem w domku i spedzam czas z synkiem, choc nieraz daje mi on w kosc bardziej niz klienci:-)

 

[_Roszpunka_]

hehe... no wiem co to za praca....
ja niby w junbilerze robię a teraz na zastępstwo tymczasowe [posłałam moją siorę bo nnie chciała mmnie puścić...
to ona do mnie po 4 godzinach pracy że już nie ma siły a ja do 15 tyg robiłam
i czasem to po 12h bo jak towar przyszedł to po godzinach trzeba było stać i to bez przerwy i rozpakowywać... hehe cieszę się że ten koszmar się skończył

 

[rouż]

Nareszcie mozesz cieszyc sie fasoleczka
Bez stresu w pracy

 

[_Roszpunka_]

teraz to już nie fasoleczka tylko prawdziwa dzidzia
a nóżki rączki oczka nosek.... kręgosłupek... normalnie jest cudowne maleństwo.... hiii...
i dobrze.... należy się taki odpoczynek... po to są te zwolnienia przecież żeby z nich korzystać:-)