reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Listopad 2011

Spokojnie spokojnie! ja też to miałam jakiś czas temu i mi przeszło. BĘDZIE DOBRZE BO MA BYĆ DOBRZE. I już. Nie ma innego wyjścia ;-)
 
reklama
Halo!

Milo slyszec ,ze nie tylko ja tak schizuje. Wy ciagle takie optymistyczne. Ja tylko bardziej sie boje niz ciesze. ale jeszcze tylko 10 dni i nareszcie bede miala usg. do tego czasu wciaz nie wierze ,ze jestem w ciazy. U mnie wiosna sie zaczela ,sloneczko pieknie grzeje , az sie chce spacerowac a nie pracowac.
Miloego wiosennego dnia dziewczeta
 
ale jesli oczywiscie mieszkasz w PL, to pracodawca nie moze cie w delegacje w ciazy wyslac ani zmusic do nadgodzin. No chyba ze siedzisz gdzie indziej gdzie sa inne prawa dla ciezarnych. Pamietajcie dziewczyny z PL ze jestesmy pod ochrona od poczatku ciazy, nawet jesli nie dalysmy pracodawcy zaswidczenia o ciazy!
 
Jejjku ale wy zasuwacie z tymi wpisami :-D Martynka gratuluję bliźniaków
Słuchajcie normalnie ja nie wiem ale mam takie obawy co do tej ciąży. Cały czas myślę jak to będzie i czuję strach :szok: Przy pierwszej ciąży zupełnie nie czułam tego co teraz. Nie rozumiem co się dzieje.

Maul moze dlatego ze juz to przeszlas raz i teraz wiesz co Cie czeka itd :tak: Ja w poprzedniej ciazy lajtowo wszystko a teraz mam takiego stracha ze hej.


Maul mialam ci napisac dokładnie to co Ssabrinaa :tak:

Też mam teraz większego stracha, może dlatego, ze w pierwszej ciązy byliśmy wiekszymi optymistami i wydawalo nam sie że z wszystkim damy sobie świetnie rade. a tak naprawde okazalo się, że nie jest tak koorowo - problemy finansowe i emocjonalne dają w kość :baffled:
A teraz z dwójką dzieci to już nie wiem jak damy sobie rade, zwlaszcza pod tym wzgledem materialnym.

Co za tym idzie spac po nocach nie moge spokojnie. Budze sie w nocy i obmyślam jak remont zrobic, jak wszystko zorganizowac abyśmy mogli życ spokojnie w mieszkaniu :sorry: Nie ma co... ten temat strasznie mnie męczy.
 
jeznys mi sie tez takie glupoty snia ze szok:-D budze sie w nocy na siusiu potem nie moge zasnac bo mysle o roznych rzeczach:-D masakra hehe. Mdli mnie od wody, ktora musze pic bo ciagle mi sie chce:-D masakra. Ale ja jestem jakas spokojniejsza. Chociaz slucham siebie bardzo. Moze za bardzo ale przynajmniej w razie co to mozna zadzialac;-)
 
nimfii temat materialny wiekszosci z nas meczy bo i w takich czasach ktorych zyjemy nie jest latwo :tak: Ja tak samo mam przed zasnieciem mysle o wielu sprawach,jak sobie damy rade ze wszystkim itd Ja jeszcze teraz nie pracuje oczywiscie o jakies tam dodatki teraz bedziemy sie starac wiec mam nadzieje ze jakos to bedzie ;-) ale nie zalamuje sie bo wierze ze bedzie dobrze :-D

A tak z innej beczki dziewczyny Lista juz jest w toku ale zebym mogla ja uzupelnic to potrzebne mi sa wasze dane :tak: wszystko jest opisane w odpowiednim watku ;-):-D
 
Ostatnia edycja:
Ja też się martwię chyba o pieniądze najbardziej. Nie pracuję, mam studia, nie chcę pomocy teściów, bo i tak nam dużo pomagają a teraz maluch będzie to i pewnie więcej będzie wydatków i ich pomoc bardziej potrzebna... nie jesteśmy do końca samodzielni, ciągle płacą nam za mieszkanie... mam nadzieję, że jak A. zrobi magisterkę to dostanie już pełną umowę i jakoś się ułoży... no i o studia się martwię. Ale jakoś czy wszystko będzie dobrze z dzidzią.. nie :) bo będzie i już!
 
Ja też się martwię chyba o pieniądze najbardziej. Nie pracuję, mam studia, nie chcę pomocy teściów, bo i tak nam dużo pomagają a teraz maluch będzie to i pewnie więcej będzie wydatków i ich pomoc bardziej potrzebna... nie jesteśmy do końca samodzielni, ciągle płacą nam za mieszkanie... mam nadzieję, że jak A. zrobi magisterkę to dostanie już pełną umowę i jakoś się ułoży... no i o studia się martwię. Ale jakoś czy wszystko będzie dobrze z dzidzią.. nie :) bo będzie i już!

nie martw sie na zapas. Wykldowcy z reguly sa ok a jak jest potrzeba to zawsze mozna wziac dziekanke albo jakis tok indywidualny. Dasz rade:-)
 
Ssabrinaa gdy wstaje w nocy bo mnie Maciek obudzi dodatkowo myśle o tym jak dam rade ciągnąć kolejne nieprzespane noce budzac się do dwójki maluchow :-p
Teraz Maciek ma 2 lata ale nadal budzi się w nocy - na chwile, ale czasem kilka razy. Przed listopadem czeka nas remont i zakup dla dziecka normalnego łóżka typu tapczan, albo składana sofa. Mam nadzieje ze mały dobrze zniesie tą zmiane "legowiska" :-p Teraz jeszcze mam plus taki, że on śpi w łóżku ze szczebalkami z którego nie może wyjść. A z tapczanu zejdzie kiedy będzie chciał i obawiam się, ze bedzie sie pchał do naszego łóżka :eek:
 
reklama
Jej jak to miło przeczytać że nie tylko mi tak czerep paruje od strachu ;-) Finansowo to nie będzie tak źle, bo większość rzeczy mamy po mojej córci.....no chyba że będzie chłopak i trzeba będzie całą garderobę kupić od nowa :-D Jak zobaczę serduszko i jaj dotrwam do 12 tygodnia to wtedy troszkę odetchnę :-D
 
Do góry