asia, witaj i powodzenia na egzaminie
maxwell, nie martw sie, martusia szybko sie przyzwyczai i na pewno jej sie spodoba. jak twoja dieta od pana dietetyka? :-)
martolinka, powodzenia w zalatwianiu becikowego
dziunka, trzeba bylo sie zapytac sasiadow, jak wspomniala,ze julka obudzila jej dziecko, czy ich odglosy w trakcie bzykania dziecka nie budza, bo u was wtedy nikt nie moze spac
kilolku, wspolczuje fryzur
:-) moja dopiero zaliczyla fryzjera z iesiac temu, bo ja nigy nie pozwalalam, a to i tak zostala zabrana bez mojej wiedzy i zgody 
aza, ty imprezowa dziewczyno, gratulacje dla zdolnego konradka
cleo, mam nadzieje,ze wypali wam urlop w tym roku. mi rowniez
ana, pomysly twoich dziewczyn mnie rozbrajaja

etna, gratuluje nagrody
aniasm, swietnie wygladasz, widzialam na fb
pola, jak dajesz rade?
u nas nic nowego, nie pisalam, bo i nie bylo o czym. niby nic nie robie, a ten czas mi przez palce przecieka, mloda w nocy z czw na pt cala noc wymiotowala, nie mam pojecia od czego, bo tego dnia wyjatkowo malo jadla. przestala wymiotowac przed 4 rano,akurat gdy musialam sie zbierac do pracy
a nie moglam sobie pozwolic na kolejna nieobecosc.
moj znowu zaczyna miec jakies problemy ze zdrowiem, np, poci sie ylko pod prawa pacha od kilku mies, dziwnie to wyglada, bo po lewej sucho,a z prawej mokre,ze hej. czasami narzeka na brak czucia w prawej stopie, poza tym w koncu chce po raz niewiem kory rzucic palenie i schudnac. a wczoraj w nocy sie juz bardzo wystraszyl,bo pekl mu prawie caly jezyk wzdluz (nie na wylot ) i krew caly czas leciala i robily sie skrzepy. dzieki temu wreszcie umowil sie na wizyte do lekarza,bo on nie pojdzie, dopoki nie mysli,ze umiera
zobaczymy, co lekarz powie
pogoda taka sobie, na pewno nie letnia, choc sie ociepla i wreszcie dzis nie pada, moja dzialka daleko w tyle przez ta pogode i tylko sie denerwuje przez to. moj kurs tortowy powoli dobiega konca, ale zostalam namowiona na kolejny, zaczyna sie chyba we wrzesniu, naucze sie robic tort weselny wielopietrowy :-)
juz nie zanudzam
pzepaszam,jesli kogos pominelam
maxwell, nie martw sie, martusia szybko sie przyzwyczai i na pewno jej sie spodoba. jak twoja dieta od pana dietetyka? :-)
martolinka, powodzenia w zalatwianiu becikowego
dziunka, trzeba bylo sie zapytac sasiadow, jak wspomniala,ze julka obudzila jej dziecko, czy ich odglosy w trakcie bzykania dziecka nie budza, bo u was wtedy nikt nie moze spac
kilolku, wspolczuje fryzur


aza, ty imprezowa dziewczyno, gratulacje dla zdolnego konradka
cleo, mam nadzieje,ze wypali wam urlop w tym roku. mi rowniez

ana, pomysly twoich dziewczyn mnie rozbrajaja


etna, gratuluje nagrody
aniasm, swietnie wygladasz, widzialam na fb
pola, jak dajesz rade?
u nas nic nowego, nie pisalam, bo i nie bylo o czym. niby nic nie robie, a ten czas mi przez palce przecieka, mloda w nocy z czw na pt cala noc wymiotowala, nie mam pojecia od czego, bo tego dnia wyjatkowo malo jadla. przestala wymiotowac przed 4 rano,akurat gdy musialam sie zbierac do pracy

moj znowu zaczyna miec jakies problemy ze zdrowiem, np, poci sie ylko pod prawa pacha od kilku mies, dziwnie to wyglada, bo po lewej sucho,a z prawej mokre,ze hej. czasami narzeka na brak czucia w prawej stopie, poza tym w koncu chce po raz niewiem kory rzucic palenie i schudnac. a wczoraj w nocy sie juz bardzo wystraszyl,bo pekl mu prawie caly jezyk wzdluz (nie na wylot ) i krew caly czas leciala i robily sie skrzepy. dzieki temu wreszcie umowil sie na wizyte do lekarza,bo on nie pojdzie, dopoki nie mysli,ze umiera

pogoda taka sobie, na pewno nie letnia, choc sie ociepla i wreszcie dzis nie pada, moja dzialka daleko w tyle przez ta pogode i tylko sie denerwuje przez to. moj kurs tortowy powoli dobiega konca, ale zostalam namowiona na kolejny, zaczyna sie chyba we wrzesniu, naucze sie robic tort weselny wielopietrowy :-)
juz nie zanudzam
