alisa79
Wierzę, że będę Mamą :)
- Dołączył(a)
- 3 Styczeń 2009
- Postów
- 851
oj to chyba każda z nas ma takie obawy przed zbliżającym się badaniem, a po badaniu wszystko o.k. :-)
Mało tego tak jak większość z nas, też denerwuje się brakiem symptomów ciąży, bo ja w ogóle nie wymiotuję, czasem mnie mdli, ale to z głodu, czasem pobolewa podbrzusze-ale to chwilowe.
A lekarz powiedział mi, że dzidzia rozwija się prawidłowo, więc to pewnie z tymi objawami ciąży nie ma reguły.
Tak się stresujemy, a to dopiero pierwszy trymestr, co będzie w dwóch kolejnych, he... a co po urodzeniu dzidzi? ;-) będzie wesoło-na pewno:-)
Pozdrawiam i trzymam kciuki
a i gratulacje dla przyszłych mężatek:-)
:-) Oj, masz rację! Do badania umiera się ze strachu, po badaniu przez tydzień-dwa jest się szczęśliwym, że wszystko gra, a potem znów liczy się dni do kolejnego badania i zamartwia się, czy aby na pewno wszystko jest jak należy...

Ja też dobrze znoszę jak na razie mój błogosławiony stan i już złapałam się na tym, że nawet"zazdroszczę"
tych mdłości u innych, bo to typowy ciążowy znak
Chyba wariatka jestem

w życiu go tak pijanego nie widziałam!!!
Na dodatek aż mi wstyd bylo, ale jak to powiedziała ciocia Ania: jak pił z Wieeśkiem to wszystko wiadomo... Zostało mu wybaczone na szczęście. ale myślałam, że wczoraj zrobię z niego miazgę...
A dzisiaj nawet do pracy nie poszedł tak odchorowuje swoje wczorajsze "przyjęcie do rodziny",


pozdrowionka




polecam