gosiulek73
mama K&K&A
Obejrzałam przed chwilą film/zdjęcia z aborcji.Nie mogę normalnie do siebie dojść.A tyle dzieci codziennie jest zabijanych:-(
Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<
hej
aga4444 u mnie odwrotnie bo ja bliźniak a mama koziorożec :-) ,ale też się dogadujemy całkiem nieźle ;-) ,zresztą dzwonimy do siebie co drugi dzień a czasem nawet codziennie
Ja mojego już nauczyłam że lepsza jest najgorsza prawda niż ukrywanie, oszukiwanie itd.
U nas dalej katar, gorączka, ból gardła, chociaż już o niebo lepiej. Do tego syrop mi się wczoraj wieczorem wylał, Ł nie było i nie miałam jak iść do apteki to dałam po połowie tabletki Ibuprom rozkruszonej. Zadzwoniłam wcześniej do znajomego lekarza czy mogę, bo bałam się czy nie ma w niej jakiś dodatkowych substancji które mogłyby zaszkodzić. I powiem że np dla Zuzi to już bym musiała prawie cały Ibuprom dawać porównując dawkę jaka jest napisana na syropie.
A tak na marginesie....mialam kiedys kolezankę, ktora wiecznie dawala komus rady, wiecznie mowila ze jak ją maz by zdradził w zyciu by mu nie wybaczyla itd itp traf chciał ze wlasnie jej zycie się pokomplikowało i co.....robiła wszystko i wiecej zeby maz do niej wrocił, ba....dlugo zyla w swiadomosci ze maz ma dwie kobiety na raz a po wszystkim wybaczyla mu wszystko!!! Dlatego łatwo jest dawac rady na odleglosc, chociaz takie rady są czesto obiektywne a my same i tak wiemy jak postąpimy niezaleznie od tego co i jak nam radzi![]()
Obejrzałam przed chwilą film/zdjęcia z aborcji.Nie mogę normalnie do siebie dojść.A tyle dzieci codziennie jest zabijanych:-(
To ten film
The Grantham Collection - Abortion Instruments and photos of abortion instruments
Aga z całym szacunkiem ale dla mnie nie ma wyboru.To jest morderstwo,morderstwo na własnym dziecku.
Ja się zgadzam z aga. Sama bym tego nie zrobiła ale nie potępie innych.
Gosiulek ja widzialam sporo takich filmów mialam w liceum szurnietego księdza, który co i raz kazał nam takie rzeczy oglądać, zgadzam się, ze sa koszmarne
Dziewczyny nie obwiniajcie się o sprawę mamy. Zachowałyście umiar i rozsądek. Gdyby było inaczej Mama nie dziękowałaby wam za wsparcie a w drugiej fazie kiedy sytuacja się zdramatyzowała nie powiedziałaby nam nic gdyby wcześniej spotkała się z czymś przykrym. Teraz powiedziała tyle ile była wstanie z siebie wydusić bidula. Nie odzywa się, bo może niemieć teraz do tego głowy. Wierzę że jest bezpieczna.
U nas pachnie ciasteczkami, to crashtest piekarnika i silikonowych form do mufinek:-)
"Powiedzmy, że facetowi imieniem Stefan podoba się kobieta... nazwijmy ją Jolk..." - Zupka jaka jest każdy widzi
Ja tam w każdej "fasolce" widzę dzieciątko, nie chcę by je koś zabijał. W grudniu aż dwoje noworodków znaleziono na śmietniku. Jedno to nawet we wsi obok. A przecież u nas w klasztorze jest okienko.![]()