reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Tu znajdziesz dzisiejszy LIVE dotyczący uwazności w relacji z dzieckiem. Jak sue przyda - zapraszam :) Do zobaczenia na Instagramie Dołącz, obejrzyj LIVE
reklama

Listopad 2009

Gosiu, ja bym dokupiła, jakos tam "czegos brakuje" ;-)


a mi sie nic nie chce, chyba z tych upałow... plecy mnie pieką od słońca, tylko w sumie chyba Tom zadowolony, bo cały czas na polu spędza ;-) na szczescie nie puchne, ale najlepiej spedzam czas siedząc na balkoniku, koniecznie w cieniu ;-) (normalnie jak stara babcia hehe).
no i jeszcze wejde na temat "odpieluchowy" ;-)
 
reklama
CZesc Dziewczynki :-) TRoszke mnie ttu nie bylo, szczerze mowiac to juz nawet nie wiem kiedy zniklam i jak duzo czasu minelo od tej pory....:zawstydzona/y:

No i tak na wstepie:

Martolinko, Kilolku, Agrafko i Polu ogromne gratulacje z okazji narodzin Waszych malenstw!!!!!!

Kurcze nawet nie zdawalam sobie sp[rawy ze to az tyle czasu minelo...

Niestety musialam na troszke zniknac, tyle ze wiem iz powinnam chociaz Wam o tym powiedziec...no ale coz teraz juz nie ma co nad tym gdybac...

No wiec ostatnie trzy miesiace byly dosc ciezkie...Dolegliwosci ciazowe troche mnie przerosly-czulam sie fatalnie :-( A poza tym psychicznnie nie bylo duzo lepiej bo caly czas zylam w strachu czy aby nic zlego sie nie stanie w tym I trymestrze...no ale coz dotrwalam do drugiego, termin porodu mam niby na 2 grudnia no ale jestem na 100% pewna ze nie dotrwam do tego czasu gdyz na usg okazalo sie ze bedziemy miec BLIZNIAKI :):):):) Hi hi hi teraz pisze usmieszki i sie ciesze z tego, ale szok byl ogromny! Moj mezus zareagowal swietnie, mnie chyba to wszystko poczatkowo przeroslo...potrzebowalam kilku dni aby dojsc do siebie i jakos to sobie poukladac...no a teraz sie ciesze , ale niestety strach pozostal...wiadomo ciaza blizniacza wiaze sie z duzo wiekszym ryzykiem komplikacji...no a poza tym to wiem ze jak maluszki sie urodza to tez nie bedzie latwo...no ale coz jakos damy rade...modle sie tylko o to aby byly zdrowe a z reszta jakos sobie poradzimy :)


Raczej ni edam rady nadrobic wszystkiego co napisalyscie przez ten czas ale chociaz troszke poczytam co tam u Was slychac :)
 
gosiulek fajowy ten narożnik , ja bym dokupiła zagłówki :tak:
kilolku nie ma się co dziwić że Zuzia furorę zrobiła , w końcu to śliczna mała królewna jest :tak:
maxwell suoper że wasze wakacje udane :tak: ,
agrafka na początku ciężko jest ze spacerami ale potem już będzie lepiej ;-)

pojechaliśmy dzisiaj do teścia i wybraliśmy się na rodzinny spacer :tak: , nie wiem ile km przeszliśmy ale nogi mi wchodzą do d... :-D , śmiałam się do D że wyspacerowaliśmy się dzisiaj za cały tydzień więc jak będzie padać to możemy spokojnie przesiedzieć to w domu :-D

edit : tunczyki Gratuluje :-)
 
Ostatnia edycja:
Dzieci śpią, chłop nakarmiony, mogę znów chwilkę posiedzieć;-)
Kilolek, oj, nie dziwię się Twoim nerwom..ja też nie cierpię, jak mi małą obcałowują czy ściskają ( przy Marysi było podobnie)..
Agrafka - chodzi Ci o ten Park? Jeśli tak, to tu masz linka: Leśny Park Niespodzianek w Ustroniu
Faktycznie fajny..myśmy trochę mieli "pecha", bo byliśmy tam w piątek - a właśnie do czwartku nocy lało, więc chodziliśmy trochę po błotku, ale i tak było super:tak:
Gawit, hihi, nie ma jak impreza, po której trzeba się najeść:-D:-D
Aza w roli głównej "skok przez płot":-D:-D:-D Kurcze, szkoda, że fotki brak;-)
Gosiulek, ja bym tez dokupiła - komplet bomba!!! No i trzymam bardzo mocno kciuki za Ciebie i Twojego M.!!!!!:tak::tak::tak:
Etna, ale z Pawełka żywioł:szok::-)
Lotka, jakoś Ci się nie dziwię..:tak:
Edit:
Tunczyki - gratulacje!!!!:-)
 
Cze wieczorkiem
wreszcie tu zawrzało;-)
Agrafka - współczuję problemów brzuszkowych... jutro ma być upał... wrócili Twoi? Ja jakoś nie potrafiłam aż tak się odpępowić od Hanki i nie wysyłałam jej nigdy z tatą...:zawstydzona/y: Tunika cudo, ale jak popatrzyłam na wymiary to ja się nie kwalifikuję, powinno mi się indywidualnie dopaspwywać zad do reszty:-D:-D Co do orkiestr - Gośka chciała tańczyć ale z Hanką, potem się przepychały ( tak było w drugiej części naszego wyjścia ) niebezpieczne to dla mnie w końcu było i towarzystwo poleciało na placyk zabaw...
AZA - to nieźle z tym płotkiem...
Kikolek - super, że dałaś radę z Zuzią i Zuzia z weseliskiem.
Gosiulek - bomba ten narożnik. Szkoda, że nie dysponuję powierzchnią też bym coś takiego chciała... Poduchy by można było zamówić;-) Trzymam kciukasy;-)
Maxwell - super , żeś zadowolona z wyjazdu.
Gawit - dobrze, że chociaż małżon najadł się na działce;-):-D:-D;-)
Etna - fajnie wykorzystaliście czas.
Lotka - grunt, że jesteście zadowoleni z wyjazdu.
Tunczyki - witamy ponownie! Super wieści - co u Was!!!:tak::-)
Nie wiem jeszcze co komu, bom zakręcona piwo wypiłam...:-D:-D Ekonomiczna baba jestem:-D
 
Tunczyki gratulacje:tak:

My dzisiaj i wczoraj siedzieliśmy w basenie w ogródku i nie wiem czy Kacper nie będzie chory.Po pierwsze ma jakaś wysypkę na plecach i klatce piersiowej. Uczulenie? Na co? MOże na materiał z którego wykonany jest basen?
A jak poszliśmy się myć to chrypiał.tez z alergii? Może ze śmiechu..
Oby tylko nie był chory.
 
reklama
Do góry