reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Znasz to? Dzień ledwo się zacznie, a Ty już masz na koncie przebieranie w półśnie, mycie części do laktatora i gorączkowe poszukiwania smoczka pod kanapą. Jeśli w tym chaosie marzysz choć o jednej rzeczy, która ułatwi Wam codzienność – weź udział w konkursie i wygraj urządzenia Baby Brezza, które naprawdę robią różnicę! Biorę udział w konkursie
reklama

Lutowe mamy 2021 [emoji7]

Tak, ale ja się pytam czy myślisz, że to sprzątanie tak przyśpieszy ten poród?

Ja umyłam okna w domu, lodówkę, kuchnię, łazienkę toaletę, kurze, spacery, schody uskuteczniłam, sex, noszenie zakupów itp, itd i nadal w dwupaku jestem. A ostatni pomiar szyjki miałam w listopadzie i wtedy miała już tylko 14mm..., czyli zakładam, że już jej nie mam, już nic nie trzyma mojej ciąży, a jednak ....
Stąd pytanie, myślisz, że to sprzątanie tak magicznie pomaga???😄🤔🧐

Jutro kolejny sposób wypróbuję... wsiadam do auta, zapomniałam, że to było mi wcześniej zabronione, bo przejzd miał wywoływać skurcze...jadę jutro na zakupy🤩
Moja babcia zawsze powtarzała że sprzątanie przyspiesza poród;) najskuteczniejsze jest mycie i polerowanie podłogi na kolanach 😊😊
Ale widzę, że Twoje maleństwo nie pcha się na świat;)
 
reklama
Masz jeszcze tydzień do terminu także jeszcze się pewnie coś rozwinie...
Nigdy nie wiadomo, u Ciebie już od dawna się coś działo, a jakoś się nie rozwinęło :( Ale wciąż mam nadzieję, że skoro los chciał, żebym zaszła w ciążę (nie planowaliśmy tego, w sumie ja to w ogóle nie chciałam mieć dzieci i ogólnie do dziś zachodzę w głowę jak to się stało, skoro dni płodne+zapas przed i po omijaliśmy szerokim łukiem😯), to chyba z porodem też nie powinno być problemu 🤔
 
Mam to samo, masakryczne męczy szczególnie w nocy... Już biorę tabletki bo wytrzymać nie idzie 🙄
Ja mam tylko Rennie (chyba nic innego nie można w ciąży brać na zgagę?) i jak biorę to tylko na noc i to jak już naprawdę jest mega źle, bo to za wiele nie pomaga, a tak chociaż na chwilę pomoże i jest szansa, że zasnę :D W ciągu dnia bez sensu, bo co przejdzie, to zaraz znów wraca :( Boję się, że jak przyjdzie rodzić, to zgaga też ze mną będzie, a wtedy na pewno nie dam rady 😭
 
Moja babcia zawsze powtarzała że sprzątanie przyspiesza poród;) najskuteczniejsze jest mycie i polerowanie podłogi na kolanach 😊😊
Ale widzę, że Twoje maleństwo nie pcha się na świat;)
Kurczę aż żal chwytać za szmatę, mając mopa, ale skoro babcia tak mówi, to musi coś w tym być 🤔 chyba w końcu ogarnę ten błotny syf co się zrobił w korytarzu 😂
 
Nigdy nie wiadomo, u Ciebie już od dawna się coś działo, a jakoś się nie rozwinęło :( Ale wciąż mam nadzieję, że skoro los chciał, żebym zaszła w ciążę (nie planowaliśmy tego, w sumie ja to w ogóle nie chciałam mieć dzieci i ogólnie do dziś zachodzę w głowę jak to się stało, skoro dni płodne+zapas przed i po omijaliśmy szerokim łukiem😯), to chyba z porodem też nie powinno być problemu 🤔
U mnie sama doktor była zdziwiona że skurcze miałam dużo wcześniej a teraz się tak to wszystko dłuży. i rozwarcie we wtorek na 2cm, dziś czwartek i dalej cisza ;p także się trochę boję jak ten poród będzie wyglądał...
Czemu nie chciałaś mieć dzieci ? Myślę że skoro bardzo się pilnowaliście a mimo wszystko los dał Wam dzidzię to macie tylko powód do szczęścia <3 nic tylko czekać na tego małego okruszka. A reszta się ułoży.
 
reklama
Do góry