reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutowe 2020

Przede mną na Mszy dziś siedział tak uroczy bobas :D Jak pomyślę, że za rok o tej porze i ja mogę takiego mieć to, aż mnie łaskoczę w środku :D
Resztę niedzieli muszę niestety poświęcić na pracę, choć wolałabym pomarnować czas w internecie na oglądanie rzeczy dla dziecka...
 
reklama
Hej; dużo piszecie że nie mogę się ogarnąć:unsure:. Gratuluję wszystkich bijących serduszek i witam nowe mamusie :happy2:
Ja po wizycie w czwartek. 6tyg6, było bijące serducho. Gin stwierdził że tak pięknie wszystko się rozwija że wszystko będzie w porządku
Miłej niedzieli
 
Cześć dziewczyny. Dopiero nadrobilam Wasze wczorajsze intensywne rozmowy bo niestety wczoraj miałam zwariowany dzień. Byliśmy na weselu. W sumie na którym nie powinni mnie być ale poszłam chociaż posiedzieć. W konsekwencji musiałam brać udział w jakims tam wezyku msza w Kościele bardzo długa i w większości stojąca. Tu ktoś na mnie wpadł tu ktoś szturchnal i choć wcześniej wróciliśmy to kija fasolka odchorowala i znowu mam lekkie plamienia. Już chyba zauważyłam że to wysiłkowe. Bo podbrzusze nie boli a plamienia są.
Mimo to cały czas się martwię i czekam na tą wizytę w czwartek jak na zbawienie.
Co do l4 to bierzcie i nie patrzcie, jeśli choć w małym stopniu narazacie swoje fasolki [emoji6]
 
Hej dziewczyny ale się rozpisałyście [emoji16] chwile mnie nie było i ogrom do przeczytania. Witam wszystkie nowe mamusie na naszym wątku i gratuluje udanych wizyt [emoji173]️ Przepraszam że nie odniosę się do każdego z osobna ale naprawdę jakoś w ostatnich dniach nie mogę znaleść wolnej chwili aby spokojnie sobie posiedzieć. U mnie na szczęście dalej wszystko jest ok. Tylko ta senność cały czas się wokół mnie kręci. A hak już bym mogła się zdrzemnąć to zawsze cis innego do roboty sobie wyszukam. Dzisiaj okropny upał, wiec z domu nawet się nie ruszam. Życzę wszystkim miłego popołudnia [emoji8]
 
Witam niedzielnie. Ktoś pamięta, ostatnio narzekałam na zatwardzenie. No to już nie narzekam. Dzisiaj już trzeci raz mam biegunkę dla odmiany, normalnie prysznic z D.. y. A co, niech się ciężarna rozerwie i chociaż do kibla polata jak jest upał i nigdzie nie wychodzi.
 
Witam wszystkie przyszłe mamusie :) Miło mi Was poznać, to mój pierwszy post tutaj.
Tydzień temu zrobiłam dwa testy:
992163


Miesiączka spóźniona już o ponad tydzień. Z Moich obliczeń to będzie jakiś początek 6 tygodnia, jutro wizyta u ginekologa.... strasznie się stresuje. Jest to dla mnie taki szok, że do końca nie wierzę, że to możliwe, że to prawda. Cały czas się zamartwiam, że nic nie zobaczę na USG i że test kłamie...... ale jeśli wszystko pójdzie dobrze, to termin będzie gdzieś w okolicach końca lutego ;)
 
Hej hej. U mnie niedziela zabiegana. Objechaliśmy wszystkie możliwe budowlane sklepy w m1 a i mój wciągnął mnie do świata dziecka. Powiem Wam, że ledwo w tych sklepach wytrzymałam, niby jest tam klimatyzacja, ale jakbym jej nie czuła, mdłości non stop i ta czułość na zapachy! Normalnie czuję każdego zapach [emoji16] my właśnie wracamy i może skoczymy na działkę z psem. Pozdrawiam Was [emoji173]️
 
Hej hej hej hej [emoji16] rzeczywscie nasz watek rosnie jak grzyby po deszczu , jest co czytac i bardzo fajnie [emoji4]

megimeg - witamy na pokladzie [emoji4] uczucie niedowierzania znam i podzielam [emoji16] tez mam wrazenie ze to wszystko sen i koszmarnie boje sie obudzic [emoji4]
Peeszet - mam to samo [emoji28] ulubione zajecie w wolne chwile to ogladanie rzeczy dla dzidziusia

Jako ze jestem dziolcha z Mazur, to zawijam na dzialeczke, schlodzic sie w jeziorku! Milej niedzieli dziewczyny [emoji813]️
 
Hej dziewczyny. Przeczytałam kilka ostatnich stron wątku - jeszcze wiele przede mną. Jestem mamą siedmioletniego urwisa i dokładnie 11 czerwca test pokazał jaśniutką kreseczkę. Pierwsza wizyta już za mna, byłam w zeszły wtorek, usg pokazało pęcherzyk i wskazało 5 tydz i 3 dzień. 10 lipca idę na kolejna wizytę - już prywatnie i mam wielką nadzieję, że wszystko będzie w porządku. Pozdrawiam Was wszystkie :)
 
reklama
Witam wszystkie przyszłe mamusie :) Miło mi Was poznać, to mój pierwszy post tutaj.
Tydzień temu zrobiłam dwa testy:
Zobacz załącznik 992163

Miesiączka spóźniona już o ponad tydzień. Z Moich obliczeń to będzie jakiś początek 6 tygodnia, jutro wizyta u ginekologa.... strasznie się stresuje. Jest to dla mnie taki szok, że do końca nie wierzę, że to możliwe, że to prawda. Cały czas się zamartwiam, że nic nie zobaczę na USG i że test kłamie...... ale jeśli wszystko pójdzie dobrze, to termin będzie gdzieś w okolicach końca lutego ;)
To jesteśmy mniej więcej na tym samym etapie :) Ja też tydzień temu zrobiłam pierwszy test, ale do lekarza udało mi się umówić dopiero na przyszły poniedziałek. I też cały czas boję się, że jednak okaże się, że nikt w tym moim brzuchu nie zamieszkał. Ale coś mi mówi, że dwa pozytywne testy nie mogą się mylić, zwłaszcza, że kreski masz pięknie wyraźne :)
 
Do góry