mary__mary
BorySoniowa Mamusia :)
Aha, jeszcze jedno;
Czy któraś z was mogłaby mi opisać te słynne skurcze....?
Zaczynam wątpić czy je wogóle zauważe... Na jednym ktg kilka dni temu miałam skurcze na 40% i ABSOLUTNIE nic nie czułam!
Czy któraś z was mogłaby mi opisać te słynne skurcze....?
Zaczynam wątpić czy je wogóle zauważe... Na jednym ktg kilka dni temu miałam skurcze na 40% i ABSOLUTNIE nic nie czułam!
normalnie moze dobrze, ze poszedl bo nawet gadac mi sie z nim nie chce...najchetniej bym sobie gdzis pojechala i nie mowila gdzie ,ale ze jestem 2 dni przeterminowana to sie boje...bo teraz juz nie wiadomo...i w ogole caly tydz ma ta zasrana 2-go zmiane i siedze sama to przychodzi niedziela a on sie kladzie...i doskonale wiem.,ze teraz bedzie spal az go nie obudze bo sama bede chciala sie polozyc i wtedy on wstanie bo stwierdzi ze mu sie spac juz nie chce.....
no...musialam sobie upuscic troszke....chyba mi te hormonytroche szaleja bo normalnie az kipie....
A która nie liczy/(ła)...? ;-);-)

ale mi sie nie spieszy do porodu i przestancie straszyc tym rosolem, bo dzis ugotowalam :-)
zaczynam sie martwic ze cos jest ze mna nie tak,hehe ;-) a tak na powaznie to moze moje kochane listopadowki pobiegamy sobie po schodkach to moze dzidzie w koncu zdecyduja sie na przyjscie na swiat??