reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Listopadowe brzuszki

Mia, wierzę. Ten mój tekst o ustępowaniu miejsca to taki sarkazm raczej. Nie mam dużego brzucha, ale go widać. I stoję w autobusie, tylko ja jedna. I widzę, jak ci siedzący gapią się ciekawie na mój brzuch, i mierzą mnie od góry do dołu, ale nic, ani drgną. Zwalnia się miejsce i zamuje go jakaś rześka babcia, która od drzwi wykonuje rzut torbą. Współczuję dziewczynom, które w III trymestrze jeżdżą autobusem...:(
 
reklama
znaczy fotograf przedobrzył z tym czerwonym :) pewno dlatego że woli chłopaka 8) oby do czwarku, zobaczymy kto ma rację :)

mia nie strasz błagam... i a propos znieczulicy pielęgniarek - one tak muszą, bo inaczej by zwariowały. Dawno dawno temu siedziałam z Maleństwem w szpitalu trzy miesiące, i przez pierwsze dwa tygodnie też zajmowalam sięwszystkimi dziećmi dookoła - potem nie dałam rady, dlatego trochę te pielęgniarki rozumiem, co nie znaczy że pochwalam.
 
ja klementynko wiem ze one tak musza. ale zasikany po pachy dwulatek na odzidziale, caly dzien w jednym pampersie to lekka przesada...a one siedza i pala fajki...
 
na ustepowanie mi miejsca tez nie licze bo nasze spoleczenstwo kieruje sie zasada kto pierwszy ten lepszy a co niektore babcie jak widza siedzaca ciezarna patrza na nia krzywo( zeby im miejsca ustapila) A opieka na oddziale zalezy tylko od tego czy pielegniarka chce byc ok czy nie chodzi mi oto ze sa pielegniarki na dyzurach ktorych dzieci sa zadbane przytulone a sa i takie ktore to co dla dzieci wazne maja gdzies
 
a ja siedze i rycze i nic mi nie pomaga.
i chcialam wyslac zdjecie ale mam za duza pojemnosc a nie mam jak ich obrobic.
 
nie rycz mała nie rycz :)
a nie masz i view? albo fotoshopa? a do aparatu ci nie dołączyli na płycie programu do obróbki??
poczekaj, poczytam Małej książeczkę i coś wymyślimy :)
 
cztaj, czytaj, i powiedz malej ze ma pozdrowienia od ciotek z calej polski... ;D.
nic mi nie dolaczyli a programy do obrobki mialam tylko w laptopie a ten umarl smiercia tragiczna. teraz uruchomilam kompa ktory jest pusty i dziewiczy, nawet worda nie ma...ups!
ale juz ja cos wymysle z tym zdjeciem.
MOJ LISTOPADOWY BRZUSZEK WLASNIE ZOSTAL SKOPANY PRZEZ SWOJA LOKATORKE!!!
I STRASZNIE ROSNIE BO SKORA AZ TRZESZCZY... ;)
 
reklama
A to jest brzuszek mii,żeby już nie ryczała  ;D


dsc049286jj.jpg


taki ładny pistacjowy :)
 
Do góry