reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Lutowe mamy - łączmy się!!!

Kochane mamusie, jako mama 5letniego brzdąca mam do Was nietypowe pytanie. Wraz z mężem jesteśmy wielkimi fanami sushi. Będąc w restauracji nigdy nie częstuje małego sushi (surowa ryba dla dziecka wydaje mi się ryzykowna...), ale oczywiście kochany tatuś nie odmówił ostatnio malcowi i poczęstował go jednym "maki". Od tamtej pory mój synek wciąż chodzi i domaga się sushi - "zakazany owoc kusi najbardziej...". Jak uważacie, czy mała porcja sushi dla 5latka nie zaszkodzi?
 
reklama
Moj Chris prawdopodobnie bedzie chodzi do szkoly dla gluchych i niedoslyszacych , rok temu stwierdzono u niego niedosluch odbiorczy (mysle ze tak sie nazywa po polsku) slyszy przy 60 db tylko 20% a (przyklad: normalna rozmowa nasza to 60db).Czekam na list czy sie dostanie do tej szkoly chociaz szkola go zakwalikowala to i tak o tym decyduje miasto bo to dosyc kosztowna szkola oddalona o 36 km ale blizej niema:no:.28 stycznia ide w sprawie apararow do specjalisty , przy okazji Jenni tez dam zbadac chociaz widze ze jest inaczej rozgarnieta ale dla spokoju zbadam. W totalnej ciszy Chris slyszy 100% ale jak dochodza jakies szmery odglosy przestaje slyszec , nieumie odroznic glosow od szmerow i ma przez to bole glowy.:baffled:
 
Ale mnie tu dawno oj dawno nie było.weszlam bo dostałam mail.taki z tzw.automata.pozdrawiam was wszystkie i sciskam gorąco.
 
A dzięki jakoś leci nie ma co marudzic.dzieci rosnal zdrowo mają odmienne charaktery szymek spokojny Kinia tajfun.nie nudze się będąc z nią w domu.mamy wesoło.teraz jest przeslodka bo ciagle coś do nas po swojemu gada.szymek zostaje w przedszkolu z radością bo go nikt nie ciaga,nie bije i może się bawić.

Widzę że mało aktywnie tu z sentymentu ciągle ktoś zaglada.miło.a co u ciebie Gosiu.

Mam nadzieje że u kazdej tak ogólnie to ok.wiadomo raz lepiej raz gorzej ale zawsze na plus.
 
Powodzenia dla Chrisa droga Irtasiu!

Kurcze faktycznie watek zamarl,ja z sentymentu wchodze teraz bo nasze dzieci prawie 6 latki,nie moge wyjsc z szoku,a takn niedawno bylysmy w ciazy,kibicowalysmy sobie przy porodach...
caluski i pozdrowienia dla wszystkich
 
Już po pierwszej wizycie u psychologa. Nie widzi nic z nadpobudliwości. Jedyne co, to okazało się, że mała ma dekoncentrację uwagi, czyli co ma robić, a ją nudzi, wymyśla, kombinuje i szuka innego zajęcia. Również ruchowego, wszystko jest wtedy ciekawsze, nawet buty. Mieliśmy mieć dziś drugą i ostatnią wizytę, ale niestety rozchorowała się.....
 
reklama
Hej Dziewczyny.
Nie mam na razie czasu poczytac ale ciesze sie ze watek zupelnie nie ''zastygnal''.
Nasze dzieciaczki lutowkowe juz po 6 lat beda mialy, a ja nie moge wyjsc z szoku ze moja Agatka ma juz 9 miesiecy.:szok: A wydaje mi sie ze jeszcze niedawno bylam w ciazy. Agatka smialo raczkuje, smieje sie do wszystkiego i gada gada gada po swojemu. Milenka zakochana w Agatce z wzajemnoscia ( Agata do nikogo tak sie nie smieje jak do Milenki). Milenka uwielbia chodzic do przedszkola. Jest zla jak za szybko ja odbierzemy. Chodzi tez na zajecia plastyczne do domu kultury - pani mowi ze Milena jest uzdolniona i ze dzieci w jej wieku tak nie maluja. Zapisalismy tez Milke na nauke plywania. Tez swietnie sobie radzi - plywa samodzielnie, zaczyna nurkowac.
Pozdrawiam Was wszystkie i mam nadzieje, ze bede miala troche wolnego w 100 % czasu, zeby skupic sie, poczytac nasz watek i odpisac. A teraz szykuje sie na dzisiejkszy wyjazd do tesciow.
Udanego weekendu wszystkim
 
Do góry