reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Listopad 2009

reklama
Martolinka "pomidorki w jogurcie" to po prostu pokrojone pomidory (wczesniej sparzone i obrane) z drobno posiekaną cebulką w duzej iloci, zalane jogurtem naturalnym. DO tego sól i pieprz też w duzej ilości.

My dziś straszliwie późno wstaliśmy, bo przed 9. Dizeń przez to rozpaprany straszliwie. Nawet nie zdązyłam domu ogarnąc a tu już na dwór przydaloby się wyjśc. Nie lubie tak. Ale budzik dzwonił od 7 tylko nie mial kto wstać :-)
 
hej dziewczynki

nie nadrabiam na razie bo mam amsę roboty. Wstałyśmy dziś z Alą lewą nogą obydwie, to znaczy ja moze i wstałabym prawa gdybym nie została rano skopana ze złoscią w łóżku, przez Alę oczywiscie.
Do żłobka dotarłyśmy dopiero na 10.00 bo rano kupa, czytanie ksiażeczki iz e 3 histerie. Ja nie mam siły się rano z nią szarpać, poza tym nie chcę spędzać poranka w nerwach wiec te afery przeczekuję ale to wszystko trwa strasznie długo.
Uff.. a teraz jeszcze robota.. ostatabni tydzień ejstem w pracy, wiec tonę...
 
Agrafka to za tydzień sobie odpoczniesz . Ciekawe czemu Ala tak ci daje o kość, szkoda mi bardzo ciebie. Gosiulek oglądałam wczoraj twoje zdjęcia na nk i nie zdawała sobie sprawy, że z Ciebie taka laska. Super się kobieto trzynasz. Młodziutko wyglądasz. Dziunka to ciekawe co tobie jest :( dobrze że idziesz do lekarza. Pola najważniejsze że sama widzisz że coś złego się z Tobą dzieje? To połowa sukcesu, jak ci źle z tym to pogadaj z lekarzem. Napewno postara się ci pomóc albo pokierować do specjalisty. Moja mama też miała swego czasu z tym problem i myślę że najlepsze co zrobiła to to że poszła do lekarza i szybko z tego wyszła. Trzymam za Ciebie kciuki. Jesteś silna babka to stawisz temu czoło.
 
Etna, wiesz co, Ala potrafi być naprawdę bardzo grzeczna i pięknie się bawić tylko czasem taki diabeł w nią wstępuje. No a że rano wszystko robi, żeby się nie wybierać do żłobka to moim zdaniem jest włąśnie przykłąd wypróbowywania mnie, bardzo skuteczny bo strasznie mnie to wenrwia :)
 
Cze
ja znów niewyspana, ale u mnie to standard, więc ...
Dziunka - mam nadzieję, że to tylko lekkie anomalie organizmu , a nie coś poważnego... też mi się raz tak organizm rozjechał, nie wiadomo dlaczego....
Polaa - kobiecinko dbaj o siebie - mam nadzieję, że pęcherz już nie da Ci tak do wiwatu.Marsz do lekarza - mówię o tej depresji niech zobaczy o co lotto.;-)
Kikolek - odpoczywaj kobieto, a nie stać przy garach tyle czasu jeszcze w dzień dziadków ;-)
Martolinka - zazdroszczę spaceru ;-)
Etna - ahhh jak masz fajnie, za tydzień ferie ;-), po części zazdroszczę. :-D
Agrafka - szybkiego ogarnięcia tematów w pracy i .... Alutki.

Nie wiem czy to zmiana pogody czy to insza cholewa,, u mnie w pracy wszyscy jacyś tacy lewi... Dziewczyny moje jako tako, Gonia ok, Hanka miała serię kaszlową w nocy... , poza tym mój organizm jeszcze się nie zregenerował po chorobie, ale mam nadzieję, że jestem na tyle silna, by przetrzymać :-D:-D:-D Znikam , bo tu sodomia i gomoria ;-);-)
 
Wiecie, postawnowiłam już z tydzień temu więcej odpoczywać. I faktycznie sporo siedzę, okupuję kanapę, mam dzięki temu cza na robótki ale źle mi z tym straszliwie. Ciagle mi się wydaje, ze powinnam coś zrobić zamiast ta się nad sobą rozczulac. Poza tym zwyczajnie mi głupio - ja leże a gary w kuchni czekają.
Mój lekarz stwierdzil, ze skoro on mi daje zwolnienie z racy to znaczy, zę mam odpoczywac przez tyle godzin co bym w pracy była :-) tylko szkoda,ze przy mężu tego nie powiedział :-)
a dzisiaj zaczęliśmy 6 mc!

Wróciliśmy z krótkiego spacerku, plucha straszliwa, bleee
 
Antek ledwo już na oczka patrzy ,ale czekamy jeszcze pare minut na tatę z obiadkiem i spać;-)
Agrafka to TYLKO tydzień:tak:
Kilolek już 6 msc? u mnie leci 7 - ostatni trymestr;-)juz niedługo nasza kolej na rozpakowywanie:tak:
 
reklama
Do góry