reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lutowe mamy 2016

reklama
Hej kochane :-)

Ja jak co środę jadę na wizytę. Dziś moja główna prowadząca, ktg i takie tam. Mam nadzieje, że ustalimy termin ostateczny cc.

Bozienko wiem ze wizja szpitala jest kiepska,ale dla Alexa każdy dzień w brzuszku dużo znaczy. Nie ma się co spieszyć. Odpoczywaj i upajaj się ta końcówka :-)

Zuzanko u nas tez ostatnio nie ma tych 10 ruchów w godzinę,ale staram się nie panikować ;-)

Tiniaq trzymaj się tam jak najdłużej! Ja zawsze mówię, że do szpitala można przywyknąć. Każdy dzień taki sam ;-)

Lilith powodzenia na wizycie! Daj.znać.koniecznie PO :-)
 
moj ostatnio nadrabial aktywnoscia ,ogladalam filmik gdzie liczba ruchow na godzine jest 5 i w tym liczymy kazde przeciaganie itp pod koniec coazy niby moga byc eniwe dzieci ,a te aktywne to wciskaja sie w kanal rodny chyba to prawda bo maly wierzgal a teraz jest plecami do brzuszka mojego ichyba taka pozycja do porodu jest najlepsza ;)

powodzenia na WIZYTACHH :)
 
Moja Hania też jakaś leniwa ostatnio. Pół niedzieli przeżywałam, że się mało rusza :zawstydzona/y: Potem znowu się rozkręciła. Ale kopania to już niewiele, bardziej się rozpycha, czkawki za to mocno wyczuwalne ;-) ;)
Dzisiaj byłam jeszcze na pobraniu krwi, pewnie ostatni raz. ;-) ;)
Ciężko uwierzyć, że to już końcówka :laugh2:

Bozienka trzymam kciuki, żebyś mimo wszystko w spokoju doczekała do poniedziałku. Już praktycznie koniec więc wytrzymasz te kilka dni w szpitalu. :blink:

Magda trzymam kciuki za dobre wieści aczkolwiek innych sie nawet nie spodziewam.
Lilith daj znać co powie gin.
NowaNatka moja to jakoś dziwnie jest ułożona chyba, główkę już ma bardzo nisko ale jest ustawiona bokiem, z mojej prawej strony ma plecki i nóżki na lewo.

A i łożysko mam jakieś magiczne bo raz na usg mam na przedniej ścianie, potem na tylnej i teraz znowu na przedniej. Ono tak migruje? Myślałam, że jak już się umiejscowi to tak zostaje :confused:
 
Cześć Dziewczyny.
Ale się dziś tu dzieje od samego rana;)
Bozienka szkoda, że Cię zatrzymują, bo Dzidziuś już duży i mogliby podjąć decyzję... Ale najważniejsze, żeby było jak najlepiej dla Malucha. Trzymam za Ciebie kciuki.
Tiniaq wszystkiego dobrego. Teraz najważniejsze, żebyś była cały czas pod dobrą opieką.
Magda powodzenia na wizycie!

Ja swój dzień zaczęłam od sprzątania szafy i robienia dodatkowego miejsca na dziecięce ubranka. Te wiszące kombinezonki na razie będą musiały być w mojej szafie.
Ja zaczęłam 35 tydzień a mam wrażenie, że Zosia się jeszcze mocno przekręca. Na usg była ułożona już główką w dół, ale czasem czuje kopnięcia po prawej i lewej stronie brzucha- tak jakby jeszcze się układała w poprzek.
 
Każde badanie było wykonywane przez inną osobę i na innym sprzęcie :confused: Na połówkowym mam ściana tylna, w 32 tyg przednia, z echa serca mam tylna i z poniedziałkowego mam przednią, no szok :szok:
Chyba przestanę już w tą swoją dokumentację zaglądać :rolleyes2:

Mkvet może się nie może zdecydować i obraca się wokół własnej osi :-p
 
reklama
No dobra ja juz po wizycie....wszystko ladnie mam pozamykane, brzuszek lekko opadl jak powiedziala ginka jezeli do 39tyg samo sie.nie zacznie to wtedy na zas wypisze mi 3 lutego skierowanie na cc na 19 lutego. Wiec termin mi sie zmienil :p
 
Do góry