reklama
Bozienka24
Fanka BB :)
Dobrze ze nie chciał ci przez pępek dać :-) bo mnie tak syn chciał karmić jak byłam z córką w ciąży :-)
Jadźka
mama 2 synów
Dzieci są boskie
Kiedyś mój starszy syn jak był młodszy stoi na znajomej wózkiem a inna mowi do niego powiedz mamie to Ci kupi taką dzidzie a On jej na to że dzidzia to nie lalka w sklepie się nie kupuje . Ich reakca była nieziemska myślałam że mnie zlińczują
Kiedyś mój starszy syn jak był młodszy stoi na znajomej wózkiem a inna mowi do niego powiedz mamie to Ci kupi taką dzidzie a On jej na to że dzidzia to nie lalka w sklepie się nie kupuje . Ich reakca była nieziemska myślałam że mnie zlińczują
Ostatnia edycja:
Magda_z_uk
Po pierwsze MAMA ;)
Aschlee, Jadźka leżeć i pachnieć proszę :-)
Aschlee ufff....prawie na zawał zeszłam
Dobrze,że wszystko w porządeczku 
Wiecie....u nas w domu kolejny brat lub siostra, to temat ciężki. Ostatnio dziewczynki (bo synek to jeszcze malutki) długo nie mogły zrozumieć, dlaczego nie wróciłam do domu z Kają :-( Dużo mnie kosztowało tłumaczenie i mówienie o niej, ale mówiłam i mówię, bo one mają pamiętać zawsze....Teraz im nie mówię o ciąży. Nie ma nic gorszego niż rozczarowanie tak małych dzieci :-(
Wiem,że musze myśleć pozytywnie, ale jak tak czytam o tym co piszecie, to od razu mam dylemat, jak to teraz rozegrać? Nie mogę być pewna niczego. To już wiem, a one wciąż są małymi dziećmi...Wiem,że jak dowiedzą się w końcu, to temat Kaji powróci ze zdwojoną siłą. Będą pytać o szpital, o to co wtedy było, mówić o tym,że jej nie mogły zobaczyć, że tylko zdjęcia.....nie wiem.....na prawdę nie wiem, jak ja dam radę. Przepraszam,że znowu smęcę.....
Aschlee ufff....prawie na zawał zeszłam



Wiecie....u nas w domu kolejny brat lub siostra, to temat ciężki. Ostatnio dziewczynki (bo synek to jeszcze malutki) długo nie mogły zrozumieć, dlaczego nie wróciłam do domu z Kają :-( Dużo mnie kosztowało tłumaczenie i mówienie o niej, ale mówiłam i mówię, bo one mają pamiętać zawsze....Teraz im nie mówię o ciąży. Nie ma nic gorszego niż rozczarowanie tak małych dzieci :-(
Wiem,że musze myśleć pozytywnie, ale jak tak czytam o tym co piszecie, to od razu mam dylemat, jak to teraz rozegrać? Nie mogę być pewna niczego. To już wiem, a one wciąż są małymi dziećmi...Wiem,że jak dowiedzą się w końcu, to temat Kaji powróci ze zdwojoną siłą. Będą pytać o szpital, o to co wtedy było, mówić o tym,że jej nie mogły zobaczyć, że tylko zdjęcia.....nie wiem.....na prawdę nie wiem, jak ja dam radę. Przepraszam,że znowu smęcę.....
Bozienka24
Fanka BB :)
Madzia ja dzisiaj wkoncu na spokojnie doczytałam i wielki szacun i pokłon w twoja stronę jesteś silna kobieta całą twoja rodzina nie wiem jak ja bym dała sobie rade . Moja mama syna straciła jak miał 2.5 miesiąca zmarł jej na rękach i tez ja podziwiam. Myślę że temat Kayi nigdy u was sie nie skończy a kolejna ciaza myślę że ucieszy dziewczynki będą napewno się bały ale będą się cieszyć pytań będzie tysiąc ale jesteś mądra silną kobieta i dasz rade im to wytłumaczyć .
Asz rycze na samą myśl o tym co przeszlas
Asz rycze na samą myśl o tym co przeszlas
Magda, to strasznie trudny temat, zwlaszcza w momencie konfrontacji z takimi maluchami. Duzo sily zycze.
Dziewczyny uwazajcie na siebie wszystkie.
Ja wrocilam do pracy, po ponad miesiecznym zwolnieniu. Bylam tylko 5 godzin, ale czuje sie bardzo zmeczona. Dobrze, ze w pracy wszyscy sa bardzo ostrozni i doslownie podchodza do mnie jak do jajka.
Generalnie mam kiepski nastroj, ale nie chce Wam tutaj smucic. Trzymajcie sie cieplutko dzisiaj
Dziewczyny uwazajcie na siebie wszystkie.
Ja wrocilam do pracy, po ponad miesiecznym zwolnieniu. Bylam tylko 5 godzin, ale czuje sie bardzo zmeczona. Dobrze, ze w pracy wszyscy sa bardzo ostrozni i doslownie podchodza do mnie jak do jajka.
Generalnie mam kiepski nastroj, ale nie chce Wam tutaj smucic. Trzymajcie sie cieplutko dzisiaj
Magda_z_uk
Po pierwsze MAMA ;)
Bozienka dziękuję za dobre słówko kochana :** Sama nie
wiem skąd miałam tyle sił,skoro dziś jeszcze potrafię być w rozsypce... Fakt faktem, że to w sumie najstarsza córka daje mi największe wsparcie poza mężem. Ilekroć płaczę ona mówi, że nie powinnam,bo Kaya patrzy i smutno jej wtedy....Ma tylko 6 lat,a potrafi tak zupełnie beztrosko otrzec moje największe łzy
Tak bardzo nie chce jej zawieść znowu 
wiem skąd miałam tyle sił,skoro dziś jeszcze potrafię być w rozsypce... Fakt faktem, że to w sumie najstarsza córka daje mi największe wsparcie poza mężem. Ilekroć płaczę ona mówi, że nie powinnam,bo Kaya patrzy i smutno jej wtedy....Ma tylko 6 lat,a potrafi tak zupełnie beztrosko otrzec moje największe łzy


Magda_z_uk
Po pierwsze MAMA ;)
Solla dziękuję :* Dobrze, że masz dobre warunki w pracy. Ja nigdy tutaj na to w ciąży nie narzekalam. Prawo jest prawem i to się czuje :-) Kochana, jak Ci źle to pisz. Może problemu nie rozwiążemy,ale zawsze dobrym słowem wesprzemy 

reklama
Bozienka24
Fanka BB :)
Magda dzieci rozumieją dużo więcej niż nam się wydaje
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 6 tys
- Wyświetleń
- 411 tys
- Odpowiedzi
- 12
- Wyświetleń
- 1 tys
- Odpowiedzi
- 5
- Wyświetleń
- 714
Podziel się: