reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<

reklama

Listopad 2010

No właśnie w drugiej ciąży jest już inaczej. Na forum Listopad 2011 dziewczyny ciągle piszą, że coś je boli, coś wiecznie dolega. Ja nawet nie mam czasu o tym pomyśleć. 2 miesiące temu troszke mi się szyjka rozwarła i miałam się oszczędzać i nie dzwigać. Tak zastosowałam się do tego 3 dni. Nie ma szans. Moje szczęście waży już ponad 9 kg i jak ja mam nie dzwigać? Naszczęście wszytko jest oki.
Ja też mam dziś pomidorowke. M ugotował wczoraj :-).
 
reklama
Monika wiesz, że ja prawie wogóle go nie noszę... Wolę żeby przedreptał nóżkami niż mam go dzwigać. Jemu też chyba bardziej to odpowiada. Albo go poprostu wołam, a on przybiega na czworaka jak piesek :-). Noszę go zazwyczaj jak jest głodny albo śpiący i marudzi, a ja potrzebuje jeszcze chwili żeby zrobić np. jedzenie. Odzwigam się najbardziej na schodach, bo wnoszę Ola i zazwyczaj zakupy na 2 piętro, ale to raz dziennie :-). Pozdrawiam Was.
Oluś już śpi, a my z M siedzimy przed kompami i zajadamy się czekoladkami LIndora. Niebo w gębie. A tyłek rośnie. No coż, na zdrowie małej :-).
 
Hej :)

znowu jakis czas mnie nie bylo, ale moje dziecoz rboilo sie tak mobilne ze nie mam nawet zabardzo czasu..

Asia uwazaj naprawde. Ja w ciazy z Mariczka opiekowalam sie taka roczna Nikolka, i wlasnie prez to "dzwiganie" chociaz robilam to bardzo rzadko w 34 wyladowalam w szpitalu z zagrazajacym porodem. Wiec tutaj akurat nie ma zartów.

Teraz staram sie nie dzwigac Mariki ale jak wiadomo nie zawsze mozna przekonac dziecko ze mamusia nie moze nosic :)

Ale widze ze roznica miedzy naszymi drugimi dzieciaczkami bedzie mala :)
 
Violett, jesteś w ciąży??? Gratulacje!
Wspaniale dziewczyny, że się decydujecie, sama tez bym już chciała następne, ale warunków brak... :/
A moim zdaniem taka mała rożnica miedzy dzieciaczkami jest najlepsza :)

U nas z nowości:
wreszcie są zęby!! i ta 2 na raz :)
Mała juz chodzi przy mebelkach, a jak jej pozwolę wejść do chodzika to zapiernicza jak mister shmidt ;-)
Dziś 3 dzień jest w żłobku, w ogóle nie zauważa, że mnie nie ma. Najważniejsze, że wreszcie jest wśród dzieci! Jest wniebowzięta:-)
 
Dzięki dziewczyny. Obiecuje na siebie uważać :-). Teraz mam M w domu, na urlopie więc zwaliłam na niego polowę obowiązków.
Fajnie, że Wasze dzieciaki ruszyły. Koniec tych dobrych, spokojnych czasów. W Lidlu są tanie zabezpieczenia szafek, szuflad itp.
Lasotka gratuluję ząbków. U nas nadal brak. Powiedz jaki żłobek państwowy czy prywatny? Wybacz pytanie, ale dużo płacisz? I oczywiście czy zadoewolona jesteś? Jak opieka i mała?
Olek wczoraj ściągną sobie ze stołu nektarynke i schował się z nią pod stół. Był taki szczęśliwy. Jadł ją jak wiewiórka w dwóch rączkach, ubaw po pachy. Nie miałam sumienia mu jej zabierać, jego zdobyczy. Wyciapal się strasznie, ale zjadł całą. Tylko pestka zostala.
W Warszawie dziś duuużo slonka. Też Wam go życzę.
 
Basiu, żłobek ok 700zł, prywatny, ale znam osoby które tam pracują od lat, więc jestem spokojna, jesteśmy też w kolejce do państwowego, czekamy na cud (tam koszt 300zł)

Słyszałam, że w Wawie w budżecie miasta jest zarezerwowana pula kasy dla zawodowych opiekunek, chyba po 1500zł mioesięcznie za opiekę nad jednym dzieckiem, ale nie wiem jakie są procedury..
 
Lasotka wiesz fajnie, że masz znajomości w tym żłobku. Przynajmniej sie nie martwisz o małą. Zastanawialam się z tą zawodową opiekunką, bo i moje wykształcenie by się nadalo. Jednak ja już bardzo tęsknie za pracą i nie mogę się doczekać, aż do niej wroce... jeszcze rok. Zastanawiam się nad opcjią zatrudnienia się w żłobku razem z moimi dzieciakami tylko nie wiem jak mi to finansowo wyjdzie. Mam jeszcze czas...
 
reklama
Lasotka dziękuje :)

Ja tez myslalam o złobku, ale teraz i tak bede siedziala w domku wiec narazie i Mariczka z nami posiedzi. A potem sie zobaczy :)
 
Do góry