reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Listopad 2009

i nie chciałam wracać jeszcze do pracy. Liczyłam na jedną dłuższą przerwę w pracy, potem jak wrócę to juz na 100% :)
to teraz będziesz mogła i siedzieć z synkiem i ciążować i później z dwoma bobaskami siedzieć,a praca nie zając poczeka.....ja też narazie poświecam się rodzinie :) wychowuje teraz córeczkę (mam nadzieję że w tym czasie zajdę w ciąże) i jak sie uda z rodzeństwem to będę dalej siedzieć bo my chcemy 3 dzieci,dopiero jak ostanie odchowam idę do pracy ,a między czasie pójdę na studia (teraz w październiku) i akurat jak skończe to mogę szukać roboty....
spokojnego ciążowania
 
reklama
pathanka w sumie taki mieliśmy plan od początku. Z moim charakterem istaniało zagrożenie, że w późniejszym terminie nie zdecyduję się na dziecko (skoro już wiem co mnie czeka, to wstawanie w nocy co 2 godz., płacz, poród :)) A poza tym chciałam posiedzieć z synkiem w domku i nie chciałam wracać jeszcze do pracy. Liczyłam na jedną dłuższą przerwę w pracy, potem jak wrócę to juz na 100% :)
dziubasek gratuluje!!! wszystkiego dobrego, moze tym razem nocne wstawanie i porod nie bedzie takie uciazliwe :-)
to ty az 10km robisz??
a do 10kg mozna nosic w ciazy??
to teraz będziesz mogła i siedzieć z synkiem i ciążować i później z dwoma bobaskami siedzieć,a praca nie zając poczeka.....ja też narazie poświecam się rodzinie :) wychowuje teraz córeczkę (mam nadzieję że w tym czasie zajdę w ciąże) i jak sie uda z rodzeństwem to będę dalej siedzieć bo my chcemy 3 dzieci,dopiero jak ostanie odchowam idę do pracy ,a między czasie pójdę na studia (teraz w październiku) i akurat jak skończe to mogę szukać roboty....
spokojnego ciążowania
witamy po dlugiej przerwie, a plany ambitne ambitne nie ma co :tak:
 
DZIUBASKU SZCZERZE PODZIWIAM! Moja koleżanka ma miesięcznego synka i półtoraroczną córeczkę. I to jest masakra - choć ona twierdzi że daje radę...ale na spacery sama wychodzić nie może, chyba że w porę drzemki córki, bo wtedy ta jest unieruchomiona pasami w wózku. Inaczej młoda ucieka, a ona przecież wózka z małym nie porzuci żeby młodą gonić...więc szybko ze spacerów z chodzącą córką zrezygnowała. Spacery więc chwilowe i tylko w drzemkę starszej.
No i z karmieniem ma problem, bo musi malutkiego nakarmić - a ten pije cycka dość długo, a w tym czasie młoda ucieka gdzie popadnie...
Także ja ją szczerze podziwiam i wiem, że sama nie dałabym rady.
A jak sobie pomyślę że są kobiety z większą il dzieci z małą różnicą wieku i sobie radzą to dla mnie jest to nierealne...dla mnie to niesamowite matki :)

Ale jak widzę takie świeżaczki to chce mi się trzeciego :) szkoda że kasy nie ma :/
 
cześć dziewczyny po dość długiej nieobecności. Wpadam się pochwalić, że będę miała drugiego synka :))) Także Olafcio będzie miał braciszka!

Gratulacje, plus taki, ze nie musisz nic kupowac:) Podziwiam, ze dajesz rade, ja w ciazy pierwsze m-ce bylam zmeczona i spalam non stop, a ty biegasz pewnie za niuniusiem dzien caly:)

.....................................
Biedulek nasz, a nie wiadomo od czego to:-:)-:)-(
Siedzimy przy nim na zmianę, ja się jakoś trzymam, ale strasznie boję się nocy, że dostanę telefon...............

Kochana, trzymaj sie, bedzie dobrze. Najwazniejsze, ze jestescie teraz razem, wspieracie sie i modlicie. Nie pozostaje ci nic innego, bo nie masz wplywu na decyzje lekarzy. Miejmy nadzieje, ze najgorsze za wami i teraz bedzie tylko lepiej.
Wiem, ze choroba moze zmienic zycie czlowieka z dnia na dzien, ale trzeba isc do przodu.
Jestesmy z wami, buziaki i powodzenia.
 
dziubasek gratuluje!!! wszystkiego dobrego, moze tym razem nocne wstawanie i porod nie bedzie takie uciazliwe :-)
to ty az 10km robisz??
a do 10kg mozna nosic w ciazy??
witamy po dlugiej przerwie, a plany ambitne ambitne nie ma co :tak:

etna, mam nadzieję, że moje drugie dziecko to będzie Aniołek :) będzie jadło i spało :))) a poród..hmm.. to będzie PLUM! :) To moje życzenia na tę chwilę :)))
TAk, chodzimy na długie spacery i czeto ok. 10 km wychodzi w sumie to nie tak daleko jakby się wydawało :)
W ciąży zdrowej można dźwigać, jeśli organizm jest do tego przyzwyczajony, jak mój teraz. Olaf waży 10 kg więc póki co mam takie obciążenie :)
Gratulacje, plus taki, ze nie musisz nic kupowac:) Podziwiam, ze dajesz rade, ja w ciazy pierwsze m-ce bylam zmeczona i spalam non stop, a ty biegasz pewnie za niuniusiem dzien caly:)
tak, praktycznie wszystko mam :) parę maleńkich ciuszków dokupię tylko maleńkie bodziaki i pajace...
Pierwszy trymestr rzeczywiście śpiący miałam, często drzemałam jak Olaf spał w ciągu dnia, albo wieczorem wcześniej się kładłam i dałam radę. Teraz energia wróciła i czuję się bardzo dobrze ( nie zapeszając). Dużo chodzimy, jeżdzimy i aktywnie spędzamy czas :) Pewnie jak na świat małe przyjdzie, wtedy posiedzimy w domku.

Dziewczynki czy jabłko pieczone na brzuszek malucha może być, ewentualnie gotowane, taki mus. Bo od tej biegunki owoców mu nie podaję ani nic innego tylko obiad i mleko :(
a jagódki próbowałaś dać na biegunkę?
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
hej ... wiec odrazu sie tlumacze ...
czytam was co 2-3 dni ale tylko Listopad cały bo przy trójce dzieci to ciezko :o :o :o ... <wiec etna nie martw sie obserwuje co robisz :D> ... Dziunka mam nadzieje ze z bratem bedzie dobrze :*... dziubasku dasz rade ;-) moja sis ma roznice rok i 6m i daje se rade super :D co do dźwigania masz racje organizm przyzwyczajony wiec nie odczuje a na spacery zawsze można podwójny wózek sprawić ... ;-) Passi śliczne suwaczki :D a no i "bliźniak" najlepszy znak :D
 
Jagódki dawałam ale z racji tego ze przy biegunce cukru za bardzo nie można więc one są kwaśne, kupiłam glukozę ale to nie to samo. Cos Dziunka pisała ze na biegunkę jej lekarka zaleciła ryż z jabłkiem. I ja też słyszałam ze na brzuszek pieczone jabłuszko.
 
reklama
hej ... wiec odrazu sie tlumacze ...
czytam was co 2-3 dni ale tylko Listopad cały bo przy trójce dzieci to ciezko :o :o :o ... <wiec etna nie martw sie obserwuje co robisz :D> ... Dziunka mam nadzieje ze z bratem bedzie dobrze :*... dziubasku dasz rade ;-) moja sis ma roznice rok i 6m i daje se rade super :D co do dźwigania masz racje organizm przyzwyczajony wiec nie odczuje a na spacery zawsze można podwójny wózek sprawić ... ;-) Passi śliczne suwaczki :D a no i "bliźniak" najlepszy znak :D
i jak tam na odwyku??? witamy, witamy w koncu mozna tu bezkarnie pobalaganic, dbamy o to zebys miala co robic po powrocie do domu :)))
 
Do góry