reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Listopad 2011

hej kochane, u mnie słoneczko piękne, mam nadzieję, że się utrzyma cały dzień :)

Co do wit D--> daję 2kropelki Juvit baby D3 po kąpieli, przed karmieniem.
niuniunia super prezencik będzie miała malutka :) też wybrałabym 3 wzór :)
onanana super filmik, aż pozazdrościłam normalnie, ja kocham pływać i strasznie tęsknie za większym zbiornikiem wody niż wanna:laugh2: A malutka jaka dzielna :)!!
gola współczuję ciężkiej wczorajszej nocy, mam nadzieje, że dzisiaj u Ciebie lepiej :)

U nas za to było ciężko i wczoraj i dziś w nocy :/:/
Aleks ostatnio niespokojny, marudzi, tylko na spacerze jest względny. Wczoraj dałam mu ostatnią dawkę probiotyku, od 2 dni robi dwie kupki dziennie, z czego pierwsza wzorowa, a druga zielonkawa:baffled:. Standardowo kąpiemy go chwilę przed 21., jednak wczoraj nie spał od 17 ( 20 min na spacerze o 16;30 a wcześniej koło 14;00 godzinkę drzemną) i o 20 już był niesamowicie marudny, ale stanowczo odmawiał uspania bez kąpieli, więc wykąpaliśmy go i o 20;30 już spał. 0 00;15 zbudził się na papu, następnie o 3;15 i o 5;30 stwierdził, że zbliża się świt, więc trzeba wstać :confused2: od 5;30 do 7;00 twardo wariował, o 7;00 zasnął i postał całe 45 minut:confused2: i od 7;45 do 9;50 nie spał. Teraz znowu drzemie, więc zwijam się też na te 30-40 minut na kimę, bo jestem nieprzytomna, kręgosłup aż piecze, co chwilę łapie skurcz mięśnia pod łopatką i ogólnie jest tragedia :no: czuję się jak stara babcia:szok: Mam nadzieję, że u Was maluszki kochane i grzeczne i nie terroryzują od bladego świtu:-D buziaki mamuśki :)
 
reklama
onanana widzę że Majusia sie świetnie bawi na basenie ale jaka odważna jest nawet się nie skrzywiła,super!!! a i żadnej mamusi nie ma tylko sami faceci:-)
ponko zdrówka mam nadzieję że Cię choróbsko nie rozłoży:baffled:
Mnie też coś głowa boli:baffled: Pogoda dzisiaj znowu piękna tak jak wczoraj także jak mąż wroci to spacerek zaliczymy napewno. My juz 3 dzień próbujemy przekonać Zuzię do oswojenia się z butelką bo za żadne skarby nie ma ochoty na picie z butli:-( taki jest cyrk ze szok nie wiem co jej się odwidziało. Jednak mam nadzieję że da sie przekonać:-)
miłego dzionka Mamuśki
 
niunia świetny wózio... :tak:

Alan padł wczoraj po 19 wstał zjeść o 4 rano pogadał z 30min i poszedł spać do 8 ... hehe troszkę go wczoraj chyba kupa męczyła, dziś już zrobił i lepiej. U nas piękna pogoda słońce +5 oby tylko wiatru nie było, ja posprzątałam już wszystko tylko obiad dokończyć, na 13.30 ja i mąż do dentysty idziemy ...trzeba robić zęby, bo po ciąży szybko się psują.

Onanana- super na basenie sama bym tak chciała z rodzinką.
 
dzień dobry!!!

Patrycja przed chwilą zupełnie samodzielnie przekręciła się z plecków na brzuszek i wyjęła spod siebie rączkę żeby się podeprzeć :happy: :rofl2: :-)

A mój małżonek pakuje się na wyjazd 3 dniowy z kumplami. ma głęboko w nosie co ja na to, poinformował mnie i już. Zajebiście, właśnie tak wyobrażałam sobie "uczciwość małżeńską" :no:

Ponko: nie dawaj się choróbsku!!
 
czytaliście ten post rozwaliła mnie ta dziewucha
Hej kochane, mam pytanie, zaczęły mi odchodzić wody przedwczoraj, a skurcze się nie pojawiają, znaczy takie odczuwalne bo brzuch twardnieje co jakis czas tak jak w sumie od połowy ciąży, jestem w 35 tygodniu i czuję że już mogę urodzić, ale jeśli zgłoszę się do szpitala to zgodnie z procedurą położą mnie na podtrzymaniu, bo w 35 tyg nie mogą podać oksytocyny - usłyszałam to od "mojego" położnika, wszystkich zaniepokojonych uspokajam że biorę środki zapobiegające zakażeniu wewnątrzmacicznemu (zgodnie z zaleceniem). Teraz główne moje pytanie- czy znacie jakies domowe skuteczne sposoby na wywołanie skurczy? -Jeśli zgłoszę się do szpitala już ze skurczami to nie będą starali się ich zatrzymać:) Czy ten olej rycynowy może być niebezpieczny? czy jedyne zagrożenie jest takie że może nie zadziałać?

katerinka pisałam do ciebie i nie wiem czemu się nie wyświetliło pisałam, że współczuję, że mąż tak robi i jedzię w dodatku na tyle dni, mój nigdy nawet na dzień mnie nie zostawił , a i na 10godz nawet nigdy tak nie robi, jeśli chcę jedzie na chwile go kumpla, ale to i tak mało kiedy lub zaprasza swoich kolegów do nas , a ja nie mam nic przeciwko temu, ja też nie wybywam nigdzie tak...A jeśli chodzi o przękrecanie się to mój Alan robi to tak,że na brzuszku jedną rękę wysuwa na supermena do przodu, a drugą pod spodem się odpycha no i wtedy siup na plecy :tak:
 
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Hej maminki :-)
U nas sloneczko swieci az sie papa moja cieszy po wczorajszym dniu az milo bedzie wyjsc na spacerek,jest chlodno,wieje wiaterek ale i tak pojdziemy choc na chwilke :tak: Tylko najpierw musze odbebnic spotkanie z doradctwem roszerzaniem diety maluszka,maja dzisiaj przyjsc do mnie miedzy 10-12 wiec musze siedziec na tylku i czekac na nich :tak: Sami ladnie dosc spal w nocy,jedna pobudka o 3 na papu i spanie dalej do 6 a potem do 10 :-D Teraz lezy pojedzony i gada z misiami :-D

dzień dobry!!!

Patrycja przed chwilą zupełnie samodzielnie przekręciła się z plecków na brzuszek i wyjęła spod siebie rączkę żeby się podeprzeć :happy: :rofl2: :-)

A mój małżonek pakuje się na wyjazd 3 dniowy z kumplami. ma głęboko w nosie co ja na to, poinformował mnie i już. Zajebiście, właśnie tak wyobrażałam sobie "uczciwość małżeńską" :no:

Ponko: nie dawaj się choróbsku!!
GRATULACJE dla Patrycji,zdolna dziewczyna :tak: teraz juz podobnych wyczynian bedzie coraz wiecej,jeszcze troche a juz beda siedziec nasze bobiki :-D
Przykra sprawa z Twoim facetem,taki brak zrozumienia drugiej osoby,oby kiedys poszedl po rozum do glowy i bardziej Cie docenial oraz zeby sie i Twoje zdanie dla niego liczylo ;-)

ponko zdrowiej kochana,nie daj sie i kuruj sie ;-)
andrzelika no dziewczyna jest tego tamtego troszke dziwna.....
Niunia super wybor tez bym wybrala ten ostatni wiozior ,sliczny prezencik bedzie miala dziewczyna,na pewno jej bedzie dlugo sluzyl ;-):-)
 
Andrzelika dziwna ta dziewczyna z tego posta ale cóż zrobić może jej tak śpieszno nie wiem sama...

Katerinka
współczuję Ci naprawdę, co za facet...
A dla Patrysi wielkie gratulacje i oklaski;) Silna z niej dziewczynka;)

Ponko trzymaj się dzielnie i walcz z chorobą!
 
WINKI
mąż ale as tak się naśmiałam z tego co napisałaś - faceci oni są udania he he mój to moją ładuje w kołyskę tzn gondolke od wózka nogą buja i gra w pleya he he
COCA
współczucia płaczu ja nie lubie jak moja płacze bo mi się serce kroi na szczęście nie mam często takich numerów ona nie lubi ubierania np w kurtkę przed wyjściem no i parę razy tak się rozryczała aż się trzęsła wtedy przed lustro i śpiew i pokazywanie małej jak wygląda itp pomaga ale nie tule nie dotykam bo szał ją ogarnia większy
ANIASM
dużo zdrówka dla Kubusia oby zabiegł pomógł :) i by przeszedł go pomyślnie
ANGIE
za Kinie też trzymam kciuki by wszystko okazało się dobrze i by bezboleśnie przeszła to badanie , mam nadzieję że jakoś wytrwa bez jedzonka tyle kciuki trzymam oczywiście
ONANANA
ludzie mózgu nie mają chwila nie uwagi i tragedia gotowa , zazdroszczę baseniku mi też się marzy :)
ANEK
ja mam 2wie kąpiele w wannie za sobą , też się bałam ale wyszło oki mała lekko zaskoczona i tylko tyle nalałam mniej wody jej płyn w razie czego gąbeczkę do kąpieli na dno ręcznik czekała na podlodze na dywaniku na nas wychodziłam powoli i ostrożnie wiec nie ma czego się bać grunt to plan :))))
PONKO
serdeczne gratki zdanego egzaminu ale dzielna byłaś z tym uczeniem się super!!!!!!!!!
MARTIKA
trzymam kciuki za laktację właśnie przeczytałam że nawet po mc można ją wznowić jak się człowiek postara więc powodzenia
MYCHA
piękna ta Twoja wiosenka ;)
KATERINKA
GRATULUJE POSTĘPU MALUSZKA moja też wczoraj wykonałam swój przewrót pierwszy!! i do tego już jadłam marcheweczkę i jej smakowała!!!!
my zaraz śmigamy na spacer
 
wody płodowe jej odchodzą po woli, a ona nie chcę jechać do szpitala,bo się boi , że wstrzymają jej poród i ryzykuje życiem... straszne...
 
reklama
Do góry