Listopad 2009

[natalunia]

no to moze i u Ciebie Natalko cos ruszy na dniach a moze godzinach?? :-)

Może i tak... Brzuszek prawie cały czas twardy... Teraz też... Ale nie mam bolących skurczów...

Katrenki!!! To super!!! W końcu się ruszyło :-) Jednak bocian wiedział kiedy wrócić leć do szpitala jak będziesz miała co 2-3 minuty, no ale jak masz do szpitala więcej niż 15 minut drogi to i teraz możesz jechać... Trzymam kciuki!!!

Madzia_pl - Ja wczoraj 1,5 gdziny spędziłam na zakupach i oprócz kłucia nic się nie działo...

 

[Madzia_pl]

Dziewczyny ponawiam pytanie bo w ilosci postow na listopadzie nikt nie zauwazyl chyba hehehe

Od wczoraj wieczorem leci mi siara... w duzych ilosciach, normalnie moglabym dziecko tym wykarmic hehe Tez tak macie?

Klaudzia też tak mam. Wcześniej prawie nic mi nie leciało, a od niedzieli dośc sporo, spookojnie mogłabym już córcię wykarmic, żeby tylko zechciała wyjśc.

Thea zmykaj na porodówkę. Mnie gin powiedział że po odejściu wód to do 2-3 godz obowiązkowo mam się stawic w szpitalu.

 

[xxxklaudziaxxx]

A jak Twoje swędzenie? (nie znalazłam nic na temat badania wątroby).

Pisalam gdzies na forum ale przy tej ilosci postow to pewnie przeoczylas...
A badania wyszly ok. takze oni nie widza problemu. Powiem szczerze ze tfu tfu odpukac ostatnio troszke mniej mnie swedzi. Tzn dalej sie drapie itd itd ale nie mam juz takich napadow strasznych... no i wkoncu moge zalozyc rajstopy... o jeansach nie ma mowy czy jakichkolwiek spodniach ze szwami ale nie jest zle.... a po domku pomykam caly czas w pizamce na lewej stronie i juz sie tak przyzwyczailam ze czuje sie jak bogini jak zalloze jakas "sukienke" i rajtki hehehe ale na wyjscie juz sobie przygotowalam jeansy ciazowe. i nikt mi nie przemowi ze mam w dresie wracac choc taki mialam zamiar na poczatku

 

[xxxklaudziaxxx]

wielce pisalam ze bede sprzatac a dalej siedze na bb.... przez was dziewuszki moj dom zarosnie grzybem za chwile hehe... zmykam bo nic zas nie porobie

a pogoda "przecudna" (czyt. deszcz i mgla) to nic innego mi do roboty nie zostaje

 

[aga4444]

wielce pisalam ze bede sprzatac a dalej siedze na bb.... przez was dziewuszki moj dom zarosnie grzybem za chwile hehe... zmykam bo nic zas nie porobie

a pogoda "przecudna" (czyt. deszcz i mgla) to nic innego mi do roboty nie zostaje

u nas jest tak samo:-( jak będziesz miała chwilkę to zdjęcia zrób jak sie prezentują twoje pokoje po remonciku:-)

 

[agamir]

Czesc dziewczyny widze ze wiekszosc z nas oczekuje. My nadal na patologii mam paciorkowca wiec biore antybiotyki i zastrzyki w brzuch. Lekarze mowia ze w tym tygodniu konczymy zalezy od skurczów i wtedy biora mnie na stoł. Boje sie o małego bo grozi mu przez tego paciorkowca zapalenie pluc. Trzymam kciuki a was

A w moim suwaczku blad bo dopiero 36 i 5 dni . termin wg usg 29 listopada

 

[fanta20062]

Katarenki - 3mam kciuki. Zebyś zdążyła na porodówkę.
Kassiula jeszcze troszkę, tyle wytrwała to i te dwa dni da rady. I tak ja podziwiam. Ja dziś rodzę a jutro dołączam do mamuś przeterminowanych. Wczoraj owszem miałam skurcze co 15-20minut, ale perzeszły. A dziś to chyba raczej też się nie załapię, bo jakiś szczególnych objawów nie mam. Trochę posprzątałam, wieczorem wybieram się na zakupy - może już jakieś prezenty gwiazdkowe kupię Pochodzę to może się coś ruszy

U mnie wczoraj było kilka skurczy co 2 minuty, a poźniej przerodziło się to w skurcze co pół godziny. Dziś nie czuję się zbyt dobrze:-( mam masakryczna biegunkę i jest mi niedobrze... Ma któraś jakąś dobrą radę bo jak tak dalej pójdzie to zamiast urodzić to umrę

 

[fanta20062]

Już nie mogę nie wiem co mi się dzieje z żołądkiem... Małemu to chyba nic,a nic nie przeszkadza bo kopie jak licho. Chociaż jeden zadowolony, a mamusia niech się męczy:-(

 

[xxxklaudziaxxx]

Już nie mogę nie wiem co mi się dzieje z żołądkiem... Małemu to chyba nic,a nic nie przeszkadza bo kopie jak licho. Chociaż jeden zadowolony, a mamusia niech się męczy:-(

fanta biegunka i wymioty to podobno jedna z oznak zblizajacego sie porodu. Organizm sie czysci przed porodem... jak tak ci to nie daje spokoju to moze zadzwon do lekarza albo poloznej?

 

[natalunia]

U mnie wczoraj było kilka skurczy co 2 minuty, a poźniej przerodziło się to w skurcze co pół godziny. Dziś nie czuję się zbyt dobrze:-( mam masakryczna biegunkę i jest mi niedobrze... Ma któraś jakąś dobrą radę bo jak tak dalej pójdzie to zamiast urodzić to umrę

biegunka i wymioty to objawy zbliżającego się porodu Organizm się oczyszcza Najlepsza jest herbatka z imbiru albo gorzka herbata z cytryna. Na zatamowanie biegunki - gorzka czekolada albo pepsi. Ale może lepiej przeczekaj, bo po biegunce mogą zacząć się skurcze.

Agamir - trzymam kciuki. I nie bierz pod uwagę terminu z USG tylko z om