reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Listopad 2009

reklama
hej
aga4444 u mnie odwrotnie bo ja bliźniak a mama koziorożec :-) ,ale też się dogadujemy całkiem nieźle ;-) ,zresztą dzwonimy do siebie co drugi dzień a czasem nawet codziennie

Ania to musimy się spotkać na pewno się zaprzyjaźnimy :-D:-D


Ja mojego już nauczyłam że lepsza jest najgorsza prawda niż ukrywanie, oszukiwanie itd.

U nas dalej katar, gorączka, ból gardła, chociaż już o niebo lepiej. Do tego syrop mi się wczoraj wieczorem wylał, Ł nie było i nie miałam jak iść do apteki to dałam po połowie tabletki Ibuprom rozkruszonej. Zadzwoniłam wcześniej do znajomego lekarza czy mogę, bo bałam się czy nie ma w niej jakiś dodatkowych substancji które mogłyby zaszkodzić. I powiem że np dla Zuzi to już bym musiała prawie cały Ibuprom dawać porównując dawkę jaka jest napisana na syropie.

ZDRÓWKA!!!!

ja też mojemu mężowi to zawsze powtarzam bo najgorsze ze wszystkiego jest kłamstwo

A tak na marginesie....mialam kiedys kolezankę, ktora wiecznie dawala komus rady, wiecznie mowila ze jak ją maz by zdradził w zyciu by mu nie wybaczyla itd itp traf chciał ze wlasnie jej zycie się pokomplikowało i co.....robiła wszystko i wiecej zeby maz do niej wrocił, ba....dlugo zyla w swiadomosci ze maz ma dwie kobiety na raz a po wszystkim wybaczyla mu wszystko!!! Dlatego łatwo jest dawac rady na odleglosc, chociaz takie rady są czesto obiektywne a my same i tak wiemy jak postąpimy niezaleznie od tego co i jak nam radzi :(

też mam taką koleżankę która zawsze powtarzała że w życiu zdrady nie wybaczy i też ją mąż zdradził i ona walczyła o niego dla dzieci PO PROSTU PUNKT WIDZENIA ZALEŻY OD PUNKTU SIEDZENIA (czy jakoś tak)

Obejrzałam przed chwilą film/zdjęcia z aborcji.Nie mogę normalnie do siebie dojść.A tyle dzieci codziennie jest zabijanych:-(

Dziewczyny może to straszne co napiszę ale uważam że kobiety powinny mieć wybór

Ja osobiście bym się nigdy nie zdecydowała na aborcję bo nie potrafiła bym przejść potem nad tym do porządku dziennego
 
Ja się zgadzam z aga. Sama bym tego nie zrobiła ale nie potępie innych.
Gosiulek ja widzialam sporo takich filmów mialam w liceum szurnietego księdza, który co i raz kazał nam takie rzeczy oglądać, zgadzam się, ze sa koszmarne
 
To ten film
The Grantham Collection - Abortion Instruments and photos of abortion instruments
Aga z całym szacunkiem ale dla mnie nie ma wyboru.To jest morderstwo,morderstwo na własnym dziecku.

Gosiu oczywiście to Twoje zdanie i ja je szanuje ale wybór według mnie się należy



Ja się zgadzam z aga. Sama bym tego nie zrobiła ale nie potępie innych.
Gosiulek ja widzialam sporo takich filmów mialam w liceum szurnietego księdza, który co i raz kazał nam takie rzeczy oglądać, zgadzam się, ze sa koszmarne

nam też puszczano straszne...
 
My wrocilismy z dworu, po 1,5 godzinnym lepieniu bałwana mam dosc. Pojechalam do lepu po szybkie zakupy, mleko, pampki itd i ok 200 zł mi stuknęło a w reklamówce prawie nic ;/ Jutro albo pojutrze zakupy wW-wie to dopiero bedzie się działo.

Gosiulek kusi mnie Twoj link ale ja nie obejrzę. Teraz jak mam sama dziecko, nawet nie chce myslec co się na nim dzieje.Kiedys w podstawowce albo w szkole sredniej ogladalam cos takiego, straszne ale myslę ze teraz nie moglabym sie pozbierac. Gosiu, kobieto :) przestan oglądac takie rzeczy bo potem człowiek się tylko dołuje. Pisalas ze masz ostatnio złe dni cos z humorem sobie zapodaj a nie takie okrucienstwo :(

Idę zjesc kolację
 
Dziewczyny nie obwiniajcie się o sprawę mamy. Zachowałyście umiar i rozsądek. Gdyby było inaczej Mama nie dziękowałaby wam za wsparcie a w drugiej fazie kiedy sytuacja się zdramatyzowała nie powiedziałaby nam nic gdyby wcześniej spotkała się z czymś przykrym. Teraz powiedziała tyle ile była wstanie z siebie wydusić bidula. Nie odzywa się, bo może niemieć teraz do tego głowy. Wierzę że jest bezpieczna.

U nas pachnie ciasteczkami, to crashtest piekarnika i silikonowych form do mufinek:-)

"Powiedzmy, że facetowi imieniem Stefan podoba się kobieta... nazwijmy ją Jolk..." - Zupka jaka jest każdy widzi

Ja tam w każdej "fasolce" widzę dzieciątko, nie chcę by je koś zabijał. W grudniu aż dwoje noworodków znaleziono na śmietniku. Jedno to nawet we wsi obok. A przecież u nas w klasztorze jest okienko.:crazy:
 
Dziewczyny nie obwiniajcie się o sprawę mamy. Zachowałyście umiar i rozsądek. Gdyby było inaczej Mama nie dziękowałaby wam za wsparcie a w drugiej fazie kiedy sytuacja się zdramatyzowała nie powiedziałaby nam nic gdyby wcześniej spotkała się z czymś przykrym. Teraz powiedziała tyle ile była wstanie z siebie wydusić bidula. Nie odzywa się, bo może niemieć teraz do tego głowy. Wierzę że jest bezpieczna.

U nas pachnie ciasteczkami, to crashtest piekarnika i silikonowych form do mufinek:-)

"Powiedzmy, że facetowi imieniem Stefan podoba się kobieta... nazwijmy ją Jolk..." - Zupka jaka jest każdy widzi

Ja tam w każdej "fasolce" widzę dzieciątko, nie chcę by je koś zabijał. W grudniu aż dwoje noworodków znaleziono na śmietniku. Jedno to nawet we wsi obok. A przecież u nas w klasztorze jest okienko.:crazy:

hahahahahahaha świetny ten link :-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D:-D
 
reklama
Ula mój mąż też tak mówi ale ja już jestem taki typ.Chcę pomóc,walczę o wiele rzeczy,działam charytatywnie,udzielam się tu i tam a szczególnie o dzieci .Nie przejdę obojętnie obok cierpiącego dziecka..nawet za cenę własnego cierpienia.Często jest mi z tym ciężko ale byłoby ciężej gdybym przeszła mijając...
Cóż zrobić ,taki ze mnie typ...
 
Do góry