reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopad 2010

rtyska u mnie też maluszek coś ospały - wczoraj rano to go musiałam obudzić ;-) - mój mąż się śmiał że mały ma mocny sen:-D , ale dobudziłam go fiknął kilka razy i byłam spokojna.
 
reklama
Witam sie środowo :) My juz po wizycie ale to na odpowiednim watku:)
Teraz sobie wcinam kielbaske na goraco :)
Kurcze nie było mnie pół dnia a tutaj tyle stronj do nadrobienia :) Mam co czytac.
Grudnióweczka od kad zaczał odchodzic mi czop to znowu u mnie post :) Wiec nie masz co mi zazdroscic przytulanek bo najblizsze bede miala dopiero po połogu czyli za jakies 6-8 tygodni.
Amerie trzymam mocno kciukasy za Ciebie i Leosia :)
Rtyska dziecko przed porodem zmniejsza swoja aktywnosc, wiecej odpoczywa, zapada w glebszy sen. Wiec nie martw sie tym ze dzidzia mniej sie rusza. Napewno jest wszytsko ok :)
 
 
rtyska ja tez czesto tak mam ze sie martwie ze sie nie rusza, wtedy moj T. zawsze mi mowi zebym dala dziecku spac :-p i ma racje bo jak potem chwile nie zwracam uwagi to zaczyna mi znowu wbijac nogi

i pod koniec ciazy rzeczywiscie dziecko jest mniej aktywna, jak sie rusza to mnie wszystko boli tak mocno kopie, albo czasem glowa rusza na dole to mnie szczypie, wczesniej jak tylko sie polozylam to caly brzuch skakal, ale teraz przeciez dzidzia wieksza i mniej miejsca ma.

a ja przed chwila zwymiotowalam, myslalam ze nigdy nie skoncze, wszystko ze mnie wylecialo :-( teraz boli mnie brzuch przez to i plecy
 
Dzięki, po prostu się tym denerwowałam, a nie miałam jak jechać do lekarza bo oczywiście jak nie dzwonią po 100 razy czy czegoś potrzebuje, to jak potrzebuje to nie ma nikogo :/
, nie wiem jak jest z KTG u Was ale jak zadzwoniłam do szpitala zapytać czy mogę podjechać wieczorem bo dziecko rusza się zdecydowanie mniej to powiedziała "oczywiście, zapraszam w poniedziałek..."
A jak Wy macie podobnie to znaczy że tak powinno być. U nas na SR nic nie mówili o tym.
Uspokoiłyście mnie, dziękuję :)
 
Ostatnia edycja:
Rtystka ja już byłam raz z paniką na IP, bo mała mniej się ruszała. Położna i lekarz uświadomili mi, że dziecko nie rusza się w 35tc tak jak np w 30tc. I to jest całkiem normalne. Zrobili mi KTG, wręczyli wynik i odesłali uspokojoną do domku.
Potem położna w SR mówiła, że dobrze zrobiliśmy jadąc na IP i żeby nie lekceważyć czegoś takiego, chociaż to w zdecydowanej większości są fałszywe alarmy. Lepiej pojechać na IP jeden raz za dużo niż jeden raz za mało. Poza tym spokój mamy też jest ważny. Więc jak masz jakieś wątpliwości to jedź na IP, nikt Cię tam nie wyśmieje a tylko Cię uspokoją.

Violett-ja Ci zazdroszczę też przeszłych przytulanek. U mnie całą ciążę nic, wrrrrrrrrrrrr

Kurcze dziewczyny współczuję Wam tych wymiotów. Ja jeszcze nigdy w życiu tak nie miałam, żeby mnie samo pociągnęło. Ja mi było niedobrze, to sama wsadzałam paluch do buzi i było po problemie. Na początku ciąży też było bez wymiotów za to mega nudności.
 
Ostatnia edycja:
tofis do 15 lekarz mial zadzwonic a jesli nie to ja mam zadzwonic do nich po 15, wiec nadal czekam :) ale wiesz postanowilam (tez w zaleznosci co niby mi jest) ze nie bede chyba brac antybiotykow teraz, jest 2 tygodnie po fakcie i pare dni przed terminem, mnie nic nie boli (oprocz typowych objawowo zblizajacego sie porodu) to nie ma po co sie faszerowac lekami..

violett ja to sie oczyszczam juz 2 tygodnie :)) 4 razy dziennie kupka musi byc + sporadycznie wymiotowanko hehe
 
reklama
ech na 17 mam wizyte do lekarza na obejrzenie tych wynikow, jakas infekcje niby mam i nie ma przeciwskazan zebym teraz wziela te antybiotyki, no ale pojade z nim pogadac :-(
 
Do góry