Lily2389
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 3 Grudzień 2020
- Postów
- 3 132
Nie wiem wpisałam się na 10 lutego ale nie wiem jak to wyjdzie w praktyceOby się nie pojawiła [emoji847][emoji847][emoji847]za to [emoji977]niech będą. A kiedy testujesz?


Dzień dobry...
Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.
Ania Ślusarczyk (aniaslu)
Bycie rodzicem to codzienna przygoda pełna wyzwań, ale też pięknych chwil. Chcemy poznać właśnie te momenty, które sprawiają Ci największą radość! Napisz w kilku zdaniach , co najbardziej cieszy Cię w rodzicielstwie, a możesz wygrać atrakcyjne nagrody ufundowane przez Bella Baby Happy 💛<
Nie wiem wpisałam się na 10 lutego ale nie wiem jak to wyjdzie w praktyceOby się nie pojawiła [emoji847][emoji847][emoji847]za to [emoji977]niech będą. A kiedy testujesz?


Nie wiem wpisałam się na 10 lutego ale nie wiem jak to wyjdzie w praktyce [emoji28][emoji16]
W tym ze nie wiem,sluz byl miedzy 16 a 22 stycznia, a 26 stycznia byla potwierdzona na usg ze byla a kiedy to nie wiem, wiem ze wtedy mnie bolal brzuch i miałam dziwne zawirowania bo myslalam ze to okres nadchodzi bo się spoznial a tu owu byla supriseA owulka kiedy była?


W terminie spodziewanej małpy testy negatywne i po niej tez, miałam dużo bardzo dużo sluzu wlasnie w tych dniach, potem zaczął bolec mnie brzuch i ze nie mogłam się dostać do swojego gin a zwijałam się z bólu to poszłam do przychodni na nfz, stwierdziła zapalenie przydatków, dala najgorszy antybiotyk i wysłała na badania, beta ujemna crp w porządku. I w końcu poszłam do swojego ginekologa.
Mowie mu ze nie mam okresu i tak dalej ze byłam u ginekolog na nfz i dala mi antybiotyk na zapalenie przydatków, pokazuje mu badania a on się zdziwił ze tamta przez samo usg stwierdziła zapalenie przydatków i dała w ciemno antybiotyk. Crp nie wskazywało na stan zapalny ani beta nie wskazywała na ciążę. Podczas badania usg wyszło ze te moje bóle i ten sluz ciagnacy to wynik owulacji, cieszylam się niesamowicie bo po raz pierwszy widziałam ciałko żółte. Bóle wzięły się stąd ze jak pecherzykl pękł to się wylal plyn i prawdopodobnie jak pękał zahaczyl o pobliskie naczynka krwionośne i po prostu jest tam trochę krwi. I tak właśnie jest ze nie wiem kiedy dokładnie byla owu [emoji16][emoji16]
Nawet testów nie mam wiec nie korci aż tak, boję się żebym nie zatestowala za wcześnie, ale zawirowania fakt niezłeA to aż takie zawirowanie miałaś [emoji2356][emoji2356][emoji2356]
No właśnie i jak tu zaufać lekarzowi. Ja to bym chyba już nie wytrzymała i testowała [emoji14]

 juz nigdy nie pójdę do tej kobiety na nfz a jak pójdę odebrać cytologie od położnej to pójdę specjalnie tak jak będzie dużo pacjentek i jakbym miała pewność że jestem jednak w tej ciąży to by niezłe piekło tam miały bo kto normalny daje najgorszy antybiotyk bez badań i z niewiedzą czy nie jestem w ciąży, doxycyklina jest szkodliwa dla płodu. Tez jestem ciekawa czy jestem czy nie
 juz nigdy nie pójdę do tej kobiety na nfz a jak pójdę odebrać cytologie od położnej to pójdę specjalnie tak jak będzie dużo pacjentek i jakbym miała pewność że jestem jednak w tej ciąży to by niezłe piekło tam miały bo kto normalny daje najgorszy antybiotyk bez badań i z niewiedzą czy nie jestem w ciąży, doxycyklina jest szkodliwa dla płodu. Tez jestem ciekawa czy jestem czy nie 
Nawet testów nie mam wiec nie korci aż tak, boję się żebym nie zatestowala za wcześnie, ale zawirowania fakt niezłe [emoji16][emoji16] juz nigdy nie pójdę do tej kobiety na nfz a jak pójdę odebrać cytologie od położnej to pójdę specjalnie tak jak będzie dużo pacjentek i jakbym miała pewność że jestem jednak w tej ciąży to by niezłe piekło tam miały bo kto normalny daje najgorszy antybiotyk bez badań i z niewiedzą czy nie jestem w ciąży, doxycyklina jest szkodliwa dla płodu. Tez jestem ciekawa czy jestem czy nie [emoji6]
Gorzej bo jadę je kupićDobrze robisz z tymi testami bo one strasznie kuszą [emoji14]
Tym bardziej jak Ja mam je na wyciągnięcie ręki zaraz przy toalecie [emoji1787][emoji1787][emoji1787]



Właśnie popełniłam ten błąd i kupiłam parę testów na zapasDobrze robisz z tymi testami bo one strasznie kuszą [emoji14]
Tym bardziej jak Ja mam je na wyciągnięcie ręki zaraz przy toalecie [emoji1787][emoji1787][emoji1787]
 i tak mnie korci czy testować jeszcze dziś, czy już jutro z samego rana. Sama sobie pod górkę robię
 i tak mnie korci czy testować jeszcze dziś, czy już jutro z samego rana. Sama sobie pod górkę robię 
