Powiem Wam dziewczyny, że mialam wczoraj przed spaniem atak paniki. Już mi się od dawna nie zdarzały, a tu wczoraj nie wiem dlaczego duszności, strach, że mogę urodzić wczesniaka. Tak znikąd to przyszło do głowy. Nie mogłam się uspokoić. Chyba hormony wariują. Mam nadzieję że już to się nie będzie powtarzać, bo to też nie pomaga ciąży donosić. 
