martolinka no właśnie nie boli jej wcale. Podobno czasem moze bole przed zapaleniem a póxniej już nie. Ja nie kojarzę by ją bolało. Owszem był marudna ale wyzynały jej się 2 górne zeby - tepe niemiłosiernie wiec trwalo to i trwało.
Najgorsze, ze przez to zapalenie uha przepada nam jutrzejsza wizyta u alergologa. A. przełozył na najblizszy termin czyli za 2 miesiące :-(
Aza ja szczerze mówiąc bylam święcie przekonana że Ty razem z Konradem ta ospe masz
Gawit to dokładnie tak smao jak i ja
Dziunka ja własnie ostatnio w tv słysząlam o zbawiennych skutkach picia wody i nawet rodzine przez tydzien molestowałam. Jak ich cos bolalo to szklanka wody

itd ale jakos nie odczułam żadnej poprawy i zarzuciałm ten proceder. Wypiłam te 2 litry wody + ze 3 herbat, coli itp ale głownie popołudniu. Wode to wogóle na noc pije
martolinka ja musiałam z Kubą kiedys przerwac rehabilitacje przez to, ze nie chciał współpracowac i przynosiły wręcz odwrotny skutek. Ja mu próbowałam kolana rozszerzać nawet delikatnie a on na sile ciagnął w drugą, nieprawidłowa strone i rehabilitantka i ortopeda zdecydowali, że nie mozna dalej ćwiczyć.
A może do ALi by ktoś inny dotarł? Kiedys na poczatku jeźdizlam z Kubą do takiego babsztyla u którego cąły czas wył i w domu póxniej tez się darł ak ćwiczylismy (cos kolo miesiaca miał) zmienilismy babke i ta druga na te same rzeczy wymyśliła inne ćwiczenia i nie było już później żadnego problem przez kolejne 2 lata a później mu się odwidzialo i rady nie było